problem w tmy, ze dietkuje caly czas. a waga nie pokazala 63kg jednorazowo, ale tka wisi od kilku dni. nie wiem co mam robic :(
Wersja do druku
problem w tmy, ze dietkuje caly czas. a waga nie pokazala 63kg jednorazowo, ale tka wisi od kilku dni. nie wiem co mam robic :(
ojejq Asiu pewnie masz porpsotu przestoj... to normlane a moze jestes przed @ to tez spowalnia spadanie kg:(
no i już wróciło do normy :) nie wiem czemu tak było. Może już teraz lepiej będzie
No, dziewczynki musze te 4 kg jeszcze zgubić bo w styczniu studniówka :) i muszę być piękna i szczuplutka hehehe :D
Asienko bedziesz bedziesz...to teraz sie sprezamy i walczymy...:) troche czasu masz:P
coz -mam tylko nadziej ze sie wkoncu ruszy i waga zacznie spadac :)
a jak tam dzisiejszy dzionek minol?:P dietkoalas ladnie?:P oj ruszy sie ruszy:)
62 kg, tak jak ja ;))
Tylko Ty masz ladniejsze cm :)) Mam nadzieje ze kiedys Cie dogonie ;)
Te ostatnie kg najciezej schodza, ciekawe jak mozna je sprzyspierzyc ;D hyh
Joasska mi waga tez stoi od nie wiem juz jak dawno. Głowa do góry.To sprawdzian cierpliwości.
Joasiu a co u Ciebie?:)
Ojjj jak mnie dawno nie było :(
To wszystko przez to, ze narazie dalam sobie spokoj z dietą. Zaczne niedlugo od nowa, moze wtedy predzej ruszy. :)
Przepraszam was wszystkie, ze nie pisalam u was, ale coz.... tak musialo byc :( Postaram sie to w miare uplywu czasu nadrobic.