Nie przejmuj sie nikim.Masz nas i my Ci pomożemy a Ty nam .
Wersja do druku
Nie przejmuj sie nikim.Masz nas i my Ci pomożemy a Ty nam .
Ale bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee zdjęcia a fujjjjjjjjj teraz to wogule nie chce mi sie jesc :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
wiesz kotek ja wiem co to znaczy miec pupe zaczynajaca sie od boczkow ,moj na to mowi drugi tylek :lol: :roll:
juem, ta pani na zdjęciu to lilith Johna Colliera,ciekawą ma facet wyobraźnię 8) bo ja to lilith inaczej sobie wyobrażałam :roll: :roll: :roll:
juem, no co ty, ja nosiłam 46/48 i byłam beczułką :lol: :lol: :lol:
masz na myśli kochankę adama Jeśli tak to faktycznie ja też wyobrażałam sobie ją inaczej....z tym wężem to raczej na ewe wygląda :lol:
czesc Juem
patrzlam na zdjeica
nie wiem co powiedziec
chyba mnie tak bardzo nie przerazily jak was.....
laski sa grube....chore....ale co zrobic??NIE ŻREĆ
a najlepsze jest to ze popatrz na tej blondi buzke jaka ma ładna...młoda dziewczyna daje jej z 22 lata.....
patrzylam na twoje wymiary
moja łapa ma chyba tyle co twoje udo
..presadzasz malenka.....albo masz krzywe zwierciadło....
:******
Rolini jak ci każdy mówi że masz zielone oczy to ty też w końcu to wierzysz mimo że masz brązowe. Są chwile że usiądę na kanapie i myślę czy ja znowu aż tak jestem gruba są grubsze ode mnie a później ktoś przychodzi i mówi no ty to jesteś gruba, w to się na pewno nie wmieścisz w tym wyglądasz jak wieloryb aż się płakać chce.... :cry: Ja się naprawdę źle czuję w spodniach których ciężko zapiąć dawniej bym się z tego śmiała i kupiła nową garderobę większą ale teraz.... Xixa widzisza ja mam 154 jak ja wyglądałam mając rozmiar 46 :?: Ale to już było i nie chce żeby wróciło chce ważyć 49- 50 kg i mieścić sie w rozmiarze 36 nic więcej.... :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
juem, no co ty, ja nosiłam 46/48 i byłam beczułką
http://img168.imageshack.us/img168/6...sitorroxb6.jpghttp://img258.imageshack.us/img258/5...torro01da5.jpg
zrobiłam symulacje mojego wyglądu tak jest a tak chciałabym żeby było niestety nie odzwierciedla to tak dokładnie :lol: :lol: :lol:
A kto jest taki miły ze ci mowi ze wyglądasz jak wieloryb???
wiesz co maluchu... no weź TY się przypatrz tej swojej symulacji!!! toż one są prawie identyczne...ale jak się sobie nie podobasz to ok, się odgrubiaj ale inni to nich się sobą zajmią!!! u mnie jest własnie na odwrót...niby wszyscy mówia, że nie wyglądam źle, ale ja się źle czuje w swoim ciele...wiec robie to dla siebie :)
Nie przejmuj się głupimi docinkami... naucz się ripostować :)
Mi wczoraj znajoma powiedziała, że to jest niesprawiedliwe, żecały czas farbuje włosy, suszę, prostuję a i tak mam ich tak dużo i takie ładne... na co ja :P że a jak to jest, że ona co chwile je frytki a ciągle jest taka chuda :P :twisted: ale to żarty były :)
nooo...i daj no linka do tych symulacji... też sobie zrobię :) kiedyś już to robiłam ale teraz znaleźć nie mogę :?
No właśnie kto Ci tak mówi? :evil: To może teraz ja przyjade i strzele go nie w kostkę tylko w oko bo ma chyba coś ze wzrokiem. :evil:
rolini teściowa jej rodzeństwo rodzeństwa dzieci jest ich troszeczkę.... Moja rodzina się nie wtrąca wyglądam jak wyglądam oni oceniają moją duszę....
http://www.mvm.com/brandme.php
buraczeq nie potrafię komuś się odwzajemnić za miłe słowa skierowane do mojej figury zamykam się i nie mogę przełknąć nawet śliny co zrobić już taka jestem a oni wiedzą gdzie uderzyć .... powinno to być moją motywacją ale niestety nie jest wręcz odwrotnie jak mi ktoś dowali teksta od razu idę i jem :cry:
renat wiesz jak zrobi się gorąco to napiszę żebyś przyjechała obie może zrobimy rząd w tej zacofanej familii :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Niech tylko podskoczą....
Kotek jak ktoś ci mówi ze wyglądasz grubo czy cos to powiedz "najpierw spójrz na siebie później zacznij oceniać innych ale zostaw komentarze dla siebie bo kulturalni ludzie nie oczerniają innych "
no tak tylko że ja o nich mówiąc oczerniam ich czyli ja też złą kobietą jestem :lol: :lol: :lol: :lol: :oops: no ale takie jest życie dobrze że mam komu o nim powiedzieć bo inaczej wybuchłabym!!!! Asertywność niestety nie jest moją mocną stroną jestem albo konformistyczna albo agresywna nigdy w środku.... 8) :oops:
Ale wiesz nie mówisz im tego wprost myślisz ze co ze ja aniołek jestem???????? ja tez potrafię być wredna :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: i nie martw sie tylko Ty oczerniasz ludzi :twisted: :twisted: ale nie mówisz im tego i to jest dobre wychowanie :twisted: :lol:
uważam ,że zawsze mozna kazdemu powiedziec prawde..ja nigdy nie kłamie..i jesli ktos sie mnie pyta jak wyglada delikatnie(jesli źle)probuje powiedziec co jest do bani...nigdy natomiast pierwsza nie wyjezdzam z tekstem,,ale przytyłas itp''
wczoraj byla moja kuzynka kora mimo ze schudla 17 kg to i tak wyglada gorzej ode mnie..poszlysmy na balkon zajarac a ona do mnie ,,Andzia ale ty sie zapasłas''
szczena mi sie az obila od kafli i nie wiedzialam co mma poiwedziec...wiec powiedzilam tylko i wyłącznie co myslałam ,,Wiem...mam lustra, ale juz cos z tym robie''
na co ona do mnie ze ona schudla juz 17 kg...a ja...no Agata jeszcze ze 40-50 ci zostalo......
hyhyhyhyhyhyhyhy
bo w odrozninieu od niej ja waze moze 108 kg ale mam 185 wzrostu
a ona wazy ze 100 a ma 154.........
:):)
Rolcia Ty wredzizno :lol: :lol: :lol: :lol: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
roluniu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: należą się ukłony ja bym nigdy tak nie powiedziała..... :lol: :lol: :lol: :lol: a co tam niech no ktoś mnie zaczepi....
pipuchna coś w tym jest ale chyba to zmienię oni mogą powiedzieć mi wszystko a ja im nic to nie sprawiedliwe od dzisiaj koniec :evil: :twisted: :twisted: :twisted:
Rolini jesteś wielka. Juem stwierdzam że Pipuchna ma rację.A w ogóle to nigdy się nie przejmuje komentarzami chociaż czasami moga zaboleć to fakt.Ale na drzewo z nimi.
po prostu trzeba umieć sie odciąć (ja sie nauczyłam ,ale tez zawsze milczałam) ja tez pierwsza komentarzy nie mowie,nie którzy to maja tupet :evil: zmieszaja cie z błotem a poźniej ze niby nic takiego sie nie stalo :evil: :evil: znam takich ludzi tez :roll: :evil:
Juem witaj koteczku!!!
Dziękuje za życzenia i biorę sie w garść.
Pomierzyłam swoje słoniny, zobaczyłam zdjęcia grubasów które wkleilaś. Własnie tak wyglądam. Wymiary u mnie :shock: :shock: :shock: :shock:
ale nie wiem czy się zdecydować na te tatuaże :x :x :x :x :x :x
mam pytanie: czemu nikt nie komentuje, jak ja sie spasłam?? :evil: :evil: :evil: :shock: :shock: :shock: :shock: pewnie sie mnie boją 8)
dlaczego spaslas :shock: :shock: :shock: :shock:
i co tam słychać?
Doris piękna Zuzia a wymiary hohoho daleko odbiegają od tych dziewczyn które wkleiłam... :lol: :lol: :lol: :lol:
Xixa właśnie dlaczego spasłaś???? Nic tu kuna nie rozumiem przecież sporo schudłaś.... 8)
Pipusiu Tak zrobię nauczę się odpowiadać tylko dajcie dobre teksty... :oops: :lol: :lol:
Xixa bo wszysy się boją tej Twojej mroczności :) a poza tym wiedzą, żeto tylko kryzys bo za chwile znowu się weźiesz, zlapiesz za dupe i wrócisz na diete... to po co mają sobie język strzępić niepotzrebnie? :P
Juen a TY się naprawde tak tym wszytskim nie przejmuj... fakt, że czsaem potrzebna jest odrobina krytyki, żeby zdjąć różowe okulary kiedy patrzy się w lustro... ale zdrowej krytyki a nie jakiejś takiej... jakby przemawianej z zazdrosci... :)
buraczeq lubię jak ta krytyka pochodzi od mojego męża bo wiem że jest naprawdę szczera czasem nie chce się z tym zgodzić ale wiem że ma rację..... :lol:
Jak przy sobocie będę miał dzisiaj masę huku spalania kalorii pranie sprzątanie gotowanie zamiatanie mycie podłogi i jak zwykle pytanie Czy zdążę wszystko posprzątać. Jak wy sprzątacie czy myjecie w sobotę pięknie podłogi czy robicie to częściej, czy czyścicie sztućce?
a znasz kogos z tymi przypadłościami?
Juem u mnie nie ma konkretnego dnia na sprzątanie.Ja robię to w tedy jak trzeba, albo jest brudno, albo mam natchnienie.Co nie znaczy że domek zarasta brudem.Po prostu sprzątam nie wszystko na raz a w tygodniu zawsze coś zrobię.I wychodzi w sumie że codziennie po troszku.
hej, dawno mnie tu nie było. Ale nadrobiłam ostatnie strony./..
Jej jak zobaczyłam zdjęcia tych dziewczyn to aż mi podeszło... no ale cóż to juz jest choroba, ważne, żeby do tego nie dopuścić u siebie
Ja mam konkretnie dni na sprzątanie, mam na tym punkcie fizia, lubię sprzątać i zajmować się domem.
Zazwyczaj sprzątam w czwartek albo właśnie w sobotę.
heh ogółem nie lubię brudu... fu fu fu!!!
A co do tej krytyki ze str. rodziny, wiem ,ze to boli.... wiem.... sama tego doświadczyłam, ale teraz powiedziałam sobie, ze nie dopuszczę do tego by ktokolwiek mnie skrytykował...
wzięłam się w garść i o to poszło 12 kilo w siną dal:)
ciekawe co będzie jak mój padre wróci. ciekawe czy zauważy...
Mam prośbę, możesz przesłać mi na mój wątek stronkę do tego symulatora wyglądu? Bardzo proszę, bardzo :*:*:*:*
chusteczko dzięki za kopniaka.... :lol: :lol: :lol:
Xixa dziękuję za motywację....
koniec koniec koniec [b] pisze do was nowa osoba o wiele silniejsza .... :twisted: Nie dam się będę broniła swoich praw będę walczyła z głodem pozerstwem i koniec z obijaniem Daję sobie 3 m-ce. :twisted: Niech no mi teraz ktoś podskoczy.... Będę szczupła będę zgrabna i będę kochała siebie...3B
1 kg więcej mam za swoje. Ale grunt to się nie przejmować tylko ważne żeby wsiąść się za siebie.... Co ja właśnie robię . Muszę podziękować Xixie bo to ona wpłynęła na moją decyzję na zmianę stylu który sobie narzuciłam Cieszę się że mam was kochane
chusteczko, renat, doris,buraczeq, pipuchna, agassku,mikamaly,grubasek81, kitolka,ago,rolini, NotPerfectGirl,***** :lol: :lol: :lol: :lol:
no wiesz :mrgreen:
to mi się podoba!!!!! tak trzymaj!!!
:mrgreen:
ja też wracam na dobra droge, a jak mam chwile słabości, to wpadam na forum [jesli akurat nie jestem w pracy] :roll:
no no... dziewczyko, bierz się Słonko! ja nie wiem który już raz zarzekam się, że od dzisiaj to juz będzie pieknie...nie wiem co się ze mnądzieje ostanio.. z tą moją moywacją...oże to ta pogoda? a może Ci głupi faceci... nie wiem nie wiem... ale iem, że znowu mówie... że od dzisiaj to będzie już pięknie!!!
buraczku, na mnie faceci działają demotywująco :mrgreen: bo zawsze mówią, jaka mam piękną sylwetkę [pfff...akurat, i wcale sie nie cieszę ani nie chwalę!!! :evil: ], ale trza schudnąć dla SIEBIE, no nie, JUEM? :twisted: :P
Bardzo dobre masz nastawienie i o to chodzi.Tak trzymaj :lol:
hello Juem!!!
wrocilam koffna
2 dni mnie nie bylo a tu juz optymizmem powiało
i tak trzymaj:)
sciskam cie mocniutko!!!
CZesc kotek :*
heheheheeh ja od jutra dietkuje tak fest i zaparcie :P :* :twisted: :twisted: nie damy sie nikt nam do cholery ublizac nie bedzie nie żabcio? ;)
3B
DASZ RADĘ :):)
TGRZYMAM KCIUKI I WIERZE W CIEBIE
Buuuuuuuzzzzzzzzkaaaaaaa Słoneczko na dobranoc :P :P