-
oj, dziewczynki! pewnie, że nie spoczęłam na tym jednym kilogramie :) niestety, muszę przyznać, że wtryniłam dzisiaj całego 3BIT-a :( a to wszystko przez to, że musiałam leźć 2 przystanki na piechote :[ grrr.. spacer nie zaszkodził ;) potem jeszcze byłam na aerobiku, nie wiem dlaczego, ale ćwiczenia na początku nie sprawiały mi tyle trudności co teraz. ehh :(
jutro ważenie i mierzenie, pochwalę się, nawet jak nie będzie czym ;)
-
wiesz co ja mam z cwiczeniami tak ze wszystko zalezy od dnia...czasem to normalnie az rwe sie do cwiczen a innym razem ten sam zestaw cwiczen sprawia mi trudnosci i musze sie naprawde nameczyc zeby zrobic to co zaplanowalam..wiec nie przejmuj sie :)
mam nadzieje ze bedziesz miala sie jutro czym pochwalic:D
-
75, 5 kg - juuuuuuuuuuuhu ;) jeszcze tylko 15,5 :D
-
no no szalejesz nam z waga :D ...brawo brawo :)) widze ze masz niezlego powera do walki z kilogramami :))
-
Słonca gdy wokół pochmurno.
CZasu którego wciąż brak
Uśmiechu o który tak trudno,a który rozjaśnia nam świat.
Miłości co nie ustaje i wiary w każdy dzień.
Ziemi co bywa rajem, kiedy nam dobrze jest.
Marzeń co sie spełniają.
Bliskich co blisko są.
Tego wszystkiego CI zyczę i jeszcze WESOŁYCH ŚWIAT :)) !!
-
Witam wszystkich po świętach! Trochę mi się przedłużyły ;) i nie było czasu na zaglądnięcie na forum.
Powiem szczerze, że nie ważyłam się w tym tygodniu. Jakoś się boję :D W wigilie zjadłam tak naprawdę bardzo mało, a jeśli chodzi o Boże Narodzenie to dałam 'lekko' czadu. Nie mogłam oprzeć się makowcowi mojej cioci :( Trudno. Za to grzecznie w czwartek poszłam na aerobik i myślałam, że stamtąd nie wyjdę :) Tym razem instruktorka przeprowadziła "krótki kurs kickboxingu". Teraz już nikt mi nie podskoczy, ha! :D
Pozdrawiam Was, życząc spóźnionych (i dziękując za Wasze), ale szczerze Wesołych Świąt, oraz jak najbardziej w czasie - Szczęśliwego Nowego Roku :)
Do zobaczenia za rok ;) Buziaki!
-
hejka :D... gdziec czytalam ze mak nie jest taki zly bo zawiera jakies tam zdrowe tluszcze ;) wiec nie jest zle :)
mysle ze wszystkie tu obecne ,mialbysmy jakies wieksze lub mniejsze wpadki ale trzeba isc do przodu...np tak jak Ty na aerobic :D..ja kiedys mialam plytke z aerobikiem wlasnie z elementami kickboxingu fajna sprawa :)))
pozdrawiam :)
-
Właśnie przed chwilą zlazłam z wagi, naszczęście ani drgnęła w górę :) Tak więc bilans świąteczny wychodzi na "0" ;) JUHU :p
-
Witaj :) zycze wszystkie NAJ na ten nowy 2008 rok :)) spelnienia wszystkich planow i postanowien i oczywiscie udanej zabawy sylwestrowej jezeli taka masz w planach :)
do uslyszenia w przyszlym roku :)
-
Hej,
Kocham kick-boxing. Kiedys go trenowałam.
Powadzenia i wytrwałości w Nowym roku!
ps. A nie za mało to 60 kg? Będziesz wygądac jak patyk :roll: