hehe Becia, myslę, że nieźle byśmy się dogadywały na żywo :) szkoda, że nie mieszkasz w moim pieknym mieście :P
Wersja do druku
hehe Becia, myslę, że nieźle byśmy się dogadywały na żywo :) szkoda, że nie mieszkasz w moim pieknym mieście :P
no ba, pewnie że bysmy się nieźle dogadywały :D szkoda, szkoda
Autkobuś na pewno będziesz wyglądać dobrze na plaży, poza tym Twój towarzysz ;) nie zwróci nawet uwagi na niedoskonałości z którymi Ty walczysz, bo on jest po prostu Tobą zauroczony ;)
a co do stania przed lustrem, to Kochana wyjdź na ulicę, albo usiądź na Plantach czy na rynku ;) gwarantuję, że od razu będziesz mieć lepsze zdanie o własnej figurze i będziesz z siebie dumna, że walczysz o piękne ciałko. Ja ostatnio spotkałąm się z koleżanką w Kraku i sziedziałyśmy koło Barbakanu. I ta moja koleżanka, która jest szczuplutka mówi do mnie: "I Ty masz kompleksy..."
głowa do góry!
Hej :)
Miło się czyta, że Ci się z tym facetem układa.
Wyjazd na pewno się uda, a Ty przede wszystkim powinnaś zapomnieć o tych wszystkich obawach - bo jak taka zestresowana staniesz przed nim w kostiumie, to na pewno nie wyjdzie ok. Jesteś śliczna - mówię Ci to obiektywnie po tym, co widziałam na fotce :) . Koleś jest zauroczony. Uwierz mi, nawet najbardziej spostrzegawczy i doinformowany mężczyzna nie zwróci uwagi na jakieś tam rozstępy, kiedy zobaczy swoją wybrankę zadowoloną siebie w jakimś seksownym ciuszku. Wiem to po sobie, chociaż czasem wciąż nie dowierzam, że luby potrafi się mną zachwycać. Ale oni naprawdę nie są aż tacy wymagający :lol:
Będzie dobrze :) bylebyś była odprężona i pozwoliła sobie na odrobinę odpoczynku od sumienia, ciągłego oceniania swojego ciała i szukania wad. Będzie dobrze!
Buziaki!
C.
nie zadręczaj się! powtarzaj sobie 'Jestem piękna. Będę pięknie wyglądać na plaży'. Aż w to uwierzysz ;)
a tak poważnie, to naprawdę, śliczna jesteś, uśmiechaj się ładnie i nie myśl o tym,ze tu za dużo,a tu coś tam, bo on i tak jest Tobą zachwycony..... :D
uwierz w siebie, nasza piękna! :)
autkobu facetom i tak nie rozstepy w glowach :D szczerze wlasnie jak jest zauroczony to nie dostrzeze niedoskonalosci, gorzej jak fala uniesien minie, wtedy bedzie widzial, ale do tego czasu to Twoje cialko idealne bedzie.....wiec do roboty :twisted: a rozstepy lepsze niz cellilit.....
ja bylam nad jeziorem w niedziele...w stroju ale jednoczesciowym, wstydzilam sie za moje nozyska, ale co tam, plywalo sie znakomicie i jakbym czekala jak schudne to bym chyba po smierci sobie odplynela.....
a moze stroj pletwonurka :wink: nie bedzioe widac rozstepow
no, kożuch od razu :(
http://www.quality-courses.com/images/Beach%202.jpg
Autkobuś, życzę Ci super pogody i wspanialego wypoczynku :D
i nie przejmuj się tymi rozstępami, uwierz mi, facet jak zapatrzony w kobietę, to ślepy na wszystkie tego typu głupstwa :lol: wiem co mówię 8)
buziaki wysyłam :D :*
no już, głowa do góry, nie smuć się.
Dzisiejszy żarłospis.
Osoby o słabych nerwach proszone są o opuszczenie wątku :P
Śniadanie: jogobella z musli
2Śniadanie: parę śliwek
POTEM: 5 KRÓWEK, I Z 8 MAŁYCH PIERNICZKÓW :shock: :shock: :shock: TO SIĘ NAZYWA PROJEKT PLAŻA, CO NIE?! BYLE TAK DALEJ, A GREENPEACE MNIE ODHOLUJE Z PLAŻY.