Postanowiłam jednak pisać pamiętnik. Głownie po to by mieć jakąś motywację, po to by wiedzieć, ze jeśli znowu przegnę to będę musiała się przyznać na forum. Wybaczam sobie wszystkie moje dotychczasowe grzeszki dietkowe, zapominam o wszystkim co było do wczoraj i zaczynam od dzisiaj. Po ostatnim dużym sukcesie przytyłam 8 kg. Teraz ważę 70 kg i zamierzam zejść do 65, by czuć się znów zdrowo!