szacun Vero 8)
Wersja do druku
szacun Vero 8)
Dopadła mnie wakacyjna apatia. Dlaczego to wszystko musi być takie beznadziejne?! :(
EJ no vero, uszka do góry!
w wakacje smutki???... rozumiem w roku szkolnym/akademickim ale no w wakacje...:P glowa do gory:)
http://www.cmg.net.pl/images/produkt...a_smietana.jpg
No jakoś staram się to przezwyciężyć ;) To chyba z tego nieróbstwa mam takie nastroje, heheh^^
Wczoraj na rowerku interwałowo 25minut. Ajjj, to była masakra. Tylko 25min, a ja się zgrzałam, jakbym jeździła ze 2h! No ale to dobrze - znaczy, że działa.
A, i dzisiaj miałam jazdę ;) Jakoś na razie nikogo nie zabiłam, ale wolałabym już lepiej jeździć, heheh ;)
Dzisiaj też się w miarę nie obżeram. Przynajmniej jak na razie ;P
Lecę ;*
TY! Ale w razie czego to nigdy nie ćwicz 2 h bo się mięsnie spalają
Bardzo sobie ładnie radzisz Vero:D Aj em prałd of ju
Oooo =) Ładnie
Vero no nie od razu Rzym zbudowano.... jeszcze pare godiznek i bedziesz jezdzic super na rowerku i autkiem:P:P
http://bi.gazeta.pl/im/7/4773/z4773487X.jpg
Dzięki ;* :):):)
Dzisiaj też się nie objadam, ale wypiłam pyszną frappe ;) W ogóle dziś jakoś tak dziwnie jest, uhh.. Jeszcze musiałabym troszku pojeździć na rowerku ;) I pewnie ze 30min co najmniej. Jejku, ale mi się nie chce...
oj ty leniu niedobry XD
Iii kto to mówi - Grubcia leń nr 1 !