Re: I ja zawitałam w Waszym gronie :-)
Wiem, że to nie było schudnięcie w 5 minut (bo tak sie nie da, a szkoda ;) ), ale pamietasz?:
Cytat:
Zamieszczone przez Marzenka1
Jakiś czas już tu z Wami zabawiam i ...jest mi bardzo miło!! Naprawdę mobilizujecie!! Więc i na mnie przyszła kolej założenia topiku..
Zaczęłam dietkę, startowałam od 118 - przez 10 dni schudłam 6 kg - teraz "waguję" 112...Proszę trzymajcie kciuki, a ja postaram się "nie dać"
Pozdrawiam wszystkie grubaski, a przed wszystkim te które tak jak ja latami się odchudzały i nigdy nie dobiegły do mety. Zawsze trzeba mieć nadzieje!
To był 7 sierpień 2004....
Jakbym ja sie wtedy wziełą porzadnie za siebie, też bym ważyła mniej , a tak...
Co do kamyczków, trudno sie nie obawiać, ja wiem, ale tyle ludzi to przechodzi i wszystko jest ok :D U Ciebie tez bedzie porzadku wszystko :D
Buziaki
Ula