Jak szaleć to szaleć!
Na razie nie trzymam diety żadnej. Po prostu nie jem słodyczy (a czekolady to już ponad 2 miesiące! Dla mnie wielki sukces!) i nie przesadzam z jedzeniem. Dołożyłam ruch i niech waga spada, bo się na nią pogniewam :P
Wersja do druku
Jak szaleć to szaleć!
Na razie nie trzymam diety żadnej. Po prostu nie jem słodyczy (a czekolady to już ponad 2 miesiące! Dla mnie wielki sukces!) i nie przesadzam z jedzeniem. Dołożyłam ruch i niech waga spada, bo się na nią pogniewam :P
za to niejedzenie czekolady to wiesz ze ja CIe bardzo ale to bardzo podziwiam !! Egzamin z ZFP mialam w tamtym roku no tez nie najlatwiejszy byl...jakos udalo mi sie go zdac na szczescie :) wiec mam nadzieje ze i Tobie sie uda :)
a waga musi zaczac spadac masz racje no nie ma innego wyjscia !!
No ja mialam rano [przechdzke ok 15 minutowa do przystanku i z przystanku do pracy ... mam nadzieje ze bedzie padac bo napalilam sie na rower i nim nie przyjechalam ze wzghledu na popoludniowe zapowiedzi deszczu!!!
Ja dzis wieczorkiem mobilizuje sie do nauki..
miłego dnia Frozenku :)
http://pinchmysalt.files.wordpress.c...-on-sunday.jpg
Witam Chłodno :P
Na dworze straszny gorąc, dlatego wstałam przed 7, wypiłam herbatkę i wio pomaszerować! Także zaliczona już dziś godzina marszu - około 5,5 km :D Po drodze jeszcze zrobiłam zakupy. A teraz jestem już po chłodnej kąpieli i śniadaniu :)
Też mam nadzieję, że popada, bo normalnie już nie daję rady!
A egzamin musi być zdany przynajmniej na 4! Bardziej mnie martwi to, że 2 termin jest dopiero we wrześniu :roll: Ale przecież zdam to teraz :wink:
Zatem do nauki!!!
witaj :)
tutaj ta sama sunnnyy ale pod nowym nickiem ;)
zapraszam do mnie i obiecywać zagladać iw spierać
cmokaski =*
Frozenku no pewnie ze zdasz .... co Ty myslsiz o wrzesniu...:P:P
Całe szczęście, że poszłam rano pomaszerować, bo teraz brzydko i napadało strasznie dużo. Co prawda lubię deszcz, ale na marsze to to nie jest najlepsza pogoda. Kiedyś próbowałam, to mi się potem przeziębiło :( Ale ważne, że zaliczone :D
Za to z nauki nici :( Cały dzień prawie spędziłam z moim Misiem i co za tym idzie guzik zrobiłam. Ale jeszcze przynajmniej trochę poczytam.
Jutro muszę rano jechać po wpis, co jest dla mnie totalną głupotą, bo facet kazał nam być obowiązkowo, chociaż ma nam tylko wpisać ocenę do indeksu. Strata czasu! :x
No nic, idę jeszcze chociaż trochę poczytać!
A jutro rano w planach rower :D
rozumiem Cie Kochana w tym tyg jeżdże na uczelnie na wf bo 2 pkt mi brakuje i jade 2h tyle też wracam zeby przez 30 min sie poruszać boskooo
nadrobisz te edukacyjne braki ;D
P.S też lubie deszcz
Frozneku ahh Ci faceci ..zawsze Nam plany popsuja naukowe hihihih:P
milego dnia :)
to dzis rower cio?:)
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...s/page63_7.jpg
no coz ... najwieksza glupota osoboscie jechac po wpis - od tego jest starosta!! :?
miłego dnia Frozenku :D
http://www.diablo3.ovh.org/obrazy/owoce.jpg