No szczerze mowiac wosu sie nie boje ;) gorzej z polskim bo nic nie robie :D no mam czas do wieczora zeby sie zastanowic nad tym wszystkim..tzn. dieta i rodzinnym obiadem :P big problem w koncu :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
No szczerze mowiac wosu sie nie boje ;) gorzej z polskim bo nic nie robie :D no mam czas do wieczora zeby sie zastanowic nad tym wszystkim..tzn. dieta i rodzinnym obiadem :P big problem w koncu :lol: :lol: :lol: :lol:
no wiesz ja przy takich obiadkach sobie zawsze daruje ze jem z 3-- kcal wiecej ale mysle ze nic sie nie stanie jak zaczniesz dietke po obiadku:)
Jeśli mam być szczera to.. w życiu bym nie przepuściła takiego pysznego obiadku :P A skoro mówisz, że może być jakaś awantura jeśli odmówisz obiadu to tym bardziej odstaw dietę do poniedziałku. To tylko kilka dni, a szkoda zepsuć atmosferę, w końcu to imieniny mamy, będzie cała rodzinka, pomyśl :) Ciesz się tymi ostatnimi dniami wolności, a po weekendzie już Cię przypilnuję :twisted: :lol:
Wikingos znamy sie znamy :D ja na to forum wracam jak bumerang czasem z dodatkowymi kg a czasem ot tak zeby zobaczyc co nowego
ehhhh dla mnie anjgorszy jest ten pierwszy dzien zeby sie wziasc za ta diete a nie tylko obzerac sie i mowic od jutra...
o prawda alessaa :(
Wyszperałam sobie dzis w szmateksie sliczną tuniczkę, niebieską w białe kropki, 10 zł :D
oooo w szmateksach naparwde mozna fajne rzeczy wygrzebac:P
A co z tymi wymiarami? Miały bić wymiarki? Nie powiesz, ze gdzieś przegapiłam 8)
Ja ogólnie nie lubię diet takich, które narzucają mi konkretne posiłki, czy produkty. Ale każdy ma inny gust (i całe szczęście!) :wink:
Hej :) Wikingos, ja jestem z natury przekorna i pewnie bym się zbuntowała i odmówiła rodzince :D
Ale skoro nie chcesz to nic się nie stanie jak zaczniesz od poniedziałku ;)
Ja na Cambridge nie mogłabym chyba :?
Dobranoc :)
milego dnia:)
http://img475.imageshack.us/img475/8881/serekcd7.jpg
a matko zjadła bym serka wiejskiego :shock:
Wikingos to zrób sobie do poniedziałku jakąś normalną dietę a od pon tą swoja i już nic straconego masz przecież całe życie hehe na odchudzanie więc te parę dni to nic wielkiego.
Nie no oczywiście całe życie to nie, całe życie masz sie cieszyć, z sylwetki ale wiadomo o co chodzi ;)