-
Moje dietkowe spowiadanko :)
A więc zaczynam, konkretne to od piątku bo jutro jest tłusty czwartek, zawsze jest jakaś wymówka. Odchudzałam sie wiele razy, ostatni raz skutecznie dwa lata temu zrzuciłam wtedy 8 kilo z 66 na 58, no i nawet nie wiem kiedy to się stało znowu waże tak dużo. Kilogramy przybywały powolutku i w ciągu dwóch lat zrobiło się 67 kilo - masakra wstyd mi za seibie
Ogólnie to mam zamiar przejść na dietę niskokaloryczną, lubię gotowane warzywka i zazwyczaj w czasie dietki właśnie je spożywam plus rybki. Piję olbrzymie ilości wody, tak już mam odkąd urodziłam syna 3 litry dziennie co najmniej ale na szcęście w diecie to pomaga.
Pozdrawiam wszystkie dietkowe kobietki i powodzenia
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
życzę ci powodzenia
ja też dążę do wagi poniżej 60 kg
niby tylko parę kilo, a taka różnica w wyglądzie i samopoczuciu, oczywiście
aż trudno uwierzyć
a że kilogramy wracają niepostrzeżenie miałam okazję się przekonać na własnej skórze
nie wolno się jednak poddawać
-
I JA TEZ ZYCZE POWODZONKAMUSI SIE UDAC :P JAK JA BYM WAZYLA TYLE CO TY BYLABYM SZCZESLIWA ALE JESZCZE DLUUUGA DROGA PRZEDE MNA,BEDE TU ZAGLADAC JAK CI IDZIE,MILEGO DNIA
-
Dzis pierwszy dzień diety. Odchudzam się razem z siostrą, mamy obie tendencje do tycia Postanowiłam spróbować diety kapuścianej, jak na początek. Zupka dobra mi nawet wyszła
Dziś zjadłam :
zupę 3 porcje
jabłka lobo 4 sztuki
no i oczywiście chora bym była gdybym dotrzymała słowa i nic więcej nie zjadła tak więc zgrzeszyłam 4 chlebkami ryżowymi o smaku kokosowym , bo miałam ochotę na coś słodkiego, pocieszajace jest to, iż to tylko 120 kcal, ale straszne, że sie nie potrafiłam powstrzymać
Tak poza tym była ranao kawa z mlekiem, a potem tylko woda i mięta bez cukru, jestem baarrrrrrrrddddddzzzzzzzzzo najedzona naprawdę, to mnie cieszy
-
Wczoraj zjadłam :
gorący kubek barszcz czerwony
kisiel gorący kubek
dwie kawy bez cukru
zupa kapuściana
5 muszelek makaronu
sałatka z sałaty pomidora i cebuli
Dzziś jest piątek , trochę zaszalałam i nie zjadłąm zupy ale po prostu nie potrafiłam
-rano kawa
-potem kisiel
-gorący kubek pomidorowa (wstałąm o 5 tej rano i o 12 stej byłam bardzo głodna )
-5 muszelek makaronu ( na smak nabiłam na widelec :/ potem sucha malutka piętka chleba bo miałąm zgagę , ale obie rzeczy to malutkie gryzki )
-ryba na parze około 100g z pomidorem i brokułem - przygotowałyśmy sobie to jedzenie z siostrą zapiekłysmy warzywka w naczyniu żaroodpornym, została mi jeszcze porcja na jutro
-mięta i woda niegazowana do picia oraz herbaty owocowe bez cukru nie wpisuję codziennie wszystkiego po troszku
- jeden chips mąż mnie skusił ale jestem dumna bo potrafię sobie powiedzieć nie
Pod wieczór ważyłam 64,7 myślałam, że mniej będzie po 3 ech dniach ale i tak jestem zadowolona bo małe porcje jedzenia mi wystarczają
Pozdrowienia dla Was wszystkie dietkowe forumowiczki, nie znam sie za bardzo na tym forum i troche mi smutno, ale do odważnych świa należy )))))))
-
och bym zapomniała
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
hejo! najważniejsze, że masz ochotę zrzucić tłuszczyk :P
a grzeszkami się nie przejmuj, każdemu się zdarzaja
czy do dietki sobie ćwiczysz, czy tylko jedzonko ograniczasz?
Życze powodzenia w dalszym dietkowaniu
-
Dziś niedziela, wyspałam się i mam fajny humor bo czuje się coraz lżejsza.
Wczoraj zjadłam :
kawa z mlekiem 2
banan
ryba z brokułem i pomidorami (gotowana) okolo 100 g
wieczorem miałam gości i zrobiłam moją specjalność pizzę, sama natomiast jadłam kukurydzę bo zostawiłam sobie troszkę, a potem kapustę kiszoną około 100g, nawet nie było mi przykro, że pizza tak apetycznie wygląda a ja nie jem
zgrzeszyam bo piłam sok jabłkowy około dwóch szklanek przez cały wieczór
dziś:
jest 13 sta i zjadłam kromkę chleba z szynką. Robiłam śniadanie dla moich gości, i zjadłam bo stwierdziłam, że jest niedziela więc chyba mogę ją tak świętować, na obiad sałatka z sałaty oliwek i fety kolacja nie planuję, ale idę do mamy to na pewno jakiegoś owocka zjem żeby mi w gronie rodziny w brzuszku nie burczało :P
uzupełnię wieczorem jak wrócę czy udało mi się nie zgrzeszyć
wyczytane warte zapamiętania:
10 g cukru zawierają:
2 cukierki
2 łyżeczki cukru
4 gumy do żucia
5 kawałeczków czekolady
1,5 łyżeczki konfitury truskawkowej
Kiedy zaś dopada Cię nieodparta pokusa, by zjeść coś słodkiego, sięgaj po świeże lub suszone owoce czy orzechy. Zaspokoisz swój “głód na słodycze”, a w dodatku przybędzie Ci cennych składników odżywczych
-
|Przepis na jutro:
Czerwona kapusta z kiełkami fasoli Mung (4 - 6 osób)
1 opakowanie kiełków fasoli Mung (150g)
½ małej główki kapusty czerwonej
½ czerwonej papryki
½ pora
1 marchewka
2 łyżki sezamu
świeży imbir (ok. 1 cm)
sos sojowy
1 - 2 łyżki oleju
Na suchej patelni uprażyć ziarno sezamu. Kapustę poszatkować. Marchewkę, pora i paprykę pokroić w wąskie paseczki. Na patelni rozgrzać olej, dodać kapustę i podsmażyć. Następnie dodać pozostałe warzywa i starty imbir, wymieszać i smażyć jeszcze 4 - 5 minut. Dodać kiełki, smażyć mnutę, a następnie całość doprawić sosem sojowym i posypać uprażonym sezamem. Podawać jako gorącą przystawkę.
-
to pozytywnie, że czujesz się lżejsza
ja po weekendzie wręcz przeciwnie, czuję się maksymalnie ciężka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki