Gosiu, i ja nie przepadam za basenem :lol: :lol: ale w sumie fajnie było, może się wreszcie nauczę pływać :lol: :lol:
Kochany Kamiś :wink:
Wersja do druku
Gosiu, i ja nie przepadam za basenem :lol: :lol: ale w sumie fajnie było, może się wreszcie nauczę pływać :lol: :lol:
Kochany Kamiś :wink:
Biedny Misiu :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Mnie sie bardzo podoba twoje dietkowanie Gosienko 1200 -1500 kal jest duzo lepsze niz samo 1000 .Ja tak przynajmniej mysle :wink: :lol:
Pozdrawiam Gosienko serdecznie :)
http://www.ekartki.wolsztyn24.pl/kartki/16/1268.jpg
Wczorajszy raport:
* koktajl bananowy, płatki fitness, pLatki cini mins
* 2 gałki loda
* zapiekanka kalafiorowa, lampka wina
* 3 kostki czekolady
* 2 małe piętki z szynką z indyka
* popcorn
W sumie kalorii: 1 600
Orbitrek 1h, 25 powt. A6W
Miłego poniedziałku Gosia :D :D :D :D
Oby był luźniejszy niż ostatnie Twoje dni w pracy :wink: :wink:
Gosiu, zauwazylam, ze ty chetnie jesz pietki..hehe..ja tez..najlepiej takie swiezutkie pachnace! LAdnie ci idzie, KAsia ma racje, 1200-1500 jest super, szczgolnei dla takich szczuplych laseczek jak ty!
Gosiu zaglądam zyczyć miłego poniedziałku :)
i jak tam bombki na paluszkach Kamilka..?
buziaczki
Madziu bo na samym 1000 nie dostarcza sie wszystkich potrzebnych witamin i mineralow.Oczywiscie mozna byc od czasu do czasu ,na 100o kal ale nie za dlugo. :wink: :lol:
Pozdrawiam Gosienko :)
http://www.ekartka.boo.pl/kartki/9/172.jpg
No tak mnie pochwaliłyście, a ja dziś nawalilam :oops:
Cały dzień ładnie się trzymalam, a po pracy włączyło mi sie podjadanie :evil:
Jestem dojedzona za bardzo na spanie :roll:
* Serek wiejski, wasa crispi'n light beauty x3
* jogobella light
* croissant z dzemem truskawkowym 7 days
* pomarańcza
* 2 cukierki toffi
* zapiekanka makaronowa
* pistacje, sucharek z miodem, 2 kromki orkiszowego z szynka i ćwikłą
W sumie kalorii: 1 700
Z tego, co pamiętam, to te croissanty 7days mają coś ok. 270 kcal a to takie lekkie :wink:
Gosia, faktycznie na wieczór trochę zjadłaś, ale przecież nie 'najadasz' się tak na wieczór codziennie :roll:
Jutro postaraj się zapanować nad wieczornym głodkiem i będzie OK :wink:
Dobranoc :)
Kasiu, dokładnie tyle mają te rogaliki... ale mialam go "wliczonego" dostałam od męża ;)
Zazwyczaj sama nie kupuje takich łakoci, podobnie z pistacjami...
Zauwazyłam ze najtrudniej zapanowac mi nad apetytem po obiedzie w domu, musze sie bardzej pilnować, dziś po pracy tylko sałatka, bo wróce pozno...
Gosiu wieczory są najtrudniejsze dla większości z nas.. trzymaj się dzisiaj dzielnie :)
pozdrawiam Cię goraco z zaśnieżonego :shock: prawie po kolana Pomorza :wink:
A jednak to prawda, że tak Was zasypało :shock:
U mnie nieśmiało słoneczko zagląda przez szyby :wink:
Co do wieczorow obiecuje poprawę.
mam zatkane ucho juz drugi dzień czuje sie badzo niekomfortowo :?
Gosiu prawda! a co się dzieje w samym Szczecinie - nie ma prądu w prawie całym mieście!!
a u nas cały czas lekko sypie i sniegu bardzo duzo. Ale się topi i w sumie czuję ze potem będzie wielka chlapa..
współczuję zatkanego ucha.. oby szybko przeszło
U mnie pada deszcz i wieje silny wiatr, beznadziejna pogoda :? znowu założyłam zimową kurtkę, bo są tylko 2 stopnie a przy tym wietrze, to brrrr ....
Gosiu, ucho obserwuj, w razie czego idź do lekarza, żeby się coś tam nie przyplątało broń Boże :wink:
Spokojnego dnia życzę :D
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...ad-2610950.jpg
Witaj Gosiu :D
kurcze, mam nadzieję że w Wawce nie zacznie sypać to białe fujstwo :roll: bo ja już chcę wiosnę :!:
pozdrawiam dietkowo :D
Strasznie mi głód doskwiera :shock: :shock: musilam jeszcze przed chwilą zjeść sucharki bo mi z głodu w brzuchu burczy :?
Myślalam że lepiej dziś będzie:
* 2 kromki orkiszowego z szynką
* jabłko, banan
* jogurt naturalny, musli chrupkie bananowe z platkami czekolady, otręby
* wasa crispi'n light beauty (7), knorr moc warzyw wiosenna
* sałatka z camambertem light
* piętka z szynką
* 2 sucharki
W sumie kalorii: 1 500
* * *
Aniu mam nadzieje że u Was wszystko w porzadku i nie odczuwacie żadnych skutków tej śnieżycy...
Kasiu, u nas nawet nie było tak bardzo zimno :)
Co do ucha, cały czas zatkane :roll: w pracy musieli do mnie krzyczec jak do jakiejs starej babki :wink: W razie czego mam wizyte umówioną na czwartek (wczesneij nie było wolnych miejsc).
Beatko jeszcze troche i lato do nas zawita ;)
Ale Cię ten paskudny głodek męczy :wink: :roll:
U mnie tez nie zaciekawie jedzeniowo dzis bylo... Troche orzeszkow, tortellini, kromka chleba z czekolada - oto moje grzeszki.. :? Jakos trudno mi sie pozbierac po weekendzie.
Gosia, sa takie lampy , u mnie nazywa sie to INFRAROT
http://www.consumer.philips.com/cata...ebImage370.jpg
i kosztuje moze z 10 euro. Endrju mial kiedys zatkane ucho i lekarz mu przypisal zabiegi naswietlania owym swiatlem. Kupilismy wtedy te lampe i dziala rzeczywisicie CUDA! Moja mama ostatnio wyleczyla sie owym swiatlem w jeden dzien z takiego samego problemu. Poza tym dziala rewelacyjnie na zatoki, katar itd. :) :) :) :) :) :)
------------------------
no i ...lacze sie w bolu z glodem, bo dzisiaj tez walczylam :twisted: :wink: :wink: :wink:
a jak Kamil z tym poparzeniem? :roll: :roll: :roll:
:) BUZIAKI PODSYLAM :)
http://th.interia.pl/30,g22c2dd861342982/i629861.jpg
Gosiu zaglądam zyczyć Ci miłego dnia!!
widzę ze głodek sie Ciebie trzyma.. :roll: :twisted: bądź dzielna.. :)
buziaczki :)
ps. po śniegu dziś już nic prawie nie ma :) jednodniowy wybryk to był :) wczoraj jednak były po południu takie roztopy, ze wróciłam do domu z wodą w butach 8) :wink:
Gosiu, czytam sobie ten twoj jadlospis i mysle sobie, ze bardzo zdrowo jesz...naprawde fajnie! A jak z uchem, lepiej?
Z uchem kiepsko, rano nie słyszałam budzika...
Chcialam przyspieszyc wizyte u laryngologa - nie dało się, byłam u internisty... no ale co on może... dał mi jakies kropeli na odetkanie ucha i na zapobieganie zapaleniu... Po zalaniu ucha juz zupełnie na nie nie słysze :roll: Jutro mam Wizyte u laryngologa na 19:45 :roll:
A że bylam u internisty to dopatrzył się że we wczesneij robionych wynikach, jeden z wyników wątrobowych był nie zabardzo więc jutro idę powrórzyć badanie :roll:
Ponadtto zrobił szczegolowy wywiad, no i powiedzialm mu że czasami czuje sie bardzo osłabiona, no i te bóle w klatce, które od czasu do czasu się pojawiają... no to do kompletu mam zrobić morfologie, glukoze i EKG :? :shock:
* * *
Dziś niestety nadal mnie glod męczy :x
Mialam w planach ćwiczyć, ale ja wiem... z tym uchem niekomfortowo sie czuje jeszcze zaczyna kłuć troche, do tego może przed jutrzejszym badaniem EKG nie szalec?
Zobacze jeszcze...
Kasia no przyczepił się ten głód... na za dużo sobie pozwalalam i teraz jest trudniej...
Juli, jak widać mi tez nie jest latwo, ale nie bylo tak źle u Ciebie...
Gosia no zaciekawilo mnie to urzadzonko... ciekawe czy u nas cos takiego jest do zdobycia...
A Kamilowi wczoraj pekl jeden z bombelków i skura mu odeszła... :? samruje mu aloesem.
Ula - ściskam cieplutko!
Ania, tak słyszalam że się topi, ale najgorsze że zapowiadają przyprozek i jak to zamarznie to będzie ślizgawka...
Magda, staram sie przynajmniej żeby jadlospis był urozmaicony i żeby to bylo wartościowe jedzenie, ale i slodycze niestety się pojawiają... Poczekaj niech Amelka zapragnie piec z Tobą ciasteczka... mnie to czeka w sobote :roll:
Gosiu, lepiej się przebadać i wiedzieć, co i jak :P
Nie martw się na zapas, dobrze? :wink:
Trzymam kciuki za to uszko Twoje nieszczęsne, mam nadzieję, że laryngolog skutecznie pomoże :)
Raport
* 2 kromki orkiszowego, salata, camembert figura 1/3 op., 2 orzechy wloskie
* pomrańcza
* jogobella light
* cappuccino, 4 sucharki MAMUT
* 3 gołąbki z kaszą gryczną
* 2 kostki czekolady
* piętka z miodem
W sumie kalorii: 1 300
* * * * *
Kasiu, dziękuję - jestem dobrej myśli :D
Tak myśle że szczescie w nieszczeciu, że z tym uchem to teraz wyszło a nie na wakacjach :roll:
O tak, Gosia!
Masz rację, lepiej teraz niż w USA :wink:
ajj...myslalam, ze to tylko zatkane ucho, a widze, ze tu zapalenie :? :? :? :? Swoja droga przechodzilam raz powazne zapalenie ucha i uwazam ten bol za jeden z najgorszych jakie doswiadczylam :? WSPOLCZUJE GOSIA :roll: :roll: :roll: :roll:
chyba sie bez antybiotyku nie obedzie :roll: :roll: :roll:
Gosiu ale badań! ale raz na jakiś czas trzeba zrobić sobie przegląd.. 8) :wink:
tylko niech to ucho szybko wydobrzeje.... trzymaj się!!! pozdrawiam Cię goraco
Laryngolog mi nie pomogl, mowil ze przed przeplukaniem ucha prez kilka dni powinam stosowac olejek parafinowy dla zmiękczenia :shock: :?
Próbowal jednak wyplukac- efekt tego był taki że nie słyszlam na żadne ucho - w domu jakoś jedno mi sie odetkało ufffffffffff. Mam na noc zakraplac uszy i jak nie pusci w poniedzialek jeszcze raz do plukania...
Mam juz dosc - bardzo nieprzyjemne uczucze i do tego jeszcze mnie kuje :roll: :(
Za duzo dziś zjadlam czuje sie za pełna do spania, mimo że zdecydowalam sie pocwiczyc 45 min na orbitreku...
A zjadłam dziś
* 2 kromki orkiszowego, salata, szynka, ser, pomidor
* jogurt naturalny, musli lekkie truskawkowe FITELLA
* jabłko, mandarynka
* 2 kromki orkiszowego, salata, szynka, ser
* eklerka
* 2 gołabki z kaszą gryczaną
* ziemniak smażony
W sumie kalorii: 1 500
* * *
Na jutro wzielam wolne.
Jutro przyjezdza teściu... nie wiem na jak dlugo, a mam zaplanowaną imieninową niespodziankę dla męża - wyjście w niedziele :roll:
Gosia biedna jesteś z tymi uszami rany :?
wiesz co przerabiałam to z moim kierownikiem właśnie taki ból i zatkane ucho pediatra rozłożyła rece i dała skierowanie do laryngologa gdzie wizyta mogła by za 3 dni wytrzymaj tu z bolącym uchem jak mi płakał już to co w nocy ... pomogła wizyta na ostrym dyżuże na Kamińskiego wiem ,ze daleko sprawdź czy dzisiaj mają ostry dyżur bo warto nie płuczą uszu tylko mają urządzenie co wysysa zatkane woskowiną ucho bo obyło się bez strachu i ekscesów z płukaniem i dostał Dicortinef (nie wiem już jak się pisze ale nazwę pamiętam) do zakrapiania i godzinę po wizycie można było normalnie funkcjonować ustało pulsowanie i ból w uchu.
Dużo zdrówka Ci zyczę :D
Gosiu, strasznie Ci współczuję tego bolącego ucha, biedna jesteś :(
Mam nadzieję, że te wszystkie zabiegi jednak pomogą!
Trzymaj się kochana :) :)
Dziekuje za informacje, na razie bardzo mnie nie boli po prostu troche kuje i jest to denerwujące, jestem Ci wdzieczna za wszytkie informacje w razie czego wiem gdzie pomocy szukac... mam nazieje ze jakos przezyje...
Gosia mam nadzieje ,ze przejdzie :D
powiem Ci że to chyba jedyne przyjazne pacjentowi miejsce we Wrocławiu mam tu na mysli laryngologa bo o innyh nie wspominam nawet :roll: pozostawiają wiele do życzenia.............choć odział kardiologii dziecięcej tez tam jest ok ale ........tfu, ftfu.... oby nie był nigdy potrzebny :wink:
Gosieńko, miłego i spokojnego piątku :P
... i uszko niech jak najmniej daje się we znaki!
Buziaczki :) :)
jak masz dojście do lamp solux, to naświetlaj uszy czerwonym światłem :lol: :lol: :lol: Wiem, że we Wrocku są gabinety kosmetyczne, które takie lampy mają :lol: :lol: :lol:
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...nt-1895298.jpg
Gosiu, życzę żeby uszko szybko wyzdrowiało :) mi zawsze pomagało smarowanie kamforowym olejkiem, ale to na takie lekkie pobolewanie :roll:
pozdrawiam dietkowo :D
Gosiu, zycze ci, zeby szybciutko sie odczepil ten bol od ciebie...biedna Gosia...
niespodzianka napewno bedzie super!
Gosiu oby do niedzieli już nic Cię nie bolało.. trzymam kciuki!!
trzymaj się, gorąco Cię pozdrawiam :D
Żle spalam dzisiejszej nocy - na szczescie nie musialam isc do pracy.
Ucho doskwiera troche ale jedne z kropli dzialaja lagodząco...
Dzien milam bardzo pracowity posprzatalam cala chate, ugotowalam obiad, pieklam z Kamilkem ciasteczka maslane, upieklam ciasto z jablkami, ztobilam salatke warstwowa z tunczykiem, caly dzien na nogach, apetyt raczej mi nie dopisuje, nie chce mi sie z tego wszytkiego nawet szczenka ruszac...
Pierwszy posiłek zjadlam dopiero o 12... Choc Kamil obudził mnie o 6:30 :evil: wlasciwie nie obudzil ale nie dal spokojnie polezec...
Zjadlam dziś:
* 2 mandarynki i banana
* podwojna porcję barszczu ukraińskiego
* 4 ciasteczka maślane, do czarnej kawy
* 4 plasterki melona
* 2 kromki tosta pelnoziarnistego Schustad z serem i pieczakami
W usumie kalorii 1000
Praktycznie cały dzień boli mnie głowa i chyba nie dam rady poćwiczyć...
* * * *
Basia z kardiologami mielismy styczność od samego urodzenia Kamila (niedomykalność zastawki)...
Kasiu, tak jak napisalam byl dosc pracowity piątek, ale za to jutro bede miala wiecej luzu.
Dorka, nawet nie mam ochoty z domu sie ruszyc, ale faktycznie warto wiedziec gdzie maja takie lampy - poszukam gabinetow kosmetycznych.
Beatko, mi zalecil na noc olejek parafinowy żeby to rozmiękczyć...
Magda, mam nadziej ze sie ucieszy :D
Aniu, ja tylkomysle otym oby do poniedzialkowej wizyty bardziej mnie nie bolalo - na szczescie juz na jedno ucho słysze, ucho doskwiera ale da sie wytrzymac, mam yen komfort ze bedac w domu moge w kazdej chwili sie polozyc...