Pycha Rain! :) Ale przypadkiem, czy to nie za dużo kalorii? :) Nie wiem, ja mam jakiś problem ze swoją dietą, bo pomimo tego, że liczę ciągle kalorie, mam wrażenie, że jest ich za dużo, a dieta jest za mało restrykcyjna.
Wersja do druku
Pycha Rain! :) Ale przypadkiem, czy to nie za dużo kalorii? :) Nie wiem, ja mam jakiś problem ze swoją dietą, bo pomimo tego, że liczę ciągle kalorie, mam wrażenie, że jest ich za dużo, a dieta jest za mało restrykcyjna.
Ufff, obiadek był orgomny...
Obiad:
100g (około) kiełbasy białej gotowanej
1 kromka chleba grahama
10g serka Turek light
Oj, trochę przesadziłam z podwieczorkiem i kolacją :(
Podwieczorek:
1 kiwi
1 kromka grahama
10g Serka Turek light
Kolacja:
Serek Darek Jabłecznik
Serek wiejski light
Ale za to byłam 2 godziny na Tai Chi! :)
Musiałam! Piję właśnie kawę z 2 łyżeczkami cukru i mlekiem...
Zjadłam 4 morele...
:(
Waga:
53,3 kg
Nie mam dzisiaj ochoty na trzymanie się diety :(
Śniadanie:
Kajzerka
Serek Turek light
2 morele
Papka z moreli
1 łyżeczka cukru
Kawałeczek ciasta kruchego z morelami
Chociaż nadal czuję się niedobrze :(
II śniadanie:
Banan
Mam deprechę :((( Dzisiaj sobie dietę daruję.
trzymaj się Claygirl!!!życzę powodzenia i dobrego humorku!!!
moja waga nadal stoi.mam nadzieje ze nad morzem ruszy...wrócę za jakieś 8 dni.
wielkie cmoki.
:D :D
Za słowa pocieszenia :) Już wróciłam. Okazało się wczoraj, że miałam bardzo niskie ciśnenie, spowodowane znacznym spadkiem wagi. Mama (która jest pielęgniarką) powiedziała, że powinnam jeść 1500 kcal dziennie. Staram się, ale marnie mi idzie... na śniadanie zdołałam zjeść 267,70 Kcal, zamiast 350...
Śniadanie:
1 kromka chleba grahama
10g Serka Turek light z ogórkiem
1 brzoskwinia
1 jogurt Polskie Smaki Bakomy
3 plasterki ogórka
2 plasterki pomidora
A to są efekty mojego wczorajszego kryzysu:
Waga:
54,1 kg
Właśnie wyszłam z wanny. Musiałam się umyć, bo byłam strasznie spocona. A co ćwiczyłam? 30 minut na rowerku, 50 pompek, 50 wymachów w tył (pozycja "pieskowa" i noga do góry :) na każdą nogę! haha! :lol:
II śniadanie:
2 kromki chleba grahama
1 plasterek Suchej Zywieckiej
10g Serka Turek light
A oto co jadłam. Nie ukrywam, że było parę grzechów.
Obiad:
Filet z mintaja
Miseczka kaszy gryczanej
Szklanka Kubusia
Podwieczorek:
2 herbatniki Leibniz
2 szklanki Kubusia
eeeeeeeee a gdzie te grzeszki :twisted: ??
Oczywiście, zgrzeszyłam herbatnikami!
Kolacja:
3 ogórki kiszone
1,5 pomidora
2 jajka
1 kromka chleba grahama
Dlaczego?!?!?! :(
Waga:
54,5 kg
Przeprosiłam się z dietą 1000 kcal. Wolę ją znacznie bardziej od 1500 kcal.
Śniadanie:
Serek homogenizowany waniliowy
0,5 pomarańczy
Odrobinkę za duże, bo nie mogam znaleźć małych bananów, ale trudno :)
II śniadanie:
Banan
Duży, ale bardzo niskokaloryczny! :)
Obiad:
100g filetu z mintaja
450g leczo
0,5 pomarańczy
2 śliwki
1 ogórek kiszony
Podwieczorek:
Benefit Bakomy - truskawkowy
Kolacja:
Musli owocowe
Mleko 2% tłuszczu
1 kiwi
Coś mi się nie zgadzają kalorie w liczniczku kalorii :/
Ponieważ wychodziło mi, że zjadłam dzisiaj tylko 800 - poprawiłam dokładką musli :)
Nudziło mi się w nocy, więc się zmierzyłam:
Biust: 88 cm (-1 cm)
Talia: 67 cm (-2 cm)
Biodra: 90 cm (-1 cm)
Udo: 54 cm (-1 cm)
Szkoda, że mi biust schudł...
Więc poszłam do lodówki po kiwi. Mam nadzieję, że teraz położę się spać...
Hoho, ale mi waga spadła...
Waga:
53,3 kg
Tak to jest, kiedy jest się kobietą.
Śniadanie:
0,5 szklanki mleka 2%
4 łyżki Musli
300 ml galaretki owocowej
II śniadanie:
Serek homogenizowany waniliowy
No, ale nic...
Obiad:
1 cały melon
3 kromki bułki poznańskiej
0,2g Serka Turek light
Musiałam, musiałam! Napiłam się kawy z mlekiem i 2 łyżeczkami cukru... :oops:
Kolacja wymknęła mi się z pod kontroli :(((((
Kolacja:
Kebab :oops: :oops: :oops: :cry: :cry: :cry:
Mały lód waniliowy z McDonalda :(
0,5 ciastka drożdżowego z gruszką
e nie martw się, sorki ale czy mogę wiedzieć ile masz wzrostu??
Mam 160 cm. Czasami mam 162, ale nie zawsze :)
Waga:
54,4 kg
Śniadanie:
5 łyżek Musli
Kiwi
3/4 szklanki mleka 2%
Staram się trzymać w ustalonym przedziale kalorycznym, ale znowu mi nie wychodzi :( Trochę więcej kcal zjadłam niż trzeba. Boję się, co będzie wieczorem... Na spacerze z psem trochę pobiegałam - obiegłam 2 boiska do okoła. Jak na mnie, to bardzo dużo.
II śniadanie:
1 pomidor
1 cienka kromka ciemnego chleba
Obiad:
100g mintaja
250g gotowanej, młodej marchwii
5 łyżek kaszy gryczanej
I zgadnijcie co? Przyjechało do mnie 5 łubianek pysznych borówek amerykańskich!!!! :))))
Podwieczorek:
2 szklanki borówek amerykańskich
Trzymajcie za mnie kciuki: wychodzę na miasto, ale nie zjem kebaba, obiecuję!
claygirl...a nie wiesz ile kalori mają te borówki? też sobie kupiłam opakowanie :)
Podobnoż 50 w szklance - tak jest w rejestrze diety.pl. A ja nagrzeszyłam :(((
Niepotrzebnie jadłam banana :(((
Kolacja:
Banan
Kawałek ciasta z gruszką
Przyznaję się! Jeszcze wczoraj wieczorem podjadałam owoce - pomarańczkę i borówki... Jakoś tak wyszło :(
Waga:
53,6 kg
Śniadanie:
1 banan
2 szkl. borówek amerykańskich
Byłam 2 godziny na spacerze z psem. DO tego przebiegłam się 300 metrów po niedalekiej bieżni. Uh umieram!
Zapomniałam o pisaniu. Cwićzyłam dzisiaj aż 2 godziny! Przez 1,5 godziny jeździłam na rowerku, a później ćwiczyłam plecy, tyłek i biust.
Już nie pamiętam, co jadłam :/ Ale mam zapisane w dzienniczku, że dzisiaj zjadłam: 930,26 kcal. Nieźle mi poszło :)