super że basen wypalił ;)
Wersja do druku
super że basen wypalił ;)
miłej środy życze ;)
No i jak tam po basenie?
Nie masz siły wstać????
Pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę
Witam
Dzisiaj waga pokazała 61,8kg:(Jak sobie pomyślę, że 2 lata temu ważyłam 48kg to mnie o depresje obecna waga przyprowadza. Jak można się tak zapuścić?
Boojka ja schudłam dwa razy, raz ponad 10kg, drugi ponad 20kg, i ważąc właśnie te 48kg, mówiłam, że jestem gruba 8) poszło mi to bardzo łatwo, i sobie nie wyobrażałam, jak można jeść dużo, i myślałam, że nigdy nie przytyje:(To był błąd:(Hehe a śmieszne jest to, że ostatnio oglądałam sobie zdjęcia z tych wakacji gdzie ważyłam 57-58kg i stwierdziłam, że szczupła byłam :lol:
A ja dzisiaj z pracy muszę się urwać, bo mam wykład obowiążkowy na uczelni, zjeść coś w biegu i spowrotem do pracy:(wieczorem n angielski:(Niewiem kiedy znajdę czas na ćwiczenia, chyba dopiero po 21 8)
A z jedzeniem to zobaczę, bo zjadłam 2 kormki chleba, mam jeszcze jogrut i jabłko, od obiadu do kolacji pomysłów brak.
Pozdrawiam
Kasiu nie było tak źle, wstałam bez problemu, nawet nic mnie nie boli:)
Muszę sobie poszukać jeszcze jakieś wolne 2 godzinki w tym tygodniu, żeby znów iść na basen, bo mi się spodobało:)
Jedyna wada, to taka, że później cały wieczór czułam wszędzie chlor :roll:
Dlatego ja nie mogę chodzić na basen.
Raz że pływać nie umiem, aż wstyd się przyznać.
A dwa uczulona jestem bo alergik jestem.
Ale dobrze że Tobie on służy.
Osoby które chodzą na basen mają ładną sylwetkę.
Pozdrawiam i miłego dnia
dla chcącego nic trudnego a propo wygospodarowania czasu na basen :D
no kochana widze ze nawal roboty masz.... to trzymaj sie ladnie papa
Miłego dnia i udanego dietkowania
Wkońcu dotarłam do pracy, miałam dzisiaj spotkanie z swoim promotorem, niewiem co we mnie widzi gość, ale ciągle mi gada o studiach doktoranckich za granicą, a ja porządnie języka nawet nie znam 8) .
Wracając do wczoraj, to poćwiczyłam, późno bo po 21, ale zawsze coś. A dzisiaj mnie potwornie mięśnie brzucha bolą, bo zachciało mi się brzuszki robić :D . Nawet kolacji wczoraj nie jadłam bo nie miałam kiedy.
A dzisiaj dzień zaczęty od 2 kromek chleba ciemnego, jabłka, teraz zjadłam spagetii. Jeszcze mam pomarańcze i jogurt do zjedzenia. Wieczorem chce iść na basen ale niewiem czy dam radę z czasem.
A jutro znów ciężki dzień, uczelnia, praca, a po pracy do drugiej pracy na cały weekend. Ech, ale przynajmniej nie mam kiedy jeść z nudów.
I wczoraj sobie kupiłam spodenki takie 3/4, rozm. 38 więc nie jest źle. Chociaż dziwne są te rozmiary, co sklep to inne 8)
Miłego dzionka wszystkich życzę, i z góry przepraszam jak kogos nie odwiedzę, ale mam malutko czasu.
Buziaki