gratuluję Tleli :!: No to pięknie się spisałaś :wink:
Pamiętaj dziś też ma być bez podjadania :wink:
ja w czasie @ mogę lekko ćwiczyć ale aerobik to hmmm chyba bym nie poszła :lol:
Wersja do druku
gratuluję Tleli :!: No to pięknie się spisałaś :wink:
Pamiętaj dziś też ma być bez podjadania :wink:
ja w czasie @ mogę lekko ćwiczyć ale aerobik to hmmm chyba bym nie poszła :lol:
ćwicznia dieta widze ze wszystko w najlepszym porządku ;) ja tez tak mam że gdy intensywnie ćwiczę to potem nie mam apetytu :shock:
Neonka, to Tleli się ślicznie wczoraj spisała, pomyliłaś sobie loginki :D
Tleli, co u Ciebie? :)
ah rzeczywiście :lol: , już poprawiłam :D
ale lazanko ty też się dobrze spisujesz :P
no właśnie Tleli jak tam ?? Dzisiaj też mogę gratulować??
gdzie sie podziewasz dzisiaj ?? czyzbys nie mogla przestac cwiczyc ;) i nie masz czasu zeby na chwilka zagladnac ?? ;)
zartuje oczywiscie :)))
pozdrawiam :)
Tleli czyżbyś dzisiaj zaszalała? :twisted:
Witam! Nie zaszalałam wczoraj: dieta poszła świetnie, ćwiczenia zaliczone. Normalnie, jestem miszczu 8) (ujawnia się moja wrodzona skromność!). Robiłyśmy wczoraj na zajęciach tą sławną 6 weidera - wtedy się dopiero wszystko czuje w brzuchu :shock: W ogóle to przymierzyłam moje granatowe spodnie - za małe. Czyli teraz czekam aż się w nie zmieszczę, a to powinno być za jakieś 2 kg. Wyznacznik nie gorszy od wagi... Ale mi się dziś fajnie bredzi :oops: Ale ja zawsze mam dobry humor jak pada deszcz :D (czy to normalne?) Miłej soboty!
Noo ubrania to jeszcze lepszy wyznacznik, co z tego ze waga mi pokaże kilo mniej jak w spodnie i tak się nie mieszczę hehe. A w tym całym odchudzaniu to chyba głównie zależy nam na utracie objętości więc takie ubranka, czy nawet zwykły centymetr krawiecki jest bardziej miarodajnym wskaźnikiem... ehh chyba zaczne sie mierzyc a nie ważyć ^^
Heeej :D Ja też zawsze bardziej cieszę się z ubytku w spodniach niż z ubytku na wadze :D Gdy pada deszcz lepiej wychodzi mi uczenie się więc też się cieszę z tej dzisiejszej pogody, także jak najbardziej jesteś normalna :P :D Oby tylko Emma nie zechciała do nas wpaść :roll:
Miłej soboty :D
6 weidera to są straszne ćwiczenia ja chyba tylko przez tydzień robiłam i się poddałam... ale jeszcze do tego wrócę :twisted: ja też swoją wagęsprawdzam po spodniach ostatnio niektóre ze mnie lecą więc to dobry znak ;)
miłej soboty :)