-
ciesze sie ze waga spadla...ehhh czyzby kluczem do sukcesu bylo niejedzenie slodyczy ;>
pochwal sie jak tam egzamin CI dzisiaj poszedl ??? mam nadzieje ze ok....ja wczoraj tez mialam ambitne postanowienie nieogladania meczu i uczenia sie do dzisiejszego zaliczenia...ale sasiad mial tak wlaczony tv glosno ze wszystko slyszalam , co wiecej pod blokem faceci urzadzili sobie meski wieczorek z okazji meczu i byla to impreza zakrapiana wiec delikatnie rzecz biorac bylo glosno wiec stwierdzilam ze jak wlacze i ja tv to i tak nie bedzie roznicy ;) no i ogladalam mecz i tylko sie zdenerwowalam;)
-
Katarina ja tam lubię się dzielić, więc oddam wagę za darmo :D
suNNy dzięki, ale ten mały kroczek akurat jest najtrudniejszy!!
Fatti, ja już wczoraj poszłam spać o 22:00. Stwierdziłam, że skoro i tak się nie uczę, to chociaż się wyśpię :P Ale to nie zmienia faktu, ze mało zadowoleni kibice obudzili mnie swoimi krzykami "sędzia h**" (nie wiem czy przez ch czy h :P) A egzamin... Szczerze mówiąc nie wiem. Zobaczymy. Ale mam nadzieję, ze zdam... :roll: Wyniki dopiero w środę!
A teraz właśnie znowu oglądam mecz i popijam drugiego browara :D Na sucho się nie da :P
A jutro nauka do następnego już egzaminu poniedziałkowego. Mam nadzieję na dobrą ocenę, zobaczymy, co będzie :wink:
Spać mi się chce strasznie! Nie dam się jutro ściągnąć przed 9 z łóżka!!!
-
Hej Frozenku :) nauka u ciebie pelna parac - ja dzis w pracy ale notatki mam ze soba - mamnadzioeje ze cosik sie poucze..
miłej soboty ;)
http://grahamfurlong.typepad.com/wor...ee_morning.jpg
-
Cześć Dziewczynki! :D
Właśnie się zastanawiam, czy nie zrobić sobie jeszcze jakiejś abstynencji od alkoholu :P Ale może nie wypalić przez wakacje :P Więc może po prostu do końca czerwca nie piję! Wiem, że to niedługo, ale ostatnio prawie codziennie jakiś browarek leci albo winko. A wiadomo, że to też jednak swoje kcal ma. Więc zostaję abstynentką do końca czerwca :wink:
A teraz czas pobiegać z odkurzaczem i oczywiście trochę się pouczyć :D
-
Frozenku no ładnie to tak piwka pic ... i kalorie puste wchłaniac?:P hihihih
milego dnia kochana;*
http://mojewypieki.blox.pl/resource/...namonowe_5.jpg
-
jestem za :!: ;)
ja anszczęście nie mam takiego problemu bo nie lubie piwa :P
-
Słuchajcie dziewuszki...
Wiem, że przesadziłam, ale trudno... Nie mam zamiaru sobie tego wyrzucać. Siądę na rower i coś spalę :P
Zjadłam 0,5 kg pierogów :P
Ale przynajmniej nie zjadłam żadnej krówki, a rodzice kupili specjalnie dla mnie :D
-
ojjjjjj chyba sporo ich było :D dałaś radę ?:D ja po 6 pękam ;)
to pedałuj aż sie będzie lało ;D mam nadzieje że przejdzie Ci pierogowa opsesja po takiej uczcie :P
-
Było ich dokładnie 25 :P I jak na razie to nie zanosi się na to, żebym miała dość :twisted:
-
hehe jak to dobrze ze ja nie lubie ani piwa ani pierogow !!:) ale za to sllodycze no moglabym nic innego nie jesc ...ale podziwiam Cie naprawde ...moze Ty powinnas zostac ascetką same wyrzeczenia, czekolada, slodycze,alkohol...naprawde podziwiam Cie za silna wole i jednoczesnie mocno trzymam kciuki zeby CI sie udalo !!!:)
hehe ale 25 pierogow to ja w zyciu na raz nie zjadlam ;) ..mam nadzieje ze na tych 25 sie skonczylo ??;>