Wersja do druku
Witaj Majussiu :)
wpadam z pozdrowieniami :D
widzę ze trudny czas u Ciebie, trzymam więc kciuki za to by się dobrze ułozyło!
trzymam też kciuki za dietę :) potwierdzam jesteś śliczną Kobietką!! :) a jak zgubisz nadwagę to faceci nie oderwą już w ogóle od Ciebie oczu!! :) tak więc walcz o siebie! :D
Ania
Awik tak Ci bardzo bardzo dziękuję za odwiedzinki, no ja już myślałam że my tu w 4 sobie zostaniemy, a tu taka slodka niespodzianka....
Kasieńko lecę pędzę czytac... Dziękuję za to że jutro będziesz ze mną... dziekuję
No psychicznie to ja ostatnio nieciekawy okresik mam, ale zobaczymy jak to dalej będzie... Zobaczymy
Obiadzik zaliczony,
:) rybka z sosem tak jakby jogurtowym (chociaż kto wie z czego to było, och te niemieckie kucharki)
:D sałatka z sałaty, troszke kukurydzy czerewonej fasolki, mała miseczka
Objadłam się jak mopsik
Maja! To my sie koniecznie musimy jutro spotkac, chociaz na 5 minut :D :D :D :D :D :D Coprawda mieszkamy teraz pod Kolonia, w Leverkusen, ale to akurat najmniejszy problem :D :D :D Napisz (jak chcesz na priva) gdzie bedziesz i o ktorej, no i najlepiej jakis telefon to skoczymy na kawe, co? ) :D :D :D :D
Jak sie nie wyrobisz, to tak czy inaczej z calej sily sciskam kciuki za jutro :roll: :roll: :roll: :roll:
Majussia - tak jak obiecałam trzymam za dziś kciuki! mam nadzieję ze wszystko dobrze się dziś ułozy u Ciebie. trzymaj się! pozdrawiam
Majussiu kochana, mam nadzieję, że dobrze wszystko poszło ....
Cały dzień o Tobie myślałam ...
Przytulam i czekam na jakieś wieści :P
Spokojnej nocki życzę!
http://unanimafragile.altervista.org...BuonaNotte.gif
Majussiu miłej i spokojnej niedzieli życzę.. trzymaj się! pozdrawiam
http://images.jellymuffin.com/images...y-sunshine.gif
Ściskam mocno i czekam na jakieś wieści ...
Myślę o Tobie!
Dziewczyny!!
Nie umiem słowami wyrazić jak bardzo dziekuje wam za Wasze wsparcie...
Łezka mi sie zakreciła w oku jak dziś po tych ciężkich 2 dniach zobaczyłam wasze wpisy, to że bylyscie, ze myslalyscie...
Tagotko - przepraszam że nie odezwałam się z moimi namiarami i w sprawie spotkania, naprawdę nie miałam do tego głowy, chciałam jak najszybciej załatwić sprawę w kolonii i tym razem jak najszybciej opuscic to miastio, mimo ze bardzo je kocham....
Wybiore sie niedlugo do koloni, tylko po to aby ja pozwiedzac i aby spotkac sie z Toba ...
Kasiu - bardzo Ci dziekuje, za wszystkie slowa, za zaufanie, za wszystko
Otrzasne sie troszke i prosze czekaj na priva ode mnie. Dziekuje za przyjazn
Awi - to ze bylas ze mna oraz twoje wsparcie bardzo mi pomogly i wzruszyly
Dziekuje
Jedzeniowo wczoraj bylo az za bardzo dietetycznie przez te wszystkie stresy
Sobota:
:) 2 ciemne tosty z salami i serem
:D 2 kawy z mlekiem
:oops: kawałek precla z lukrem i migdałami
:oops: 3 piwa
:oops: cola
:oops: whisky z cola
:oops: garstka chipsów
Niedziela
:) ciemny tost z salami
:oops: garstka chipsów
:D kawa z mlekiem
:D sałatka z grilowanym kurczakiem
:oops: kawalątek pizzy
:oops: piwo
:oops: :oops: troche karmelowych lodów (jedna kulka)
:oops: cola z whisky
W piatek byłam na godzinke na fitnesie , co mnie bardzo cieszy
Dzis w koncu rano odwazylam sie porzadnie zwarzyc
87,5 kg
waga jest nieublagalna
Zmieniam tickerek, niestety nie w ta strone ktora bym chciala
Jeszcze raz za wszystko dziekuje
Dobranoc Majussiu, śpij dobrze :P
Ściskam Cię bardzo mocno :)
http://www.charlieonline.it/images/b...buonanotte.gif
Dobrej nocki wszystkim
Jeszcze raz dziekuje za cieple mysli i slowa
http://images.jellymuffin.com/images.../images/88.gif
Majussiu - dobrej nocy. Mam nadzieję ze jest u Ciebie lepiej.. trzymaj się.
I proszę takich brzydkich raportów nie wklejac :roll: :wink: od dziś mają być tylko ładne i wzorowe :D trzymam za to kciuki!!
niestety gdy są problemy to i to często (u mnie bynajmniej) odzwierciedla się w jedzeniu.. :( tak więc trzymam kciuki podwójnie! :) do jutra
Dzień dobry!
Życzę bardzo udanego poniedziałku! Głowa do góry, ja pomału dojrzewam do bycia spokojniejszą, aczkolwiek ciężko mi bardzo ...
Całuję mocno :P
Witam w poniedziałek
Z jednej strony to straszne bo znów przede mną 5 dni pracy po 12 godzin, ale z drugiej strony sie ciesze bo sie zajme praca, nie bede miala czasu na ciagle myslenie...
Wstalam znow niewyspana, zmeczona, smutna, niezdecydowana...
Czemu "trudne" zyciowe decyzje musza byc az tak trudne,...
a gdy juz cos postanowimy to czemu zastanawiamy sie co by bylo gdybysmy wybrali te druga opcje??
Do wczorajszego niedietetycznego menu dorzucam jeszcze szklanke soku bananowego...
Dzis w planach i ladna dietka, i 2 h na silowni, moze wypoce troche zmartwien
Chcialabym byc juz spokojniejsza, bardziej pewna siebie i pewna tego co postanowilam
Ciezko mi....
Jedyny od rana promyk dzisiejszego dnia to waga ktora mnie przyjemnie zaskoczyla i pokazala piekne 86,6
To najnizsza waga od 4 miesiecy
wczoraj wazylam sie po kawie, moze dlatego nie byla obiektywna
Ze zmiana tickerka poczekam
Zwaze sie w piatek i wtedy naznacze juz piatkowa wage, nie wazne jaka by byla
Zycze udanego poniedzialku....
Jestem z Tobą kochana ...
Przede mną wciąż ciężkie chwile, ale postanowiłam stawić temu czoła, skoro i tak już nic nie mogę zrobić, by tę sytuację zmienić, to spróbuję ją chociaż oswoić ...
Całuję mocno i życzę udanego siłowania na siłowni :wink:
Ruch pomaga .... zmęczenie fizyczne jest bardzo dobre w takich sytuacjach ... wiem to z własnego doświadczenia :roll:
http://ipon.pl/kartki/albums/userpic...mal_buziak.jpg
Gratuluje spadku wagowego....
MAm nadzieje ze niebawem zaswieci u Was sloneczko....
Badz optymistka.
Walczcie o Wasze szczesie....
http://i209.photobucket.com/albums/b...nz/tuesday.jpg
Dziękuję za wizytę u mnie i wpadam z rewizytką :wink:
poczytałam sobie trochę Twojego wątku i widzę, że na Twoim niebie wiszą sine chmury... uśmiecham się do Ciebie i życzę spokoju :)
pozdrawiam :)
Majussiu wpadam z wtorkowymi buziaczkami :)
cały czas trzymam kciuki za dietkę i ułozenie spraw?
jak tam wczoraj było? :) buziaczki
Wczoraj miało być tak pięknie...
Dietkowo było aż za dobrze:
:D 3 kawki z mleczkiem
:D kalafior gotowany z sosem (mała miseczka)
:D mieszanka warzywna gotowana - marchewka groszek szparagi (mała miseczka)
:D sałatka - roszponka, sałata, szparagi, troszkę małych grzaneczek (mała miseczka)
:D 50 g musli z mlekiem 1,5%
:oops: 2 kieliszki wina
Po powrocie z pracy miał być banan, miały być też 2 godziny na siłowni, było 4 godziny ciężkiej, naprawdę ciężkier rozmowy z mężem...
Tak mi ciężko......
Dzis wlasnie palaszuje musli z mleczkiem, dzis zelazne postanowienie pojscia na ta silownie i zmeczenia sie fizycznie, bo psychicznie jestem wykonczona...
Ciekawe co waga powie w piatek po takim tygodniu zmagan z koszmarami dnia codziennego....
Raporciki jedzeniowe i ruchowe bede jednak wstawiac dnia nastepnego rano. Chce miec to wszystko w kupie a nie rozrzucone, mam wtedy lepszy obraz tego co jem...
Musze tez jesc wiecej, bo chyba kalorii to ja wczoraj z 500 zjadlam a tak byc nie moze, wiem to az za dobrze...
Chudne, ale ze stresow i z braku checi do jedzenia, a to nie jeste ani zdrowe chudniecie, ani dobre, ani dlugotrwale
Wiem to
Ale ciezko to przelamac....
Majussiu, jesteśmy z naszymi emocjami i problemami takie podobne ... prawie jak dwie krople wody ...
Koniecznie zmęcz się na siłowni, to pomaga :roll:
I jedz więcej! Ja kiedyś też tak schudłam, miałam depresję i potrafiłam wmusić w siebie tylko pół suchej bułki w ciągu dnia ... ale ani to zdrowe ani na zawsze ...
Wiem, jak cholernie Ci teraz ciężko, ale dla własnego dobra, zdrowia musisz się przełamać i myśleć też o sobie ...
Wierzę, że i Tobie i mnie zaświeci jeszcze słoneczko :wink:
Całuję, myślę, jestem ...
http://jesienny-pan.icx.pl/kr/photo/118.jpg
Majussiu wpadam z pozdrowieniami :D
cały czas trzymam kciuki by Ci sie poukładało..
trzymaj się.. a dziś na siłowni daj sobie wycisk 8) :wink: buziaczki
Dzięki dziewczyny....
Uff niedługo 18 - zaraz po uciekam na silownie....
Wykonczyl mnie ten dzien niesamowicie,,, Rano mialam konferencje 3 h - i wtedy chyba wyplulam z siebie ostatnie racjonalne myslenie...
Teraz jestem tak wypompowana psychicznie, ze chyba nie wiem nawet jak mam na imie,,,
M&M powiedzialam dzisiaj jedno - nie chce przez pare dni miec ciezkich rozmow, bo mnie to po prostu zabija,,,
Czuje sie ze jeszcze krok i spadne...
Wiem ze dotknelam dna ... ale zaczynam czuc ze to dno mnie wciaga....
Kurcze czy to forum to dieta, czy "podziel sie z nami twoimi problemami"
Przepraszam dziewczyny, ale tak mi ciezko, a tu na tej "obczyznie" chyba jeszcze bardziej....
No wiec co do diety
Raporcik moge zamiescic juz teraz bo nie sadze aby cos sie zmienilo
:D 3 kawki z mlekiem 1,5%
:D musli z mlekiem 1,5% (320 kcal)
:D 1 l soku ananasowego (matko kochana 490 kcal taki glupi sok - no coz wiem ze soki owocowe to nie za bardzo, ale mi dzis jakos bardziej plyny przez gardlo przechodza niz cokolwiek innego)
:D zupka gulaszowa knorr goracy kubek - ok 100 kcal
:D slodka chwila mus owocowy - 249 kcal
w planach jeszcze banan albo jablko po fitnesie
kalorycznie niezle, nie za malo, tylko jakos takos malo to tresciwe, ale naprawde stac mnie bylo dzis tylko i wylacznie na cos co latwo sie przez gardlo "przeslizguje"
http://www.sunsilk.pl/repository/pho...8/190113.1.jpg
przytulam bardzo mocno i wysyłam trochę ciepła z Polski :) mam nadzieję, że wszystko u Ciebie się wyprostuje... <przytul>
Majussiu jak było na siłowni??
powiem Ci ze nie podoba mi się jak jesz.. przegłodzisz organizm i za kilka dni możesz się rzucić na jedzenie... nie zyczę Ci tego, ale znam ten mechanizm.. tak więc jutro ładne pięć posiłków widzę !! :D trzymaj sie! pozdrawiam
http://www.thecatco.com/valentine_love.jpg
Nie pozwolę Ci dosięgnąć dna ... pamiętaj, że dla samej siebie musisz się od niego odbić ...
Widzisz, co ja mam a jednak żyć trzeba ...
Przytulam .... pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć :P
Witam środowo...
Awi - wiem że moje jedzenie jest bebe. Ale ja naprawde nie mam pomyslu...
Przecietnie jestem w pracy od 8 do 18,19?
To jak jesc?
Zeby nie przytyc, zeby nie bylo duzo wegli, zeby bylo dobrze wartosciowo i bylo 5 posilkow?
Przeciez nie moge glownego posilku jesc ok 20 , wtedy kiedy w koncu laduje w domku...
Wczoraj mial byc banan po fitnesie, niestety plan mi znow nie wyszedl...
Banan byl w trakcie, bo prawie zaslablam, w koncu bylam prawie tylko na plynach a dalam sobie czadu 50 min na rowerku i 30 min na orbitreku,
Po wysilku czulam sie dobrze, ale strasznie slabo...
Gdy wrocilam do domku, stalo sie to co przewidywala Awi - "rzucilam sie na jedzenie"
Znaczy nie jakos straszliwie :
:arrow: kawałek kielbasy jałowcowej
:arrow: kromka ciemnego tosta
:arrow: mała miseczka bigosu
nie powinnam tyle jesc, ani po fitnesie, ani krotko przed snem.
Odpokutowalam to niesamowtymi rewolucjami zoladkowymi...
Czemu ja taka glodna po fitnesie jestem? I co mam wtedy zrobic zeby tego nie czuc??
Psychicznie nadal do tzw D. ....
W momencie kiedy moze juz cos poukladalam, i moze cos tam wtluklam sobie do tego mojego gupego łba... cos sie stalo
cos co rozwalilo mi wszystko
co nie dalo spac cala noc....
Dzis wygladam jak Potwór Potwornicki.... mam strasznie opuchnieta twarz....
Do tego nos nadal sie nie goi dobrze... juz prawie 2 tygodnie juz powinno byc lepiej, ale nie jest :roll:
Kropelko K.Cz. jestes niesamowita -------> prv
Majussiu, koniecznie po fitnessie zjedz coś węglowego!
To normalne, że jesteś głodna po takiej porcji ruchu, zużywasz przecież wtedy dużo glikogenu, którego zapasy musisz uzupełnić :wink:
Przy takim trybie życia nie łatwo jest planować posiłki, ale nie jest to niemożliwe :wink:
I na pewno nie wyglądasz tak strasznie, jak piszesz .... jesteś taka śliczna!
Przytulam!
http://planty.pl/pl_kartki/kartki/usmiech.jpg
Kasiku - Ty u mnie a ja u Ciebie - w jednym czasie :)
Telepatia jakaś?
Własnie wyplakuje oczy w prv do Ciebie...
Czekam więc .....
hej Majusssia :D
moze bierz sobie jakies salatki do tej pracy a wdomu jedz jakis cieply posilek typu zupa + ryba albo kawałek mięsa... no nie wiem. ale nie mow, ze chodzisz spac zaraz po powrocie z pracy. 8 to nie tak pozno na kolacje!!
widzialam Twoje zdjecie. bardzo mi sie podobasz. masz lsiczna twarz :D
http://i161.photobucket.com/albums/t...n/nice_day.gif
Pozdrawiam serdecznie :)
postaraj się dbać więcej o siebie...
a to dlatego, że jak już się obudzisz z tego złego snu i zobaczysz że tamto to już tylko zła przeszłość, będzie Ci potrzebne zdrowe, silne ciało :) bo w zdrowym ciele, zdrowy duch :)
spokojnego dnia :)
<przytul>
na temat jedzenia nie będę się wymądrzać, bo się nie znam - ale napiszę tylko, że moim zdaniem powinnaś się skupić na jednej kwestii - np. na pilnowaniu, żeby jeść 5 posiłków dziennie - a to czy za dużo węgli itp. zostaw na później - bo faktycznie jak się chce wszystkiego na raz pilnować, to rzadko się udaje...
Majussiu ja też myslę ze jakaś sałatka z piersią kurczaka do pracy to fajny pomysł (sama to ostatnio uskuteczniam co jakis czas :D ) - syta jest i długo trzyma, a do tego jednak lekka i kcal nie wychodzi aż tak duzo.. :) I spory pojemnik bierzesz i masz na 2 posiłki :D
poza tym cóż - zupa po pracy też dobry pomysł :D coś ciepłego co dzień powinno być, tak wiec zupa czy jakieś warzywa na patelnie..?
trzymam kciuki za Ciebie, i przyjdę sprawdzić jak dziś jadłaś!! :D pamiętaj 8) :lol:
tak wygladalam gdy wazylam mniej niz 80 ...
mialam taka mala buzke....
http://images33.fotosik.pl/142/73e136fed43c8e97m.jpg
A teraz jeszcze cos aby zmotywowac siebie, no i kogos jak tu zagladnie a bedzie motywacji potrzebowac
A więc :
Mój pieseczek ma jeden miesiąc - ja duzo kilo za duzo
http://images32.fotosik.pl/141/9e22d5e1dade522d.jpg
Mój pieseczek troszke wiekszy, ja jakby troche mniejsza
http://images32.fotosik.pl/141/9d9caf95764ffe61.jpg
Toffik rosnie, ja maleje
http://images34.fotosik.pl/142/a1b2c8e689a918fa.jpg
Toffi to juz calkiem spory pies - jego pani zaczyna wygladac jak czlowiek
http://images32.fotosik.pl/141/fa0ff53ecfec34c6.jpg
Toffik prawie dorosly, ja prawie ladna :)
http://images26.fotosik.pl/158/b4d878ec0feff75b.jpg
Witaj :)
Strasznie rozśmieszyły mnie Twoja podpisy pod zdjęciami :):):) Ale poważnie to bardzo widać różnicę z pierwszego i ostatniego zdjęcia :) A pieseczek słodziacki!!!!
Wpadłam do Ciebie pierwszy raz ale taki optymizm bije z tego pamiętniczka, że aż miło się go czyta :):)
Buźka i miłego wieczorku życzę!!!!!
Milo sie Ciebie oglada jak szczuplejesz:)).
Wiesz,niech motywacja bedzie dla Ciebie zblizajace sie lato, maz,dobre samopoczucie i zdrowie.
Proponuje powiesic sobie na scianie zdjecia z ookresu w ktorym bylas szczuplejsza. Moze to Cie zmotywuje??.
Pozdrawiam cieplo.
Tusiaczek.
http://images.art.com/images/product...0/12312425.jpg
Majussiu, przytulam i myślę o Tobie :D
Zdjęcia boskie a Ty śliczna i jaka szczupła :) :)
Piesio słodki :P :P :P
http://i22.photobucket.com/albums/b3...es/heart_5.gif
Majussiu, śliczna z Ciebie dziewczyna, kogoś mi przypominasz, ale nie mogę skojarzyć kogo :roll: :) jak sobie przypomnę, to Ci napiszę :wink:
pozdrawiam serdecznie :D
hej :)
zajrzałam na Twój wątek przeglądając forum :)
życzę Ci powodzenia i wytrwałości.. to że umiesz zeszczupleć już pokazałaś :) i nasze marzenia mogą być realne.. ja w 2005 roku byłam grubasem.. waga w okolicach 88 kg masakra ;) ale mam tylko 161 wzrostu.. więc zupełnie wyglądałam obrośnięta tłuszczem :P
odchudzałam się przez rok.. pół roku - 2 cyklami diety cambridge - doszłam do 69 kg :) wtedy zaczynałam studia,(teraz jestem na III roku) inny tryb życia.. i od lutego do maja zeszłam do 61 kg.. ruszając się dużo.. przez 1,5 roku wróciłam do wagi 69 :(
ale teraz wracam.. wiosna idzie i będziemy laski ;)
buziaki i miłych walentynek :)
Hej Majussia :)
no i co było wczoraj na obiad? 8) :wink:
pooglądałam sobie zdjecia i powiem Ci jedno kochana, jesteś naprawde bardzo bardzo ładna :) a gdy bylas szczupła to już w ogóle.. :D i jeszcze jedno - potwierdziło się to co sama wiem po sobie i nie tylko.. wraz z nadwagą dodajemy sobie lat..
tak wiec odmładzamy się kochana :D!! trzymam za Ciebie cały kciuki i gorąco Cię pozdrawiam