Ja normalnie budzę się o 5.30 na serial, a potem wstaję, choć czasami mi się uśnie :) Pierogi 8) Pycha. Nie mogę się doczekać sezonu na pierogi z jagodami!
Wersja do druku
Ja normalnie budzę się o 5.30 na serial, a potem wstaję, choć czasami mi się uśnie :) Pierogi 8) Pycha. Nie mogę się doczekać sezonu na pierogi z jagodami!
Jak najbardziej ruskie :D Moje ulubione :D A wielkość... No takie na 3 razy ugryźć. 15 to tak akurat, żebym się najadła, a głodna byłam jak wilk! Zmieściło się idealnie! Miałam ugotowane 18, ale mama mi podjadła 3 :P
Za to na kolację zjadłam mało, bo tylko kromkę chleba i serek waniliowy.
Jutro na szczęście na 10, więc nie będzie mi tak ciężko wstawać. Ale nic by mnie nie zmusiło do wstawania o 5:30 i oglądania tv! :shock: Toż ja nawet normalnie nie oglądam :lol:
Asq, strasznie smakowicie to danie wygląda!
Ja uwielbiam z serem
a ja w ogole lubie rzeczy maczne... pierogi..nalesniki...knedle mmm:)
http://www.acatinthekitchen.com/phot...owe_knedle.jpg
A ja tak srednio lubie takie rzeczy, ale asq25 po tych twoich zdjeciach.. to bym nawet zjadla tone :lol:
Oooooooo i takich właśnie knedli zjadam średnio z 15 do 20 :D
Jutro też pierogi, ale tym razem z kapustą i grzybami...
przyszlam sie zmobilizowac.. zeby mi sie jesc odechcialo - bo mnie ssiee... a tutaj takie foty.. i temat pierogow.. no masakra... zjadlabym.. takie z truskawkami.. posypane cukrem.. i polane roztopionym maselkiem... aaaaaaaaaaaaaa... ide.. wroce jutro rano posniadaniu.. 8) 8) 8)
dziewczyny zlitujcie sie !! o takich smakolykach tutaj wypisujecie... i jak ja mam nie myslec o jedzieniu ???
hehe o 5:30 to ja tez nie potrafilabym wstac...no chyba ze bylby to jakis wazny mecz na jakichs mistrzostwach albo inne wydarzenie sportowe ;)
Frozen dobrze ze przynajmniej sie wyspisz jutro :)...a to moze i dobrze ze mama podjadla CI te 3 pierogi , dzieki temu zaoszczedzilas duuzo kalorii :D
NGU ostrzegałam u Ciebie, ale chyba nie widziałaś...
fatti wiadomo, że zaoszczędziłam, ale i tak sporo ich zjadłam.
Za to dziś uroczyście obiecuję, że nie zjem więcej niż 9!
A waga rano pokazała tyle samo, pewnie przez te pierogi :lol: :wink:
A teraz znikam na śniadanko - oczywiście mało zwyczajne - pieczarki smażone z żółtym serem :D