Witam Wszystkich,ktorzy byc moze odwiedza moja stronke

Mam 22lata,170cm wzrostu i ta okropna waga76kg
Od roku przebywam w Irlandii i to przez nia przytylam.Przed przylotem tutaj wazylam 63kg. I bylo ok.
Za poltora miesiaca lece do Polski i chcaialabym schudnac.
W ogole juz zmieniam sposob odzywiania.
Jak myslicie ile uda mi sie zrzucic do konca czerwca? Chcialabym dobic do 70kg.Czyli chyba realne postanowienie.

Jestem na diecie 1000kcal.
Cwicze malo,brzuszki,skakanka,przysiady,ale pracuje po 10godzin z dziecmi wiec pewnie troche spalam

Postanowilam sie odchudzac,bo mam juz dosc tego,ze gdziekolwiek jestem-czy to na imprezie z mezem,czy tez po prostu w sklepie-jestem najgrubsza
Nawet moj maz zaczal mi mowic,jakie to sadelko mam,jak to mi pupa urosla itd.
Mowi,ze chce mnie zmobilizowac,ale ja jakos tego tak nie odbieram...
No dobra,ale tu nie o mojego meza chodzi
Chce w koncu moc isc na plaze i poczuc sie jak laska.
Chce nie byc ciagle zmeczona,chce sie ruszac,miec duzo energii.
Chce korzystac z tego,ze jestem jeszcze mloda!! A zycie ma sie tylko jedno!!


Czy to za duzo??
Mam nadzieje,ze ktos tu zagladnie i byc moze dolacze lub wesprze Byloby milo

Podaje nizej moje wymiary


biodra-104cm
talia-78cm
pas-95cm
udo-62cm
lydka-39cm
i dla mnie najgorsze BIUST-104miseczka E


Pozdrawiam Was Dziewczyny i zycze sukcesow