Świetny ten Twój nowy tickerek :D :D :D :D jestem pod wrażeniem :wink:
Dzień na plus, super :D :D
Mój też :wink: :lol: ale my jesteśmy dzielne :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Świetny ten Twój nowy tickerek :D :D :D :D jestem pod wrażeniem :wink:
Dzień na plus, super :D :D
Mój też :wink: :lol: ale my jesteśmy dzielne :lol: :lol: :lol: :lol:
mam nadzieje ze twoje sukcesy beda tak zahcywcajace jak tricker, bardxo fajny :F
Dziś ostatni dzień mojego dietowego tygodnia :)
Siedzę i popijam poranną kawkę http://www.tombraiderforum.tcz.pl/images/smiles/c-3.gif planując co dziś jeszcze zjem bo jestem już po śniadanku na które było :
:idea: 3xpieczywo chrupkie chaber :arrow: 60kcal
:idea: jajko gotowane :arrow: 100kcal
:idea: kawa z mlekiem :arrow: 60kcal
a będzie jescze
:idea: warzywa na patelnię :arrow: całe danie ok. 400kcal
:idea: jakieś owocki na podwieczorek lub 2 śniadanie :arrow: ok. 100kcal
:idea: jeszcze jedna kawa :arrow: 60kcal
:idea: jogurt :arrow: 90kcal
:idea: jeszcze ze 2 kromki chrupkiego 40kcal
czyli razem 910kcal, ale znając życie to po powrocie z aerobnika zjem jeszcze jakieś jabłko albo marchewkę i będzie gites
8)
lol, własnie zauwazyłam że cyferki na tym moim tickerku jakoś źle poustawiane bo 67 wcale nie powinno być w środku xD ... no ale jutro już poprawię bo po ważeniu zmiana na bank będzie :twisted:
Na pewno będzie zmiana i to w jedynie słusznym kierunku :P :P :P
Bardzo Ci tego życzę Ninti :) :) :) :)
Miłego wtorku :)
No pięknie, pięknie :) Podoba mi się to bardzo. Ja mam nadzieję, że też już niedługo wrócę do diety w pełni :) Ale u Ciebie nic dodać, nic ująć :)
dziękuje bardzo za wsparcie :) czuję się świetnie w swoim ciele :)
Tobie też życzę dużo sukcesów i będę uparta, bo wiem, że to w co wierzę i to co mówię ma sens :) a sceptyczni niech tracą :)
dałam dziśiaj dupy, tzn mozen ie tak na całej linii ale dobrze nie było :/
aż sie boje jutrzejszego dnia
a miało być tak pięknie ;(
ninti, spokojnie, bez szaleństw, stało się - już nic nie zmienisz. jutro nowy dzień, nowa szansa 8) :P
Dokładnie tak :wink:Cytat:
Zamieszczone przez XixaPaulaniunia
Jutro nowa szansa :wink:
schudłam 1 kg
:arrow: no z jednej strony to dobrze ale szczerze mówiąc liczylam na więcej :roll:
:arrow: z drugiej strony to miałam jednak troche wpadek i nie jestem zadowolona tak do końca z tego tygodnia
:arrow: postanowiłam że jednak będę się ważyła 2 razy w tygodniu - w sobotę i środę
chciałabym osiągnąć swój pierwszy cel na moje urodziny (17kwietnia) myślę że spokojnie powinnam sobie z tym poradzić, teraz nie będę sobie robiła szczególnych wyrzutów, siedzę dużo w domu no i troche ciężko jest, potem jak już po świętach zacznę biegać na uczelnie to i dieta nie będzie aż tak uciążliwa
następnym etapem będzie z 64 na 59 :D i na niego dam sobie czas aż do końca czerwca bo może być naprawdę ciężko, przejście do świata piątek zawsze było dla mnie baardzo dużym problemem
reasumując w planie mam 9 kg w ciągu 3 miesięcy, luzik 8) to chyba wyglada w miare rozsądnie i realnie prawda? :))