bardzo sie ciesze i jestem z Ciebie dumna że nie dajesz sie jedzeniu :D
Wersja do druku
bardzo sie ciesze i jestem z Ciebie dumna że nie dajesz sie jedzeniu :D
oj no to pikenie ze tak Ci idzie...no z cwiczeniami marnie mowisz no sa takie dni:P
miłego dzionka życze ;)
Fajnie że tak ładnie Ci idzie :) no z cwiczenimi roznie bywa.. wiem po sobie :) ale wazne ze sie nie objadasz... wiec i tak chudniesz :)
miłej niedzieli :)
Udanej niedzieli :)
tęsknimy :cry: :)
miłego dzionka życze :*
Witam
Jestem, jestem:)
Wkońcu po weekendzie:)Właśnie siedzę w pracy, piję herbatkę, i nadrabiam zaległości na forum:)
CIężki weekend był, ale jedzeniowo było dobrze:)Skończyłam się objadać i brzuch odrazu mniejszy.
Chociaż, hmm spotkałam się wczoraj z dobrą koleżanką, mówi "Marta ale ty świetnie wyglądasz, wkońcu trochę przytyłaś, i wyglądasz jak człowiek" Po czym mój Piotrek mówi, że ma racje, a ja go słuchać nie chce.Ale ja swoje wiem, i wiem, że chce ważyć tyle ile w czerwcu czyli 57kg :lol:
Dzisiaj w planach angielskie wieczorem a potem ćwiczenia:)
Miłego dnia Ci życzę i powodzenia w odchudzaniu
Kiepsko się odchudzać, jak ciągle się słyszy po co?I nikt cię z najbliższych nie wesprze. Ale na szczęscie mam was:) :lol:
widze że tickerek przesunełaś GRATULUJE :!: :)
mi tak mówili jak ważyłąm nawet 60kg i w nic się nie mieściłam :D :D