Moje dietkowe spowiadanko :)
:D A więc zaczynam, konkretne to od piątku bo jutro jest tłusty czwartek, zawsze jest jakaś wymówka. Odchudzałam sie wiele razy, ostatni raz skutecznie dwa lata temu zrzuciłam wtedy 8 kilo z 66 na 58, no i nawet nie wiem kiedy to się stało znowu waże tak dużo. Kilogramy przybywały powolutku i w ciągu dwóch lat zrobiło się 67 kilo - masakra :oops: wstyd mi za seibie :cry:
Ogólnie to mam zamiar przejść na dietę niskokaloryczną, lubię gotowane warzywka i zazwyczaj w czasie dietki właśnie je spożywam plus rybki. Piję olbrzymie ilości wody, tak już mam odkąd urodziłam syna 3 litry dziennie co najmniej :shock: ale na szcęście w diecie to pomaga.
Pozdrawiam wszystkie dietkowe kobietki i powodzenia :D
http://www.suwaczek.pl/cache/d3cef677e6.png