Aneczko jak Ci minęło wczorajsze popołudnie?
Jedzonko w normie?
Jak fajnie, że dziś piątek prawda? Choć ma być deszczowo u nas :-(
Wersja do druku
Aneczko jak Ci minęło wczorajsze popołudnie?
Jedzonko w normie?
Jak fajnie, że dziś piątek prawda? Choć ma być deszczowo u nas :-(
Anusia
super,że sobie coraz lepiej radzisz :D a smaczki :?: bita smietana z gorzką czekoladą przy Martinie:twisted: i suche wafle tortowe przy Wojtku, aż miałam poranione kąciki ust :roll: ale to było dawno :wink:
Buziaki
***
Grażyna
Anus, co u ciebie? dzis jest piateczek...alez sie ciesze!!!
wazysz sie jeszcze dla kontroli?
Witajcie :)
no to zaczynam dziś oficjalnie tydzień 9... :D szybko mi czas leci :D
wczoraj znów jadłam zdrowo i ładnie i bez słodkości (ok 1800 kcal), ale i tak cały czas bym coś jadła :roll: :wink: :roll: :twisted: masakra z tym apetytem.. :)
Bebe - dobre z tym mdliło/nie mdliło ;)
a mi się jajek chce, wczoraj nawet sobie na obiad zrobiłam 2 sadzone :D hehe :)
miłego dnia Agus :)
Ziutka - ochota słabnie, ale ciągle jednak jest.. ;) ale jakoś lepiej sobie z tym radze :) buziaczki
Beatko - dziekuję Ci kochana za codzienne pakuneczki :) miłego dnia i Tobie zycze
Najmaluszku - popołudnie? tradycyjnie poobiednia drzemka 8) a potem miałam sporo pracy takie dodatkowej, trochę porobiłam. Ale mam lenia strasznie.
A co do piątku to super ze jest :) choć ja niestety mam duzo pracy na weekend (skończyć dodatkową bo terminy gonią), ale i tak fajnie :)
moze wskoczę jutro na rowerek, cały czas sie trochę boję..
buziaczki, miłego dnia
Grażynko - staram się, choć nie jest jeszcze super wzorowo.. :)
bita smietana z czekoladą.. o Jezu, ale bym zjadła hehe :D
buziaczki Grazynko :D lecę sprawdzić jak Ty sobie radzisz :)
Magdalenko - ja też się cieszę :)
tak ważę się Madziu, ale waga nie jest miła.. uaktualnię sobie zaraz suwaczek.. bo mi coś o kg wzrosła waga przez 2 dni :( <dziś 91,5 kg> normalnie jakby przed @ :wink: cały czas się łudzę, że uda mi się wrócic na 88-89 kg..
ale jakoś nie robię z tego tragedii, ważne ze jem mądrzej i zdrowo :)
buziaczki Magdalenko :D
miłego dnia
Aniu, pewnie, ze najwazniejsze, ze jesz zdrowo!!! I jestem pewna, ze jak tak bedziesz trzymac, to nie wskoczys na trzycyfrowki do konca ciazy! a potem sobie szybciutko schudniech na spacerkach z malenstem! ile chcesz zostac z dzidzia w domu jak sie urodzi?
Magdalenko - no mam nadzieję ze nie dojdę to trzycyfrówki.. bardzo bym tego nie chciała..
a co do pracy, to jeszcze tak daleko nie wybiegam w przyszłosc.. ale raczej po macierzyńskim (18tyg) będę chciała wrócic do pracy.. a co zrobimy z maluszkiem..? ech, też trzeba będzie to jakoś pogodzić i ułożyc.. zobaczymy, samo wyjdzie. buziaczki
Wszystko się ułoży :P :P :P
Aniu, bardzo udanego i przyjemnego piąteczku życzę :D :D :D :D
Już prawie weekend, czyż to nie cudowne :?: :D :D
Buziaczki kochana :) :) :) :)
KasiuCz - to cudownie ze zaraz weekend, a dokładnie u mnie za 3 godziny :D
a co do ułożenia się, to zawsze się jakoś musi ułozyć i jestem dobrej mysli.. :) buziaczki Kasiu
U mnie weekend za 1,5 godzinki, no ale ja pracuję do 14.00 :lol: :lol: :lol:
Och, jak cudownie :) :) :)
Kasiu nie za dobrze Ci 8) :lol: