Nio widze zmiana nicku i zmiana nastawienia do diety! Super Ci idzie... :) Gratuluje :)
Wersja do druku
Nio widze zmiana nicku i zmiana nastawienia do diety! Super Ci idzie... :) Gratuluje :)
NotPerfectGirl bardzo Ci dziekuje :)
zdenerwowałam się amerykanie mają na swojej stronicy klucz do szpilek i wyszło że na włąsne życzenie zrobiłąm 4 błęby a 3 nie wiedziałam bo pan dr nie pokazał nam RM grzbietu ;/ czyli mam 65% a zaliczenie jest od 70 i jak tu się nie załąmać :/ jutro cały dzień to kuje bo nie mogę mieć 2 kolosa w styczniu całego do zdania :/ zobaczymy jak test mi poszedł . . .
dobranoc życze wszystkim ;)
ja jeszcze posiedze nad książkami aż nie padnę czyt. do 2ej :x a potem luluuuuu ;)
dzień dobry :)
dzionek zapowiada sie naukowo pracowicie ale obiecuje że tutaj zajrze :)
wczoraj po tym wycisku który sobie zrobiłam na rowerku weszłąm na wagę a ona pokazuje -0.5kg ;) kocham pierwsze tyg dietki one tak bardzo motywują ;)
czekam na @ piersi pobolewają powinnnam go dostać miedzy wczoraj a czw :wink:
zaraz zmienie tickerka <jupi> jutro się cotyg potwierdzająca kontrola wagi i obiecuje że teraz będę się ważyła max 2x w tyg ;)
teraz ide Was odwiedzić a potem śniadanko :)
oj kochana tak dlugo w nocy sie uczysz? ja to o 23 juz mam the end z nauka ...juz nic mi do glowki nie wejdzie a z czego to mialas kolsa?
powinnam dłużej sie uczyć to dałabym radę :( z kończyny górnej i grzbietu , w sumie w tamtym tyg byłą anatomia łącina która jest dla mnie tragedią ustne koło z biofizyki medycznej i bioli czyli norma ilosciowa cotygodniowa zachowana :/
teraz muszę sie uczyć na piszemny z bioli na poprawe tej łapki i na 2 część anglika o biofizyce już nie myśle
już po śniadanku jestem były 2 kromeczki chlebka razowego z mała ilością masmixu dosłownie tylko żeby był :D 2 plastrami szyneczki z indyka i 2 ogórkami konserwowymi ;) wyszło 220 kcal ;) później kawusia a teraz ide kuć :twisted:
no sniadanko ładne..jejq juz sie tyle nie ucz...biedulko:)
na chwileczke się oderwałam od bioli i wykorzystuje ten czas żeby tutaj zajrzeć i wypić kawusie ;)
dzisiaj też wsiadam na rowerek bo daje super efekty :D jutro niestety będę w domku ok 20.30 więc odpada :x
Ej noo szalejesz :) Pogratulowac kujonku :p
NotPerfectGirl to ile ja sie ucze w 90% jest za mało bo dostaje strzały ;/ u mnie alski kują całe noce non stop przez 10h
wąłśnie babcia przyniosłą jakieś ciasto kruche z wiśniami ze słoika a ja chodze koło niego i nie wywałouje u mnie zadnych emocji :D to już 7 dzionek bez słodyczy i mam zamiar wytrzymać jeszcze miesiąc i 6 dni czyli do świąt ;) jestem z siebie bardzooo dumna :!: 8)
No to super. Oby tak dalej! :)
mózg odmówił mi posłuszeństwa wiec robie sobie przerwe po 5h wkuwania bioli :D
na obiadek makaron pełnoziarnisty Fit , sosik do spagetti pudliszki posypany odrobiną serka :D
włąsnie zrobiąłm sobie miske sałatki z ogórków konserwowych,pomidora i mieszanki meksykoańskiej groszek,kukurydza, marchewka wszytko posypałąm ziołąmi prowansalskimi miska spora a tylko 120 kcal teraz chłodzi sie w lodówce ;)
ide pilnować makaronu :P
Hmmm pychaaa... A ja nie mam na nic ochoty :(
już po obaidku jestem pełnaaaa ;) spadam się uczyć :)
Doskonale sobie radzisz :)
3maj tak dalej ;*
To aby Ci duzo wchodzilo do glowki. Ja bede wieczorkiem sie edukowac :D
Nauka to mój koszmar.... najgorsze jest to że jak się do niej siada to ma się wrażenie że stosy zadań nie mają końca... a co do sałatki pychota sama bym taką zjadła :P ja się w sumie nie wysilam aż tak bardzo kupiłam sobie na jutro warzywa na patelnie i myślę że też dobry będzie taki obiadek ;) pozdrawiam
dziękuje wszytkich za odwiedzinki :*
troszke się dołuje ponowne kucie na kolosa siedze nad tym i mnie jakieś nerwy biorą :evil:
wsiąde na rowerek i poucze się bioli pedałując potem może się zdrzemnę z 2h i dalej nauka ale to narazie tylko plany :P
zawsze jak wchodze do Ciebie na wątek potem mam wyrzuty sumienia, że wcale, albo tak mało się uczę :( i jestem pełna podziwu dla Ciebie
wsiadłam na rowerek i spaliłam 400kcal dzionek na + i zero słodyczy :)
tylko nastrój parszywy :cry:
a czemu humor nie dopisuje? :(
pod względem dietki i ruchu dzień śliczny :* brawo :)
Widzisz sunny kazdego dzisiaj przygnebienie lapie- czy to Polska czy Anglia, taki dzien juz chyba. Typrzynajmniej ladnie dietkujesz, nie to co ja :roll:
Heej. Glowka do gory. Dzielna kobietka z Ciebie, ladnie dietkujesz i spoko sie uczysz... :D Tylko pozazdroscic :D
własnie głwa do góry:)
witajcie ,
dołek był i wpewnym stopniu trwa przez anatomie gdybym w 2 miejscach pomyślała to bym zdałą napewnoa teaz wątpie żeby naciągneli ale co można zrobić w 30 sek :/
a 2 termin jest przerąbany z kosmosu normalnie :evil: 3 jest w styczniu 4 i 5 dla wybranych w lutym ale ja nie mogę mieć 2go koloska na styczeń
jeszcze ta biologia jutro nienawidze opisówek :/ i kazanie baby z łaciny że co my sobie wyobrażamy że nie umiemy perfekt tłumaczyć w obie str po 3 ćw :/
echhh . . .
ide zjeść śniadanko może 2 grzanki które włoże do urządzenia do robirnia tostów :D z masełkiem ;) + kawusia
i siadam do nauki dzisiaj mam tylko anatomie od 16
buziaki :*
zapomiałąbym o najważniejszym dziękuje że Kochane jesteście =*
macie całuska :D
http://www.astral.lodz.pl/wilaq/buziak.gif
no kochana to sa uroki 1 roku gdzie koszą na wszystkim ale jak to przezyjesz bedzie juz pozniej prosciej...a anatomie kazdy musi przejsc czy tego chce czy nie i teraz nie ma zco gdybac tylko spokojnie na luzie podejsc do tego bez nerwow:0 i dietkuj ładnie :)
Ty sie ciesz, bo gdy ja zaczne swoj pierwszy rok, to Ty juz bedziesz miala to za soba :P Bedziesz wtedy odpoczywac, a ja bede pisac na forum, ze musze laciny sie uczyc (bo na germie tez jest :( ) Tylko nei wiem, czy juz na pierwszym roku...
Witam
Sunny napewno będzie dobrze, zawsze panikujesz. Pozatym no niestety takie są uroki studiowania na 1 roku, ja zresztą miałam tak do 7 semestru. Teraz jestem na 9 i bywam na uczelni raz w tygodniu :lol:
Buziaki, i miłej nauki życzę:)
podobno na medycynie koszą do 3go roku a potem są luzy :D chciałąbym to widzieć narazie romansuje z biologią ;) dietka idzie mi narazie jak po maśle ;)
zaraz zrobie sobie sałatkę tzn gotową mieszankę meksykańską z odrobiną majonezu bo mam ochotę ;D a potem barszcz ukraiński niezabielany oczywiście i pomaszeruje na uczelnie ;)
buu ja chce @ już :? nienawidze tego czekania :x
oj no to jeszcze 2.5 roku i beda luzy hihih:P
oczywiscie oblałam :roll: w czw 2 termin i muszę to zdać :!: jutro biola ech pyt dzisiaj mieli z kosmosu na 90% pyt nie znam odp a kułam tydz :/ boskoo
z dietą ok nie obiecuje że zajrze tutaj przed pt ale dietkę trzymam dalej trzymajcie kciuki do kliknięcia
oj kochana ..no jeszcze nie jeden kolos oblejesz..takie sa studia...lubie oblewac hihih:)
oj trzeba być dobrej myśli. Raz pójdzie lepiej, raz gorzej. też jestem na 1roku i podobnie jak Ty mam wiele obaw ,a ile chwil zwątpienia za sobą, włącznie z myślami, że wybrałam zły kierunek itd. ale powoli staram się patrzeć na wszystko z większym optymizmem i już nic mnie nie zdołuje. Chyba :lol:
Nio to powodzenia i do jak najszybszego zklikania :) Trzymam kciuki :)
Słońce więc życzę owocnej nauki :D
I nie załamuj się po niezdanym kolosie, bo od tego są następne terminy, żeby to zdać:)
Buziaki
Napewno ci sie uda, przeciez zawsze osiagalas swoj cel
Ehh z medycyna to juz tak jest. Mialam kumpla ktory powtarzal rok i nie zaliczyl egzaminu dopoki nie dal w lape (egzaminator wiedzial ze Olek jest ustawiony wiec od razu zaspiewal 10 000 ) To bylo na 3 roku , teraz jest na czwartym i jeszcze tyle lat nauki przed nim :)
Wpadam zyczyc dobrego dzionka :)