Hej, jesteś bardzo radosna na foteczkach :D Ładnie :D :D :D
u mnie nie było komunii, ale przyszło sobie nie wiadomo skąd 3 kg... :evil: :evil: :evil:
Ech - zaczynam nowy tydzień :twisted:
Wersja do druku
Hej, jesteś bardzo radosna na foteczkach :D Ładnie :D :D :D
u mnie nie było komunii, ale przyszło sobie nie wiadomo skąd 3 kg... :evil: :evil: :evil:
Ech - zaczynam nowy tydzień :twisted:
xeniaa fajna babka z Ciebie..... meza masz przystojnego i dzieciaki sliczne jednym slowe szczesliwa z Was rodzinka......
popilas pojadlas to teraz do roboty..... dalsze odchudzanie.... :wink: :wink:
Hej kochane,a ja przytylam znowu te dwa kg,nie da rady cwiczyc ale dzis to zrobie chodze z ciotka na szybkie spacery i takie 1,5godzinne robimy okolo 6km,wiec nie jest zle,od dzis tez zaczelam diete,bo zwazylam sie i stwierdzilam ze nie warto tego zaprzepascic,nie ma juz zadnego ciasta wiec trzymam sie diety.Ten moj synus mnie wkurza bo kupilismy mu taki traktorek rowerek z przyczepka i troche duzy,maly sie denerwuje ze nie potrafi nim skrecac i co chwila placze bez powodu.Ide chyba cos pocwiczyc,moze mi sie uda. :wink:
Witaj,
jestem tu nowa, ale zauważyłam, że zaczynamy od podobnej wagi!
Ah te nieszczęsne 7 z przodu... oby szybko się ich pozbyć!
Wspieram wirtualnie :)
Pozdrawiam
hej xseniu
no to widzę, że w dodatku obydwie przeżywałyśmy komunię dziecka
ja też miałam w zeszłym tygodniu
ale zdjęć jeszcze nie mam bo mój mężuś ma je u siebie w kompie i właśnie jest w trakcie mailowania choć paru sztuk do mnie to też wrzucę
widać, że dobrze sie bawiliście
humorek Wam dopisywał
a ja od spowiedzi piątkowej dokąd goście po komunii nie opuścili mojego domku stremowana byłam nieziemsko
muszę nauczyc się wyluzowywać w takich sytuacjach i świecić takim uśmiechem jak Ty :lol:
miłego wtorku
c.
Super wygladasz na fotkach i masz wspaniala rodzinke!
Jak idzie dietka? U mnie tez bylo ciezko, jutro zaczynam na nowo.
Pozdrawiam!
Xseniu goście pojadą to wrócisz do dietkowania :lol: ja też wyjeżdżam na długi weekend do teściwoej zeby wnuczek dziadków odwiedził i już się boję bo teściowa takie dobre smakołyki robi :lol: że pewnie przyjadę objedzona :oops: Miałam w planach robić sobie codziennie wycieczki rowerowe ale pogoda okopna :evil:
Xseniu goście pojadą to wrócisz do dietkowania :lol: ja też wyjeżdżam na długi weekend do teściwoej zeby wnuczek dziadków odwiedził i już się boję bo teściowa takie dobre smakołyki robi :lol: że pewnie przyjadę objedzona :oops: Miałam w planach robić sobie codziennie wycieczki rowerowe ale pogoda okopna :evil:
Kseniu - ja bez komunii mam 3 kg na górkę :evil:
Od wczoraj wzięłam się ostro do roboty. Wierzę, że nam się uda :D
Mój synuś też jest teraz nerwowy, bo dwa razy udało mu się zrobić kilka kroków na czterech, a teraz mu nie wychodzi :evil:
Xeniu- jak widać na załączonych obrazkach imprezka się udała. Wszyscy szczęśliwi- ty widzę, że też . A te 2 kg. – to nie jest tragedia......Szybko zrzucisz je i jeszcze kilka!!!
Powodzenia :lol: :lol: :lol: