Wersja do druku
jest dobrze - święta i po świetach - waga jak zawsze się waha - ae przeciez są ważniejsze rzeczy niż waga
(choćby dobre samopoczucie Babci, która siedziała prza tydzień w kuchni, bo wnusia przyjedzie :lol: :roll: )
tylko czemu mnie brzuszek boli, wredziuch :o :lol:
Oj tak, jutro znów startujemy z dietą. Już nie mogę się doczekać :lol:
Chyba masz całkowitą rację asq25...!!! W Święta to nie ma co ze sobą walczyc:) Bo tylko człowiek zfrustrowany by chodził. No ale teraz nie ma się czym usprawiedliwiać...
Mój bilans :
:arrow:I śniadanie: 1,5 bułki z masłem,jajko gotowane,kawa
:arrow: II sniadanie: 2 i poł kromki chleba z masłem,1kabanos,kefirek180g
:arrow: obiad: jeszcze nie było
1 dzień A6
1 godz.spacerku
No i to na razie wszytsko.
A jak Ci idzie asq25? :D
pozdrawiam!!!
Cześć Waszka i Goo
Dzieki za wpisy dziewczyny!!!
Tak tak tak, yes, yes, yes.... startujemy, lecimy z nową dietą :) Yuppi , na wiosne takie będziemy laski ze hoho...
Ja na dobry początek postanowiłam się trochę ograniczać ilościowo i robić aerobiczną 6w. Kiedyś juz całą zrobiłam. Dziewczyny EFEKTY zajebiste! Zdecydowanie POLECAM te ćwiczenia. Tu jest link:
:arrow: :arrow: http://wdziek.info/aerobiczna_6_weidera.html
Piszcie jakie macie pomysły na nową dietę od nowego roku:)
no u mnie po Świetach 0.2kg wiecej takze nie ejst źle ..:) hehehe no ale dzis juz ladnie :P
a Ty widze ruchu dzis juz duzo...a to spacerek a to A6W..hehe kiedys ja pare razy zaczynałam ale starsznie szybko mi sie nudziała...:(
Hello girsl ! :)
Jak poranek :) Mam nadzieję, ze zdrowo, sportowo i mało kalorycznie. U mnie ok, na sniadanie jajecznica z 2jaj, kromka chleba z masłem i kawa.
No i 2 dzień A6W - juz zrobiłam Cwiczonka!
Trzymjacie się, zadnego podjadania :)
PS Zamierzam zrobić sobie wkrótce jakies fotki i pomiary ciałka i je tutaj umieszczę.
POZDRAWIAM :D :D :D
aaaa no to czekamy na fotki i pomiary:P bedziemy pozniej ładnie kontrolowac i chwalic za efekty:) hehehe
no i jak reszta dnia minela tak samo jak poranek?:)
Tak, jesli chodzi o jedzonko to całkiem nieźle:)
A dzis tez zjadłam jajecznice na śniadanie :) I biegne pisać prace na zalicznie...Ale mi sie nie chce...buuu...
Mam jednaj nadzieję ze sobie poradze:)
A jak u Ciebie asq?
no kochana tez dziś myślałam nad jajecznica...ale tatko gotował juz obiad i mnie wygonił z kuchni...:(:):P
ooo prace na zaliczeni?:) czego jesli moge spytac?:P
u mnie jakos leci..choc starsznie sie rpzejadlam sniadankiem..-to az dziwne bo zawsze takie jadlam a teraz ledwo sie ruszam:/
witaj!
Czy moge takze przyłaczyc sie do tej podrózy...???