Jak idzie :?:
Weekendy zazwyczaj nie sprzyjają dietkowaniu, ale u ciebie pewnie jest inaczej :D
Mnie też te wszystkie zdjęcia i posty bardzo motywują :!:
Wersja do druku
Jak idzie :?:
Weekendy zazwyczaj nie sprzyjają dietkowaniu, ale u ciebie pewnie jest inaczej :D
Mnie też te wszystkie zdjęcia i posty bardzo motywują :!:
No pewnie że się uda :):) mogę i ja takie fotki wstawić, z róznica 15 kg.... tylko się wstydzę tych tłustych
http://www.strykowski.net/bulgaria/z...garia_3303.jpg
witajcie!
nie bylo mnie bo pracowalam caly weekend i do tego sie pochorowalam - to chyba po tym jak zrozumialam ze sobie tak odpuszczam i nie trwam w swoich postanowieniach.
goraczka bole zoladka - prawie nic nie moglam jesc, ale juzjest lepiej.
wracam na swoja sciezke zdrowia. zreszta za raz ide pobiegac. nie wiem jak bedzie dzisiaj z jedzeniem - dalej zoladek odmawia ale cos tam w siebie wmusze - jesc przeciez trzeba tymbardziej ze chce pocwiczyc.
plan na dzis:
- sn: owsianka
- ob: placki owsiane
- kol: zupa
- bieg
- callanetics
pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie i do wieczorka
wesola
no to witaj w klubie, bo ja tez jakaś niemrawa jestem...dopadło mnie choróbsko :twisted:
Wczoraj wieczorem było fatalnie, ale jestem dobrej myśli że dzisiaj już sie to nie powtórzy :!:
A jak minął wczorajszy dzień :?:
dzien dobry :-)
kfiatuszku mam nadzieje ze juz sie lepiej czujesz:-)
ja znowu przy kawie
dzien minal nawet przyjemnie.
1. biegalam tylko 20 min ale nie mialam na wiecej sily. callanetics tez odpuscilam - za bardzo bylam oslabiona po dniu niejedzenia.
2. dieta bardzo ladnie, zadnych slodyczy:-) choc nawet dla kolezanek kupilam ciastka hi hi i zadnego podjadania. odpuscilam tylko sniadanie i mialam sniadanio obiad bo moj zoladek jeszcze nie bardzo pracowal
3. jeszcze musze popracowac nad wolnym jedzeniem, ale juz sie staram
chyba dobrze na mnie podzialaly te zdjecia z sukcesami. caly czas mam je przed oczami i sobie powtarzam, ze ja tez moge tak pieknie wygladac przy odrobinie wytrwalosci.
a na dzis:
1. dieta: sn - chleb z bialym serem, ob - placki owsiane. kol - zupa z soczewicy
2. cwiczenia: callanetics - 1h
do wieczora
Ale jak unormuje Ci się trawienie, to dorzucisz więcej warzywek?? :roll:
hej waszko!
sluszna uwaga.
w plackach owsianych sa starte az 4 marchewki i cebula, w zupie soczewicowej tez i czosnek i marchewka i cebula i pietruszka. ja to potem wszystko miksuje i zupka wychodzi pyszna.
ale masz racje bede pilniej dobierala potrawy bo warzywka to podstawa :-)
No to warzywka są, tylko nic o nich nie napisałaś :D:D:D
a to przecież podstawa odchudzania :D
pogoda dzisiaj okropna :twisted: gdzie to sloneczko...
a jak dietkowanie dzisiaj idzie :?:
Co Cię nie widać??