Odp: Nowa ja- zdrowsza ja :D
Powiem tak , po dzisiejszym dniu moja diete szlak trafił. niestety, naet nie chodzi o slodycze, wlasnie nie. Ogólnie zjadlam za dużo, naprawdę grubo za dużo. Dlatego stwiedziłam ,że tka byc nie może. Ułozyłam sobie konkretny plan, o którym napisze jutro. jedyny plus dziejszego dnia to 60 minut KICKBOXINU :D ale sie wyżyłam, poprost coś cudownego. spaliłam przy tym okolo 450 kcla. ale w porownaniu z tym co dzis zjadlam to...........
Jedny plus tego tygodni to fakt ćwiczyła 3 razy po 60 minut :) wiec to jest mega plus, z tym ze ja lubie cwiczyc, no ale wkoncu sie do tego zmobilizowalam. Jutro od nowa z nowym planem zaczne dalsze odcudzanie.
Odp: Nowa ja- zdrowsza ja :D
ech, i tak brzmi cudownie dziewczyno, o półobrocie to sobie mogę pomarzyć :D
moje zapotrzebowanie na dziś to przede wszystkim dużo tlenu i słoneczko, co też udało się wykonać!
plan 1-dniowy uważam za zamknięty :D
Odp: Nowa ja- zdrowsza ja :D
Powiem tak, ostatnie dwa dni mojej diety- to jedno wielkie żarcie. wstyd mi okropnie, wchłonełam dużo slodyczy i wogole zal mówić. Efekt jest taki ze moja waga pokazała dziś 73,5 kg. Co jak co ale od kilku ładnych lat juz tyle nie ważyłam, wiec dziś wziełam się za siebie. Mój jadłospis na dziś , to:
owsianka- sniadaniie okolo 400 kcal
2 sniadanie jabłko - male 60 kcal
obiad jajecznica z 2 jajek i kromka chleba 300 kcal
kolacja 2 jajka na twardo 160 kcal - niestety moja lodówk swieci pustkami a ja nie mam jak dzis zrobic zakupów. Obliczyłam ze to bedzie około 820 kcal. Wiem ze to nie dużo ale po ostatnich dniach musze sie troche przeglodzić, żeby moj organizm wrocił do wiekszego rygoru. Co jak co, ale tyle juz dawno nie wazyłam, czuje sie jak z tym strasznie. Wiem, ze to nie jest tluszcz, bo nie moze to sie odrazu zamienic w tłuszcz i raczej to zalega w moich jelitach itd. Dletago w ciagu nastpenych dwóch dni planuje przejsc na kasze z warzywami- to świent sposob na oczyszczenie jelit i dobre samopoczucie i nie chodzi sie glodnym. Mam nadzieje ze mi pomozecie ? :)
Odp: Nowa ja- zdrowsza ja :D
Niestety mam to samo, ze chwila nieuwagi o odstepstwa i ciezko wrocic na wlasciwie tory, a waga wraca w tempie kosmicznym. Takze chyba przez pierwsze tygodnie nie powinno sie robic wcale odstepowac z zaloznych planow i nie podjadac!!!
WRACAJ TUTAJ I WALCZ OD NOWA ALE TYM RAZEM ROZSADNIE!!!
Odp: Nowa ja- zdrowsza ja :D
Dziaiaj waga byla laskawa i pokazała 72 kg Od wczoraj schudłam 1,4 kg - to cus, a raczej zeszła mi woda i zlogi z jelit . Wracam do normy
Odp: Nowa ja- zdrowsza ja :D
Dasz radę!! :) przegrałaś bitewkę, ale wojnę wygrasz! :)
Odp: Nowa ja- zdrowsza ja :D
czasem sie zastanawiam, czy nadejdzie taki czas ze nie bede musiala sama ze soba walczyc..........z moim nieidealnym cialem, checmi na łakocie itd.
Odp: Nowa ja- zdrowsza ja :D
Ja ciagle nad tym sie zastanawiam i ciagle cos od siebie wymaga ndalej hehe cos trzeba w zyciu robic ;)
Odp: Nowa ja- zdrowsza ja :D
Dacie radę wasze cele są realne tylko musicie chcieć. Do waszego sukcesu potrzeba tylko jednego SILNEJ WOLI ! Powodzenia :)