Powrot Wronki

Heh Dziewczynki:)
Powracam jak ta cora marnotrawna z kilogramami pod bokami i spuszczona glowa:(
widac ,ze zle bylo bez forum ,bo rozpaslam sie z powrotem nawet wiecej anizeli bylo.
Czarna rozpacz i wstyd, ze powrot bedzie bolesny i skrucha wielka, ale coz poradzic ,kiedy doszlam do takiego momentu ,ze mysle ,ze bez was juz sobie nie poradze:(
Tak wiec oglaszam powrot ,mam nadzieje ,ze tak jak zawsze bede mogla na was liczyc ,ze wybaczycie grzechy i dacie porzadnego kopniaka na dobry poczatek.No to nie pozostaje mi nic innego jak tylko zameldowac sie u was:)

:D :D :D :D :D :D

Już u siebie się ucieszyłam, że jesteś, że wróciłaś :!: :P :P :P :P

Nie znikaj już więcej, bądź z nami a my będziemy z Tobą :) :)

Wszystko będzie dobrze, schudniesz, tylko trzeba dietkować ładnie, ćwiczyć i ... to wszystko :lol: :lol: :lol:

Jakie to proste, prawda? :lol: :lol:

Buziaczki kochana, będę Cię wspierać :) :)

Dziekuje Kasiu za szybka reakcje i za dobre slowo :)

Nie bede pisac czemu zniknelam -heh zaluje teraz po stokroc ,wiele razy chcialam napisac ,odezwac sie ,ale jakos tak glupio...

Z tego co najwazniejsze to waga wrocila a nawet urosla:(
Wielkie popuszczania pasa przeciez nie moglo sie inaczej skonczyc,kazda dietkowiczka to wie.
Od jakiegos czasu zbieram sie do rozpoczecia planu pt"nie wstydzic sie wyjsc na plaze" ,ale ciagle odwlekalam.Az do dzis kiedy znow trafilam na moja ukochana strone i forum:)

Plan jest prosty i nic niezwyklego ,ale wlasnie najprostsze rzeczy sa chyba najtrudniejsze...
-mniej jesc i liczyc kcal:)
-zapomniec o slodyczach
-nie jesc wieczorami
i przede wszystkim najwazniejsze ze wszystkiego
RUCH RUCH I JESZCZE RAZ RUCH!!

prawda ,ze proste ?
Tak wiec od jutra spowiadam sie przed soba i przed wami z moich osiagniec ,wzlotow i upadkow (oby te pierwsze mialy przewage) i walcze o swoje dobre samopoczucie:))

Koniecznie pisz raporciki, to bardzo pomaga :P i mobilizuje :D :D

A ruch wiadomo, że jest najważniejszy :) bo nawet jak zjesz troszkę za dużo, to spalisz :) :)

Raporciki oczywiscie beda Kasiu,ale to wlasnie na ruch mam zamiar zrobic duzzzzy nacisk ,bo sie stalam ostatnio wielce samochodowo -wygodnicka i bardzo chce to zmienic ,plan rowerowo -spacerowy i cwiczeniowy juz jest ,wszystko gotowe i od jutra startuje:)

jak dobrze mi na starych smieciach ,od razu wielka dawka mobilizacji:)

pozdrawiam krakowsko :)

jak dzisiaj? :)

Cieszę się, że jesteś znowu z nami!
Ja też utyta i cały czas się z tym borykam ale nareszcie idzie w dobrym kierunku. Więc do boju, bo w kupie raźniej :-)

Faaaaaajowo, że znów jesteś :D :D :D :D

Sporo osób wróciło tu utytych :roll: :evil:

Ja oczywiście pamietam i będę wspierac, ale tak na dobre po 3 lipca, jak już u siebie pisałam, musze najpierw przeżyć sesję :wink:

Buziaki!!

jeju dziewczynki jak fajnie was znow miec w druzynie wspierajacej:):)
dzis juz poinformowalam wszystkich ,ze od jutra dieta come back i to na dobre i tego sie bede trzymac:)jadlospis juz ustalony i wyliczony ,zeby nie bylo wpadek ,bo jade na wies sie wylegiwac na sloncu(jesli oczywiscie bedzie mialo zamiar sie pokazac)
dziekuje wam jeszcze raz i kolorowych snow zycze

Ja pier...! wracam sterana z roboty, otwieram forum i kogo moje oczy widza? Wrotkfa!!! Ale super, ze jestes! Witaj z powrotem! Tesknilyśmy!

Ale kopa masz wieeeelkiego, ze sie nie odezwalas. Na pewno czytalas swoj stary watek i placz teraz nad naszymi wpisami :roll:

No, ale bardzo sie ciesze, ze Cie widze. Buziaki :*