jeszcze sobie podjadlam paluszki krabowe i rzodkiewki :lol: kurde ale troche juz jestem glodna...hmmm czym by sie tu zapchac :? cos wymysle... ale niedlugo ide spac :D a jutro na sniadanko jajecznica z pieczarkami :D buziaki
Wersja do druku
jeszcze sobie podjadlam paluszki krabowe i rzodkiewki :lol: kurde ale troche juz jestem glodna...hmmm czym by sie tu zapchac :? cos wymysle... ale niedlugo ide spac :D a jutro na sniadanko jajecznica z pieczarkami :D buziaki
Witam nowy dzien z nowa nadzieja ze sie uda :D wczorajszy dzien jakos przetrwalam i nie bylo tak zle :D wypilam chyba z 6 zielonych herbat cytrynowych :D dzis na sniadanko chyba jajecznica albo paluszki krabowe zobacze jeszcze na co przyjdzie ochota :) jakos dzis mam dobry humor i chec do odchudzania :D oby tak dalej :!: :D
a jak tam u Was dziewczyny :?:
troche musze powedrowac po forum i poczytac wasze poczynania :D buziaczki
Witaj Asiu. 6 zielonych herbat?? :shock: A to nie za dużo? Ja za paluszkami krabowymi jakośnie przepadam ale życzę smacznego i przyjemnej niedzieli!!! :)
hej Nela :D a czy 6 kubkow zielonej to za duzo?? zaszkodzi mi?? hmmm to moze bede pila mniej...ale w sumie to lubie zielona herbatke :lol:
obiadzik juz za mna:
kurczak w curry i salatka z papryki pomidorkow ogorka sera feta :lol: mniam
najadlam sie
miedzy sniadaniem i obiadem podjadlam chyba 4 paluszki krabowe :D pozdrawiam
Widzę, że u Ciebie pozytywnie - super!
Oprócz zielonej herbatki możesz pić czerwoną i owocowe, tak dla odmiany.
A co z ćwiczeniami? Robisz jakieś?
Pozdrawiam!
Hejka trafilam do CIebie przypadkowo ...ale mysle ze bede czesciej do Ciebie wpadac...mysle ze mamy wiele wspolnego...ja 2 lata temu wazylam ok 49 kg a teraz sama widzisz na tickerku....ale nie damy sie prawda ?? !!:)
hej dziewczyny :D
u mnie wszytsko narazie dobrze idzie :D
wczoraj mialam male chwile zalamania ale udalo mi sie przezwyciezyc niedobre pokusy :D
fatti
rzeczywiscie mamy podobne cele i duzo wspolnego. Kurde jak latwo jest przytyc prawda... odwiedzaj mnie jak najczesciej :D ja tez pozniej do Ciebie zajrze :)
lili213
jakos sobie radze narazie :D mam tez taka dobra owocowa herbatke wiec tez bede ja pic :D
dzis zjadlam na sniadanie omlet z papryka i cebula (ale byl wielkosci duzego talerza i w zasadzie to zjadlam tylko pol ale zjem jescze przed praca najwyzej)
do pracy kupilam sobie salatke z tunczyka po chinsku w sosie slodko kwasnym . dodalam do niej duzo czerwonej fasoli z puszki|(bardzo lubie :D )
wzielam tez surowa papryke do zgryzania i orzeszki laskowe :D
na kolacje chyba zjem twarozek wiejski z rzodkiewka... zobaczymy taki moj plan :D
Aż specjalnie poszukałam informacji o zielonej herbacie i są diametralnie różne. :roll: Czytałam, że zaleca się picie 1-2 dziennie, ale znalazłam też taką opinię: "Zielona herbata to bezcenne źródło polifenoli, które "wymiatają wolne rodniki tlenowe" W ciągu dnia można pić kilka razy zieloną herbatę. Kolejne herbaty nie muszą być świeżo parzone. Uważa się, że ta sama herbata w każdym kolejnym parzeniu zawiera coraz większą ilość polifenoli. Jedynie osoby z nadciśnieniem tętniczym powinny ograniczyć picie zielonej herbaty do jednej dziennie, ponieważ zawiera kofeinę i może podnosić ciśnienie tętnicze." Dla pewności polecam tak jak lili - pić zamiast 2 zielonych - 1 czerwoną i 1 owocową. :) Pozdrawiam serdecznie! :)
no ja tez troszke poszukalam na temat zielonej herbatki... znalazlam ze ogolnie szkodliwa nie ejst chyba ze by sie pilo ponad sto szklanek dziennie co jest praktycznie chyba nie mozliwe :D teraz ograniczam sie do 3 dziennie i kupie sobie jakies inne tez :D
wczoraj mi dobrze poszlo w pracy ok 18:30 zjadlam salatke z tunczyka w sosie slodko kwasnym ale taka kupiona nie wiem w zasadzie czy na diecie SB mozna jest takie sosy...
a pozniej jak wrocilam to zjadlam kilka orzeszkow laskowych i to koniec.
dzis rano zjadlam tez ta salatke a na obiad jem piersi z kurczaka na lyzce oleju z papryka curry i sola i do tego salataka zfety ogorka pomidorka papryczki :D
do pracy znowu biore salatke haha chyba troche za duzo jutro juz jej nie kupie :wink:
kupie sobie jakas rybke...
dzis mnie strasznie boli lepek :(
zaraz sie zbieram do pracy...
zycze milego odchudzania:)
aha zapomnialam!! zwazylam sie w pracy i waze 0,5kg mniej :D wiem ze to nie duzo ale zawsze cos :D
Współczuję tego bólu głowy, wiem jakie to dokuczliwe. :( Ale Ty jesz dużo sałatek! :D Normalnie ta z tuńczyka pobudziła moją wyobraźnię tak, że się zastanawiam teraz, gdzie taką można kupić. :D Gratuluję 0,5kg! I tej 6 z przodu. :D Oby tak dalej!!!