-
Witaj aisak :)
oczywiście, że nie mam nic przeciwko, ciesze się bardzo, że się przyłączyłaś :)
wiem, wiem, że biodra ciężko odchudzić, ale jakoś się będe starać :D ja tam wolałabym mieć wąskie biodra bo jak kupuje spodnie to muszą być wielgaśne przeważnie 46 i w biodrach są dobre a w pasie odstają :evil: a bluzki to kupuję L - XL więc roznica jakaś jest.
Dzięki serdecznie kochana, ze sie przyłączyłaś i rowniez trzymam za Ciebie kciuki :* za nas wszystkie :)
-
Witam :) jak tam u Was dziewczynki? ja wczoraj miałam taki dzień, że nie miałam czasu na nic, ale czas na ćwiczonka oczywiście się znalazł ;)
jestem po drugim dniu A6W i czuje się dobrze, nie mam zakwasów, pewnie dlatego, że wcześniej (w lipcu) chodziłam na ćwiczenia i moje mięśnie sie przyzwyczaiły :) choć nie jest łatwo to na razie daję rade, zobaczymy jak będzie dalej :P
pozdrawiam i miłego dzionka życzę :)
-
Hejka:)
Widzisz ty masz problemy z biodrami, a ja z dużym biustem :wink: jak na górze bluzka dobra, to na dole za szeroka, i odwrotnie :wink:
I do A6W się przekonałaś, fajnie:)Ja też robię, dzisiaj drugi dzień 3xpo 8, i zastanawiam się czy na tym nie spocząć i ciagle po tyle robić, bo widziałam że dziewczyny tutaj ćwiczą 1xpo 24, i mówią, że są efekty takie same :wink:
Miłego dnia
-
Hm ja na razie będę robić 'książkowo' do póki dam radę :P
-
mam jeszcze takie pytanko: stanie się coś jeśli nie jem nic po 18 a wypije sobie szklankę maślanki owocowej? wczoraj tak zrobiłąm i teraz się zastanawiam :P
-
witaj
Uwazam ze spokojnie mozesz wypic sobie maslaneczke po cwiczonkachy byle nie jakas tlusta,albo nawet jakies bialko z warzywkami zjesc.Ja tak robie i jak narazie nie przytylam.Przeczytalam caly twoj wteczek ale nie widzialam czy ty liczysz kalorie???Pozdrawiam i dzielnie dietkuj a bedzie super.
-
No to będę piła sobie maślankę jeśli będe czuła głód, dzięki za odpowiedź :)
a co do liczenia kalorii to kiedyś liczyłam, ale zaczęłam schizować, we wszystkim tylko kalorie widziałam i zaczęło mnie to męczyć. Teraz staram się na oko nie przekraczać 1200 a jak czasami jest coś więcej to się nie przejmuję bo i tak nie jest to tyle ile do tej pory dziennie nabijałam na swój licznik ;) jem mniej i czuję się lepiej :)
dzisiaj nie miałam nic siły do ćwiczeń, bo mam 'te dni' i strasznie słaba jestem i w ogole jakaś taka inna, ale sie zmusiłam i dalam rade tylko 20 minut orbitreka (przy okazji wykrecila mi się z niego śruba i musze czekać aż tato mi naprawi) i 100 brzuszków. Wszystko to niewiele, bo zabrakło jeszcze skakanki, ale zawsze lepsze to niż nic ;) jeszcze wieczorkiem 3 dzien A6W ale tego sobie nie podaruje :)
-
Ilcia dużo poćwiczyłaś wcale tak źle nie ma:)A co do jedzenia po 18, to zależy o której chodzisz spać, mówi się żeby nie jeść 3-4 godz przed senm z tego co pamiętam :lol:
-
witam :) ojej jak mnie tu dawno nie było ;/ taka zabiegana byłam, że nawet nie miałam czasu nic napisać, ale od dziś postaram się to nadrobić :)
dzisiaj mija tydzień od kiedy zaczęłam dietkować, stanęłam na wadze i co się okazało jest 2kg mniej :!: :shock: cieszę się bardzo i dostałam większego powera do dalszej walki :) szkoda, że po mnie jeszcze tego nie widać, ale widać na wadze ;) wiem, że to na początek woda, ale kurcze ciesze sie :D
w ogóle moje dietkowanie w tym pierwszym tygodniu wzorowo, jestem z siebie dumna :) codziennie a6w, orbitrek, skakanka oby tak dalej.
wczoraj siostra wyciągnęła mnie na lody, poszłam z Nią, ale na loda się nie skusiłam choć baaardzo mnie namawiała, taki kusiciel "no przecież jedna gałka Ci nie zaszkodzi" :evil: wyszło tak, że ona opychała się 3 gałkami lodów czekoladowych a ja zajadałam bananka 8)
a u Was jak tam? troszke poczytałam i widzę, że nie jest źle :)
pozdrawiam serdecznie i buziaczki przesyłam:*
lece zmienić mój sówaczek :D
-
yhh a dzisiaj imieniny mamy, tyle pyszności, cała rodzina się zjedzie :? no ale musze się jakoś trzymać...
pozdrowionka jeśli ktoś mnie jeszcze odwiedza ;)