-
Fantastyczny plan :) Gdybym tylko ja miała tyle samozaparcia poszłabym w Twoje ślady :) Ala z moich poprzednich zmagań nauczyłam się, że są takie dni kiedy zupełny leń ze mnie wychodzi i jakoś tak "zapominam" o ćwiczeniach, więc w moim przypadku byłoby kiepsko :wink: Będę trzymała za Ciebie kciuki, ze zdrowym rozsądkiem daleko zajdziesz :D
-
to pytanie padlo juz tysiace razy...wiem....
Jak wkleja sie zdjecia??
sorki
-
-
wow, wyglądasz naprawdę super! nie wiem czemu Ty narzekasz :P tzn - wiem, każda z nas narzeka, nawet jak fajnie wygląda - i tu jest problem :roll: :roll:
-
Czesc dziewuszki!!
udalo mi sie tak na wpol z tym zdjeciem, nie wiem jak zrobic je wieksze :( jak zmieniam piksele to i tak wychodzi w takim formacie.....no nie wazne...pobawie sie innym razem!!
:arrow: witam XiXa, Mirrah,nutella....dziekuje za poparcie!!! ja szczerze mowiac lubie sie ruszac, a po drugie to nie cwicze tyle tylko z wyboru---dorabiam na studia skaczac :D i obecnie mam wlasnie jakies 6-7 ha tygodniowo zajec w klubach, a rowerkiem do jednego dojezdzam ( 15km w jedna strone) wiec jakos to sie tak zbiera......i cale szczeszcie....bo kiedys jak tylko jako hobby cwiczylam to czesciej wymowki mialam :twisted:
:arrow: noemciu dzieki....ale ciesz sie ze w samej bieliznie zdjecia nie wkleilam :wink:
moim problemem sa nogi i biodra w porownaniu do gory i jak ubiore ciut dluzsza koszulke to to sie jakos tuszuje.... choc nod nie zakryje...coz...i mam tluszczyk do pepka w dol.....
nio....
dodaje do zaciospisu
II: banan i wasa 150
K: rzodkiewki, pomidor,ogorek, szczypior, pomidor z kwasna smietana, wasa ( chyba 3) z serkiem ziolowym i tlustym pysznym serkiem----szczerze nie chcialo mi sie liczyc zeby sie tym tlustym serkiem nie zalamac-----przyjmuje ok 550
bedzie jeszcze mleko= 50
i nic wiecej!!!pozwalam sobie na podsumowanie....
dzien 1:
kalorie:1850 sport:250kcal
wiec biore sie do roboty, bo jutro szkolic mnie beda i sie przygotowac musze...
dzieki WAm!!!! mam nadzieje na pozegnanie sie z tymi paroma kiloskami!!!!
-
Hej jez.....
Fajnie wygladasz ...............
-
jez, kochana wcale nie widać po tobie tych 70 paru kilo!! Wyglądasz świetnie, ale doskonale rozumiem, że chcesz wyrzeźbić ciało :)
powodzenia :)
-
Witaj :) trzymam kciuki za dietke :D
Tak pozatym ile masz wzrostu??? Bo chyba nigdzie nie pisze, albo nie doczytałam..
Ja myśle że nogi masz szczupłe aż pozazdrościć.
Pozdrowionka :)
-
doklejam jeszcze jedno...na tym juz prawie jak Pan Bog stworezyl...choc pewnie Pan Bog by powiedzial: dziecko ja ci mowilem ze obzarstwo to grzech glowny:
na zdjeciu wszystko juz widac, tu nie pomoga juz dluzsze bluzki, ani spodnie zakrywajace conieco....
http://img517.imageshack.us/img517/8...2756pm9.th.jpg
:arrow: tima mam 170 wzrostu, a w bioderkach to sie 103 ostatnio doliczylam
:arrow: iria tak mi wiekszosc osob mowi, ze nie widac, a ja sie wage boje publicznie podac!!
:arrow: ania dzieki!!
chce tylko( albo az) nauczyc sie jesc, nie myslec o kolejnych dietach, zgubic 5-7 kg...za pierwszym razem jak sie z Wami odchudzalam osiagnelam 67, czulam sie super...z bioder mi wtedy ciut zlecialo i spodnice lepeij lezaly....i chcialabym jak siedze aby sie ta faldka co wyplywa na brzuchu nie robila, i podobnie jak ubiore biodrowki zeby boczki sie zmniejszyly ( w sportowym stroju tego nmie widac) i cellulitis tez mam znow!! i pupe ujedrnic trzeba tez!!!
wiec kochane w drodze po nasze marzenia!!aby rzeczywistoscia sie staly
-
siostra do boju siostra na na naaaanaaa:D:D:D jezyczku moj jak to po czesku powiem pluchate:D kooocham borsuka!!!!!i razem bojujemy!!!!!!!1muua:*