-
no to ciesze sie xixuś ze humor juz lepszy :D
bądz sobie tą weganka-zyj w zgodzie ze soba ;) tylko nie smuć sie wiecej złotko :*
paula a to jakies bóle migrenowe masz? moze bys tak poszła do lekarza co?
bo z tego co sie orientuje to pastylki przeciwbolowe (zalezy które) mozna wziasc ok. 4 na dobe i to w kilkugodzinnych odstepach :roll:
-
Hej, Xixuś, mam nadzieję, że już lepiej i nie smutasz się tak bardzo. A czasy 55 kg jeszcze nadejdą, zobaczysz!
A z tym, że sie chudnie na veganiźmie to ściema. Mój facet jest veganem od 7 lat i ponad 100 kilo waży. Tak więc nie przywiązuj się do tej myśli za bardzo :)
A ja to z kolei nie za gruba jestem, a dieta niby ta sama, i nawet razem sobie gotujemy :shock:
Paula -> Jak się czujesz? Lepiej? Byłaś u dentysty?
-
aimka, może tój facet ma jakieś problemy hormonalne albo taka budowę? bo ja nie mam szerokich kości, takie normalne, nie drobne ale w sam raz, no i wcześnije nie byłam gruba, zaczelam tyc w wieku 15 lat :? bo zaczęłam diety, no i do tej pory nie mogę się wydostać z tego bagna :evil:
ale juz sie nie smucę, bo mówię wam, ciągle mnie w pracy pytają, co jest ze mną nie tak.
włąśnie se pije mate, nareszcie kupiłam te herbatę, uwielbiam ją :roll: i fasolę kupiłam, soję i mnóstwo warzyw :D potem sobie pogryze orzechy laskowe.
dziś miałam miec wolne, ale godzinkę popracowałam, bo nasz barman był u dentysty :mrgreen: ale już jestem w domku, a po południu znów jade do miasta, spotykam sie z kolezanką, pójdziemy na wino, a potem połazimy po starych budowlach, bedziemy szukać duchów :twisted:
paula, co u ciebie?
-
Co tam u was slychac :?:
Ja wpadam z drugim sniadaniem, do wyboru do koloru :P
http://rudy.mif.pg.gda.pl/~murbansk/owoce.jpg
-
nicoletia, ja biore wszystko :mrgreen:
-
No tak, ty jestes tylko roslinozerna :D
-
bo ten obrazek taki apetyczny jest :mrgreen:
-
ej, to już 69 stron :twisted:
-
Hey Słoneczka!
ja dzis od rana sprzatamm zeby jutro mieszkanie zostawic w porzadku nio i powoli sie pakuje zaraz lece do Biedronki bo mi sie woda skonczyła a po południu bede ejzdzic na rowerku wiec musze ja miec ;) smutasno mi troche ze wyjezdzam ale z drugiej strony cieszę się że bede z moim Misiem i ze potem bedziemy razem mieszzkac i studiowac na tejj samej uczelni ;) dobrze ze chociaz inne kierunki ;)
Xixa ciesze sie że juz Ci lepiej :*
Migotko to był ból zeba niestey ,mam ropnego ale przez studia nie miałam kiedy isc do dentysty ale etraz jak wroce do domu to sie wezme bo mam chyuba 4 doz robienia a wtedy jak wziałm tak dyuzo to bolał mnie ten zab i jeszcze z tej strony mnie przewiało i bol nie był do wytrzymania ;/
Nico ja tez biore wszystko :) ale po jednym zeby nie było ;)
Xixa lubisz mate? ja sie zawsze bałam spróbowac bo niektórzy mowia ze to nie smauje za dobrze :P
-
a to na dłużej wyjeżdżasz,. nie? :cry:
a mate świetna jest, ja lubie takie dziwne smaki :D
-
Ha! I w końcu ja Ciebie znalazłam ;)
-
No Słoneczko jade do domku i bede bez netka u siebie ale tak jak mowiłam bede pisać od mega Meżulka i od chcrzesniaka. Nio i niestety ale nie dam wam spokoju :twisted: :twisted: :twisted: Bede pisac o moich sukcesach bo tylko to zamierzam miec w moim odchudzaniu :D:D:D a małe grzeszki beda tylko i wyłacznie swiadome np wilkanoc czy coś ;) nio bo przecież życie to nie tylko odchudzanie :)
-
jak leci? Juz lepszy humor? Jestem pelna podziwu ze jestes wegetarianka. ja niestety lubie smak miesa, ale nie przesadzam z ilosciami.
Pozdrawiam!!!
-
paula ciesze sie ze w koncu cos u ciebie pozytywnego sie dzieje :D mam nadzieje ze teraz bedziesz szczesliwa :*
a te ząbki to wylecz koniecznie bo rózne paskudztwa mogą sie przywlec własnie od zęba :roll: wiem bo moja siostra ma takie przejazdy z zębami :?
xixuś a co to mate? :roll: uświadom koleżanke :mrgreen:
-
Yerba mate to taka herbata, bo chyba o to chodzi, tak?
ale nie piłam nigdy, więc się nie wypowiadam :)
chociaż... trzeba będzie spróbować, bo lubię różne takie wynalazki :D
Paula, trzymam kciuki, żeby były same sukcesy! może mi się też udzieli :P
Xixa, a u Ciebie trzymam kciuki, żebyś się przestała smutać... :*
buziaki zostawiam i lecę dalej ;)
-
i co ta herbata daje :?: Pomaga na cos :?:
-
jest zdrowa i dobrze smaikuje :D
-
Ale co to znaczy dobrze smakuje :?: Jak co smakuje :?: :D
-
nie wiem co ani jak ale podobno dobre :P
-
Ja nie wiem czy tutaj znajde taka herbate. Ostatnio kupilam jakas zielona pomaranczowa to lezy otwarta bo jest obrzydliwie slodka, jak herbatki rozpuszczalne w wodzie :?
-
hm przeciez Anglia to kraj herbatki to nie znajdziesz takiej?
-
Niunia kupilam w tamtym roku rodzicom herbate angielska w slicznej puszce. Zaplacilam za nia 4 F w samym centrum Londynu a po 2 miesiacach znalazlam ja w tandetnym,polskim supemarkecie za 12zl :lol:
Nie mniej jednak jest tu sklep z herbata na wage i maja tam sliczne dzbanuszki oraz filizanki ale tam nie wchodze,bo przepuszcze za duzo pieniedzy :D
-
oj ja tez bym przepusciła w takim sklepie :roll: uwielbiam dobra herbatke a szczegolnie taka phr er na wage smakową mniam
-
-
i ode mnie tez coś http://www.paczekdlaciebie.pl/239797 hihi a w ogole to ide sie pakowac ;)
-
ja nawet nie otwieram tych linków, sama nazwa jest wymowna :mrgreen:
prosze, MATE
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mate
nie jest słodka, wrecz jest gorzka, bardzo mocna [10 łyżeczek na litr wody], oświeżająca, i...lepsza od kawy :shock: wiec nie pije kawy, właśnie wstałam i piję mate na śniadanie zamiast kawy :P
paulus, a to cudownie,że nie dasz nam spokoju :twisted: bo byłoby mi tu bez ciebie jeszcze smutniej :roll: no ślicznie,że bedziesz miała dostep do netu, ciesze sie i nadal trzymam za ciebie kciuki :wink:
limeciu, a no może i podziwiaj, podziwiaj, odkąd nie jem nic zwierzęcego, sama siebie podziwiam :lol: a dziś 3 dzień odkąd nie pije mleka ani nie jem żadnych wyrobów mlecznych :P
wczoraj zajadałam sie orzechami [chyba 100 g na pewno zjadłam :oops: ], jadłam fasolkę, miałam ugotować albo usmażyc soję,ale nie byłam wieczorem w domu :twisted: wiec dzisiaj ugotuje :D
bo przecież ja musze mieć wystarczającą ilość białka, nie? żeby nie było jak na watku Tęczy, że wegetarianom ZAWSZE brakuje białka. no a weganom to już w ogóle :roll: najbardzije mnie martwi wit B12, ale podobno badania wykazały,że owszem, u wegan jej poziom jest niższy niż u ludzi, jedzących mięso, ale nigdy nie przekroczył niebezpiecznej granicy :P aha, kupiłam sobie tenb smaczny ziarnisty chleb bez polepszaczy smaku i E :P :P
wczoraj spotkałam sie o 4 z nową kolezanką. okazało sie,ze mamy wiele wspólnego :roll: bylysmy na jakims zamku, oglądalysmy ruiny i robilysmy zdjecia - fajnie było :P wiecej nie powiem, bo pomyslicie,ze to niezdrowe :D potem bylysmy w przepieknej kawiarni, i pilysmy przecudne czerwone slodkie wino [wypilam 300 g] :oops: a potem dużo wody mineralnej, bo od razu nam sie zechcialo pić :lol: :lol: :lol: nawet sie upiłyśmy troche.
a potem...poszłysmy połazić po sklepach, i...otóż,wiecie co? a nie wiecie, bo...byłysmy...w pewnym sklepie...ekh,,,dawno chcialam tam pójść, ale albo sie wstydzilam,albo nie mialam z kim. o
otóż, zagadka na dzisiaj:
w jakim sklepie była xixa? :mrgreen:
-
-
o kurcze, zgadłaś :mrgreen:
-
i co kupiłaś sobie coś? :mrgreen: :mrgreen: :twisted: :twisted:
-
nieeee,
bo forsy nie miałam :mrgreen:
ale chętnie bym coś kupiła, kajdanki na przykład :oops:
-
eeee...przereklamowane.
a taka mnie myśl naszła, Xixa, a skórę Ty nosisz? 8)
-
ale tam były taaaakie kajdanki :twisted: :twisted: :twisted:
no nie noszę skóry :P
-
a to dobrze :lol:
Xixa, a jak Ty wytrzymasz bez miodu? hmm?
Ale nie martw się, ja ograniczam się do twarożków i jogurtów. Czasem jajko zjem a bardzo je lubię muszę przyznać...
Ale te jajka to zaczęły mnie ostatnio trochę obrzydzać. Jak myślałam o zarodku i w ogóle i zaczęłam porównywać...brrrr.
-
tęczo, odkąd rozpadły sie moje glany, nie nosze nic skórzanego :twisted:
skąd wiesz [pamiętasz], że uwielbiam miód??? a wiesz,może to dziwne, ale jak cżłowiek wpierdziela coś codziennie[miód w pracy], to mu brzydnie :P a i nie chodzi o moje zachcianki, tylko o cos innego. ja lubie slodycze, nawet koleżanki w pracy to zauwązyły - one wcinają mięso, ja slodycze :P no teraz juz nie wcinam. przezyje bez miodu :roll:
a ja lubie wszystko, co mleczne, serki, twarozki. lody smietankowe, ale wyrzekłam sie tego dobrowolnie, nie ze wzgledu na siebie.
wiecie, kiedys na forum dla ED przeczytałam,że należy przestać byc egoistą, nie myslec tylko o sobie, ale o innych, wtedy to znika samo :P
aha, juz wiem,ze istnieja batoniki [normalne, nie zbożowe] dla wegan, :P
-
Ha! bo ja odnalazłam Twój stary wątek i większość przeczytałam :twisted:
Ja nie mam ochoty ostatnio na nic niedozwolonego.
Dlatego właśnie,że robię to z własnej woli a nie z przymusu jakiegoś.
To wszystko, całe odchudzanie nabrało dla mnie nowego, większego znaczenia.
Nie odchudzam się, żeby się komuś podobać, tylko żeby się sobie podobać. Zeby być zdrowszą.
Nie jem mięsa z powodów moralnych, etycznych i filozoficznych.
I jest mi z tym dobrze.
Nigdy mi tak nie było.
Może dlatego nigdy mi nie wychodziło, bo ja chcialam schudnąc już, zaraz, natychmiast, za wszelką cenę.
Teraz już nie. W swoim tempie i przy zdrowym odchudzaniu.
Ciało nasze jest świątynią, czyż nie? ;)
-
a no jest :roll: dlatego chcę wrócić do jogi :D
wiesz,teraz nie chce całego tego zamieszania wokól mojej diety, nie chce sfd.pl, nie chce sie męczyć ćwiczeniami, bo męczę sie w pracy, nie chce pakować w siebie tony białek zwierzęcych ["o tak, to przeciez pełnowartościowe bialka, a roślinne sa fuj"], cwiczyć codziennie co godzinę nie mając na to ochoty...itd itp./././
w sumie to nie podobam sie sobie z obecną wagą, ale powolutku dojdę do celu. nie chce już jeść nic, co mi szkodzi :wink: i może uznacie mnie za dziwaczkę,ale teraz czuje sie czysta :)
-
Ja mam takie samo wrażenie...
A ja chcę wrócić na medytację i myślę o jodze właśnie...:)
Dobra idę coś zjeść :)
-
potem sie pochwal, co zjadłaś :roll:
-
Brak mi inwencji twórczej, bo jem właśnie mój pyszny chlebek a na to twaróg i popijam pu-erh jabłkowo-cynamonową :)
-
a ja zjem jeszcze coś [pewnie z soją] o 14, a potem bede sie zbierac do pracy :o
i słucham sobie LAM... :cry: