http://i302.photobucket.com/albums/n...rrieluu/24.jpg
Gosiu, wczoraj jednak wreszcie poćwiczyłam i potańczyłam trochę, a dziś chyba zrobię powtórkę z rozrywki :D
buziaki wysyłam :D dietkowe of course :D
Wersja do druku
http://i302.photobucket.com/albums/n...rrieluu/24.jpg
Gosiu, wczoraj jednak wreszcie poćwiczyłam i potańczyłam trochę, a dziś chyba zrobię powtórkę z rozrywki :D
buziaki wysyłam :D dietkowe of course :D
Raport
* activia naturalna, płatki fitness
* 2 brzoskwinie
* kalarepa
* pestki z dyni (łyżka)
* gorący kubek grochowa, 3 wafle ryżowe bio z amarantusem
* 2 parówki, bułka żytnia, ogórek, łyżka musztardy
W sumie kalorii: 1 300
Orbitrek 20 min (coś nie mam siły... chyba za gorąco) i 26 dzień A6W
Oj, i ja dzisiaj jakaś bez siły byłam ... poćwiczyłam wprawdzie, ale mniej niż zwykle ...
Gorąco, to fakt :roll:
wiecie co dziewczyny........u mnie bylo w miare fajnie pogodowo, a tez padam dzis trupem i od poludnia juz zasypiam na stojaco :shock:
teraz oczywisicie zamiast juz dawno spac to nadrabiam forum :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Przyjemnego piątku Gosia :P :P
I co? dali Wam wolne? :lol: :lol: :lol: :lol:
Powinni dać, jak Hiszpania wygra w finale z Niemcami :lol: :lol: BANKOWO :lol:
Buziaczki kochana 8)
http://blog.americanfeast.com/images/Blueberries.jpg
Witaj Gosiu :D
ciekawe, czy jakby Polacy grali w finale, pan prezydent ogłosiłby ten dzień świętem narowowym :wink: :?: :roll: :lol: oczywiście zastanawiam się czysto hipotetycznie, bo nasz pan prezydent jeszcze tym razem został przez naszych piłkarzy litościwie uwolniony od takiego dylematu :lol:
pozdrawiam dietkowo :D
Hej
jestem zdegustowana - wolnego nie dali :? :wink: :lol:
za to pracy full, no i jestem głodna na maxa :roll:
Gosia, ruch z rana przy takiej pogodzie to chyba najlepsze rozwiazanie... wieczorem juz na nic nie ma sie siły...
Kasia, to kolejny powód żeby kibicowac Hiszpanii :lol: :lol: :lol:
Beatko... mysle że Polacy sami by sobie zrobili wolne, bo chyba na prezydenta nie mieliby co liczyc :wink:
Gosiu trzymaj sie w pracy.. coraz bliżej weekend :)
buziaczki
Nie wiem co mnie dzis napadło... trzymalam sie dzielnie caly dzien, a wieczorem... wyjadlam wszytko co mi w rece padło :oops: :oops: :oops:
Kalorii nawet nie staram sie pliczyc...
A6W tez na poczet mojego obrzarstwa mialam sobie odpuscić... na szczescie chociaz tyle zrobiłam...
No niestety czasami zdarzają się takie okropne napady :?
Najważniejsze, to ich nie powtarzać zbyt często!
Gosia, dobrze, że poćwiczyłaś, troszkę na pewno spaliłaś :P
Jutro nowy dzień ... :wink: