w gruncie rzeczy taki malutki dodatek do kawy nie jest taki kaloryczny :) Ja zjadam sobie czasem ziarenka kawy w czekoladzie :) Ale fakt...tu chodzi glownie o to, by nie uruchomic lawiny
Wersja do druku
w gruncie rzeczy taki malutki dodatek do kawy nie jest taki kaloryczny :) Ja zjadam sobie czasem ziarenka kawy w czekoladzie :) Ale fakt...tu chodzi glownie o to, by nie uruchomic lawiny
Raport
* 2 jajka gotowane, odrobina majonezu light, 2 tosty pełnoziarniste, 2 ogórki małosolne
* leczo (vege), 2 łyżki kuskus
* 2 wafelki
* arbuz
* koktajl bananowy, 2 łyżki musli
* ogórek, kalarepa, marwitki
W sumie kalorii: 1 200
Ruch: spacer, 45 min orbitrek, 30 powt. A6W
* * *
Gosia dokladnie, czasmi przez to że skusze się na kostke czekolady puszczają mi hamulce :oops: na szczescie dzis po tej chwili przyjemnosci poszlam na spacer...
Fajnie byłoby gdybym potrafiła w tygodniu nie jesc słodyczy, jedynie w weekendy pozwolić sobie na odrobine tego luksusu :roll: ale to takie trudne!
A ja dzisiaj byłam dzielna, bo zjadłam pyszne lody u Grycana i chciałam jeszcze poprawić tymi, które mam w lodówce, ale ... się nie skusiłam :lol: :lol: :lol:
Ale jestem super, co nie? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia, przy takiej ilości ruchu 2 wafelki to nic :P :P
Fajny raporcik :D :D
Raport
* jajecznica (2 jajka, cebula, pieczarki), 3 tosty pełnoziarniste
* arbuz
* marchewka
* leczo
* 4 kostki czekolady
* fasolka szparagowa z bułką tartą (na oliwie)
* kalarepa
* łyżka pestek z dyni
Kalorie 1200
Ruch spacer 2 h
* * *
Kasiu ja mialam dzis ogromną ochote na lody... Nieststy (albo stety) nie było ich w moim zasięgu :roll:
Dzis waga pokazała 55,4 :?
Gosiunia, teraz to ja nawet o 55, 4 marze :lol: Zobacz jak wszystko jest relatywne :lol: Ale ciezko zgubic te ostatnie nadwyzki, nie? :?
Dla mnie to jakas masakra... nie wiem czy jiesze kiedys ujrze 53 na wadze... :roll:
to 55,4 ucieszło mnie troche bo 2 dni temu było 56,7...
Ciesze sie że jakos ten weekend bezbolesnie przetrwalam i w miare dietetycznie, oby w tygodniu nie było gorzej...
Najbardziej mnie martwi brak zapalu do cwiczen... jakos tak mi sie strasznie nie chce :?
Ja dzisiaj dałam czadu: pizza, lody, piernik ... normalnie szok! zero kontroli :? :lol: :lol:
Ciekawa jestem bardzo, co na to moja waga powie za kilka dni :? :?
Kasiu rachunek prawdopodobieństwa mowi że pokaze spadek wagi :lol: :lol: :lol:
Najwazniejsze ze mialas przyjemną urlopową niedziele, dobranoc!
Dobranoc kochana :D
Oj, ten spadek wagi to chyba jednak mało prawdopodobny będzie :lol: :lol:
:) POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://th.interia.pl/30,gc27d9af81053318/i741561.jpg