ja już wróciłam i czekam na rezultaty mierzenia ważenia i całej reszty :)
Wersja do druku
ja już wróciłam i czekam na rezultaty mierzenia ważenia i całej reszty :)
Frozenku milego poniedziałku:)
no to co jestes w połowie I fazy.... coraz blizej do końca:)
http://www.turkishcookbook.com/images/MuzluSut.jpg
Ważenie ok - mniej o 1,9 kg.
Ale za to doła mam masakrycznego :( :cry:
Faza I Dzień 8
Waga poranna: 60,6 kg (-1,9 kg). Kolejne ważenie: 12.05.2008
Zjedzone:
Śniadanie: Moje pieczarki z serem żółtym
II Śniadanie: cappuccino, orzeszki ziemne
Obiad: Rosół, kurczak z wczoraj
Deser: Szklanka soku pomidorowego
Po spacerze: Kakao
Wypite ponadto: 1 zielona herbata, 1 czerwona herbata, 1 litr wody mineralnej niegazowanej
Ruch:
Spacer 45 minut
Wstałam dziś dość późno, więc i mało jadłam. Poza tym i tak nie mam ochoty na jedzenie.
Frozenku gratuluje 2 kilo mniej!!!! super -zazdroszcze!!
a czemu humoprek smutny?:(:(
Gratuluję spadku wagiI :D :D Ekstra, prawie 2 kilo, powinnaś nawet czuć trochę po ubraniach :) A dół skąd? :? Mam nadzieję, że to chwilowe i nie ma związku z brakiem czekolady... Może spróbuj cappucino z magnezem?
Dziękuję Dziewczynki!
Nie, czekolady mi nie brakuje. Raczej problemy z serii "rodzinne" i brak pomysłu na ich rozwiązanie. Taka totalna niemoc. Jak się napotyka z tej 2 strony upór i niechęć, to ciężko jakiś kompromis wypracować.
Magnezu raczej nie brak, codziennie łykam witaminy i czasem też piję magnez (musujący). Czekolady wcale mi nie brakuje. A dziś mija miesiąc od kiedy ostatnio jadłam czekoladę. Nawet nie zauważyłam kiedy to przeleciało!
Miesiac to juz naprawde ogromne osiagniecie :) gratuluje spadku wagi !!
ehh wiem ze sie powtarzam ale nadal wydaje mi sie ze bardzo malutko jesz..:/
ale skoro uwazasz ze nie jestes glodna hmmm no sama nie wiem....
oby CI sie udalo szybciutko rozwiazac te problemy ktore psuja CI humorek ...
milutkiego wieczoru :)
Frozenku nie smutaj się za bardzo.
Wszystko przemija... nawet a może zwłaszcza - smutki.
Będzie lepiej, wierz mi.
A tak w ogóle to gratuluje postępów w walce o super figure. Szacuneczek... :D
Pozdrówki
o kurcze, Frozenek jak obiecał, tak mnie goni :) i bardzo dobrze :!: ja teraz raczej przytyję przy moim stylu życia...więc niech chociaz Ty bądż chuda :)