ale ci dobrze mikunia piękne widoki, cieplutki klimat i teściowa daleko.... :( :shock: Ja też tak chce :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Wersja do druku
ale ci dobrze mikunia piękne widoki, cieplutki klimat i teściowa daleko.... :( :shock: Ja też tak chce :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Tu lato tez wiecznie nie trwa :? a i z tesciowa musze sie zobaczyc na swieta :twisted: :twisted:
Własnie sie dowiedziałam ze paniu u ktorej pracuje wraca do Belgi :( i nie mam pracy
od 15 wrzesnia :(
przestancie sobie zazdroscic marudy sztabowe :lol:
jak bedziecie tak smecic to pozabijam :twisted:
moja tesciowa to balaganiara, a i tak zwisa mi czy jej sie podoba czy nie :roll:
juem dziubol gdybys mieszkala w tropikach, denerwowalabys sie na upaly, jak mieszkasz w umiarkowanym klimacie, za zimno Ci. Polak ma w naturze maruderstwo i kitola jest tego najlepszym przykladem :lol:
Mikusia bardzo mi przykro z powodu pracy napewno sobie coś znajdziesz przecież zdolna z ciebie dziewczyna :lol: :lol: :lol: :lol:
Ago ja se po ludzku tłumaczę nie przejmuj się teściową bądź asertywna nie deneruj się ale jak się wku***e to zabiję jędzę
http://img513.imageshack.us/img513/3...fa94b26qh5.gif
wczoraj grzecznie 1200 kcal :lol:
wpadam przelotem na kawke!!
pozdrowienia dla Wszystkich :D
hej :D
moja teściowa to sobie teraz na wycieczce kości wygrzewa :roll:
ale ja sie cieszę, bo odpoczywam sobie od niej :wink:
ale niestety w niedziele już wracaja :roll: :?
jak dietka dzisiaj ??
I jak tam juem :?: :lol: :lol:
Dietka w porzadku? Nie daj sie tesciowej :!: :twisted:
Cwiczysz choc troche :?:
i wolajmy chcemy sloneczko tak chcemy to niech sie w koncu ukaze bu mnie na slasku wciaz brzydko :roll: :wink:
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/4/894.jpg[/img]
kitolka ale ci dobrze mojej to żaden diabeł nie namówi na wczasy a przydałby mi się taki :twisted:
Kwiatuszek ozdrawiamy ale na drugi raz przynieś ciasteczka bez cukru - wogule to takie są bo wiem że czekolada ,..... :roll:
Malinka Choć trochę ćwiczę dietka w porządku, teściowej kiedyś dokopię a twój technolog to cio niełaska wspomnieć u mnie co nieco jakieś pikantne szczegóły może???? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wpadłam sie przywitac i zyczyc dobrego dnia :P
Ja spadam do pracy na 13:00 i bede dopiero o 18-19 :roll:
Jeszcze tylko w przyszłym tygodniu przerobie 3 dni i koniec :cry:
kto pozwolil rzadzic sie moim avatarem :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez EnergicGirl
witaj juemku :lol:
jak dzionek? u mnie cudny nastroj, tylko brzuch boli (@) :roll:
wlasnie ogladam kulisy "Heli w opalach", fajnie graja :D
kurde, zrobta cos, musze sie uczyc - egzamin mam w niedziele :lol:
Mikunia spójrz na to z innej strony nareszcie odpoczniesz.... :D wiem że jest ci ciężko ja jak odchodziłam z jakiejś pracy nawet tej co nielubiałam zarazem cieszyłam sie a zarazem bałam że tracę wszystko.... :?
Ago ucz się leniu a będziesz miała to co ja bezrobotny magister bez szansy na lepsze życie.... :? :? :? :? Albo nie pomyśl sobie że, że to jest jak z dietą jak już zaczniesz to później zastanawiasz się co ci tyle trudności sprawiało :lol: :lol: :lol: Nie umiem przekonywać ludzi ani do diety ani do nauki proszę wyprowadź mnie z błędu że jestem beznadziejna i zacznij się uczyć kochanie. :lol: :lol: :lol:
przepraszam kochana, ale nie pogadam z Toba, nie mam czasu.. sama rozumiesz... :lol:
http://i120.photobucket.com/albums/o...os_ksiazek.jpg
Ago to Kitek cie odpyta :lol:
na początek pytanie z Logistyki Operacyjnej :mrgreen:
kto zajmuje sie planowaniem zabezpieczenia logistycznego
a kto jego realizacją :?:
grzecznie odpowiedz, to Juem naprawdę uwierzy w siebie :mrgreen:
pozdrawiam :D
Planowaniem zabezpieczenia logistycznego zajmują się profesjonalne komórki i organa sztabowe, a jego realizacją specjalistyczne organa i jednostki wykonawcze logistyki organizacyjnej :mrgreen:
:mrgreen:
brawo :D doskonała odpowiedz :mrgreen:
Juem :D możesz uwierzyc wreszcie w siebie :mrgreen:
Kitek nie mam pewności że ago nie ściągała :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak zda to dopiero dam jej róże narazie na pocieszenie wizja przyszłości ago jak zda ten egzamin za jakieś 50 lat
http://img294.imageshack.us/img294/6...iadek20qt1.gif
A od siebie powiem że mąż mój ostatnio zachwyca się mną nie wiem czy robi to szczerze ale co bądź mówi mi jaka to się ze mnie laska robi a co nie byłam nią :evil:
a ta zas narzeka :twisted:Cytat:
A od siebie powiem że mąż mój ostatnio zachwyca się mną nie wiem czy robi to szczerze ale co bądź mówi mi jaka to się ze mnie laska robi a co nie byłam nią :evil:
ty sie kobieto ciesz! :lol: :lol: ze widzi zmiany! :wink: a wczesniej jak mial tak uwazac skoro ty nawet tak siebie nie traktowałas? :roll: :wink:
No laska glowa do gory i spowiadaj sie lepiej jak dietka?
wiem wiem weekendy spedzasz z rodzina :wink:
no co za wybredna i marudna baba :lol:
jak nie chwalil zle, jak pochwalil tez zle :lol:
uspokoj sie kobito i usmiechnij, ze zauwaza zmiany. Moze chce Cie mobilizowac, moze Ci kibicuje :!: marudo jedna Ty :*
ja sciagalam? ja??!! :roll:
No malinka że chwali to dobrze będzie miał ładną noc za to :lol: :lol: :lol: ja się postaram mu wynagrodzić za mobilizowanie bądź co bądź on jest moim mentorem... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Jak tam technolog????? :lol: :lol: :lol: :lol:
Ago ja tylko lubię marudzić ale jak oblejesz to zobaczysz jaka ze mnie kobieta marudera o nie dam ci żyć :!: :!: :!: :!: :evil:
o booossshe zrobie wszystko by zdac ten egzamin, dwoch etatowych marud nie zniose :lol: :roll:
Nie wiem co się działo cały dzień próbowałam wejść na diete i nic :? Na szczęście sie naprawiło idę spać dobranoc słonka.... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
jest mi psikro bardzo dużo zjadłam, miałam zły sen, nie było mojego kochanego forum :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
eee wcale nie jest Ci przykro zlotko, bo ja tu przyszlam do Ciebie :lol:
ja też już jestem :D
wprawdzie na chwilę,a le zawsze coś, prawda ?? :wink:
mam nadzieję, że już dzisiaj wszystko jest dobrze :D
juemku :lol: moglabys sie pojawic wreszcie :twisted:
o jest ostatnio całly czas sprawdzałam i nie mogłam wejjść :cry: :cry:
dzisiaj dietka o.k. wczoraj chyba z tęsknoty za wami podjadłam za dużo :cry:
Ago no jestem i będę nie pozbędziecie się mnie tak łatwo. :lol: :lol:
kitolka nawet jak napiszesz tylko dzień dobry będzie mi miło :lol: :lol:
witaj
po dłuuuugiej przerwie :P
ja też dziś podjadłam
i wczoraj
i przedwczoraj
i... :wink:
no to niech będzie :lol:
dobry wieczór :lol:
i
dobranoc :lol:
:mrgreen:
Martix witaj witaj mam nadzieję że częściej będziesz wpadać
kitolka mam nadzieję że choróbsko szybko cię opuści, mnie też chyba zaczyna łapać wredota.... :cry: ale takie są uroki przeklętej jesieni: co bierzesz????? :lol:
ago tańczyłaś z mężem z mężem jakim i czyim :twisted: :twisted: :twisted:
hej :mrgreen:
co biorę
witaminy
rutinacea
i od wczoraj ten cirrus
najadłam sie wczoraj czosnku
i dzisaij do kataru dołaczył ból gardła
mam tylko nadzieję, że Kuba juz sie uodpornił na wiecznie chorą mamusie :?
pozdrawiam :D
ja dzisaj sobie postanowiłam , że obędzie sie bez obżerania :?
kitolka Ja kataru nie mam ale gardło mnie zaczyna boleć :evil: Nawet witaminy c nie mam w domu wibovit wzięłam i proszki do ssania tylko nie powiem ci jaka nazwa bo nie chce mi sie lecieć do apteczki a zresztą jak zobaczy mnie mój mały człowiek to mam przetegowane od rana nic mi nie daje zrobić jest marudna nieznośna i psuje co jej w ręce się dostanie chyba też będzie chora. :? podaje jej codziennie po 5-10 kropli vit c może to jej złagodzi objawy. już nie mam siły
Ago tak tak kochana jesień :evil: weź ją sobie ja wolę lato.
Oj troszke nie wesoło z tym chorubskiem :roll: :roll:
Ja ostatnio mam katar i co chwile kicham :roll: Alergikiem nie jestem i nie bardzo
rozumiem co to za kichanie :roll:
Dzis wszystkie dzieciaki w Hiszpanii zaczeły rok szkolny :twisted: :twisted:
Mozecie mi wspołczuc bo mieszkam blisko szkoły :shock: :? :lol: :lol:
Juem miłego dnia
Mikunia chyba nie jest tak źle że mieszkasz blisko szkoły nie bardzo mogę to zrozumieć a jakie to dzieci tzn jaka szkoła dla tych młodszych czy starszych :roll: :?: :?: :?: Dobrze ci że masz mamę sportowca to jakaś mobilizacja moja mama zawsze wychodziła z założenia jestem jaka jestem i zaraziła tym mnie dlatego teraz tak ciężko podjąć mi walkę o samą siebie
nie wiem co napisać raz mi jest smutno raz wesoło raz mam się z czego cieszyć a raz widzę same złe rzeczy.Ostatnio coś sie we mnie zmieniło, zaczęłam akceptować <nie zawsze> swoje ciało a nawet z niego się cieszyć :lol: do tego stopnia że mój stosunek do pewnych rzeczy uległ diametralnemu przeobrażeniu mam tu na myśli sex jakie to dziwne że gdy nie akceptujemy naszego ciała równie dobrze możemy powiedzieć że wstydzimy sie go i nie chcemy go pokazywać. :roll:
To się u mnie zmieniło, ale nie zawsze będzie z górki, coś się w moim małżeństwie święci tylko nie będzie to takie świeckie, zaczynam nie rozumieć mojego męża, to nie to że nie chce mnie- tylko a zresztą sama nie wiem :roll: :cry: :cry: :cry:
no dobra, dawaj problem na molekuly rozwalimy.. opowiadaj o coc chodzi, bedzie Ci lzej :roll:Cytat:
Zamieszczone przez juem
chodzi o to że chodzi zamknięty w sobie jakby kogoś miał albo nie wiedział jak mi powiedzieć że coś się stało na jego drodze życia spogląda na mnie jakby z wyrzutami sumienia znam męża od 11 lat wiem że coś jest nie tak wiem to ale nie umiem czytać jego myśli. Ostatnio wyszedł na chwile wyjrzałam przez okno i zobaczyłam że siedzi w samochodzie i rozmawia przez telefon co jest takiego ważnego że nie mógłby rozmawiać przy mnie albo przynajmniej w innym pomieszczeniu :?
no faktycznie dziwne :?
probowalas z nim rozmawiac? to jedyne wyjscie , ktore gwarantuje Ci jakakolwiek odpowiedz, a co z nia zrobisz - intuicja.
zapytaj czy ma jakis problem, powiedz ze chetnie z nim porozmawiasz, wiesz? zwiazki sie rozpadaja gdy brakuje w nich rozmowy :roll:
Rozmawiałam............... :?
Ale on cały czas upiera się ze jest zmęczony w pracy pogrom, w domu non stop trzeba coś zrobić jeszcze dookoła sąsiedzi proszą o jakąś drobną pomoc a głupio mu odmówić, w rezultacie mówi że jest rozdarty chciałby z nami posiedzieć a wie że ma kupę roboty :? co do komórki dzwonił do mojego brata i kazał mi sprawdzić jak nie wierzę coś o samochodzie nawet nie sprawdzałam bo mi głupio było, ale miałam wielką ochotę.... :oops: :oops: :oops: Tak mi przedstawił sprawę nie wiem co o tym myśleć :roll: :roll: