imię: Anita
wzrost: 167cm
waga: 63kg
cel: 55kg
Dziś drugi dzień i idzie mi świetnie :D
czy istnieje ktoś kto też jest na niskowęglowodanowej?
byłoby raźniej, chociaż i tak jest :D :D
pozdrawiam siebie i wszystkich zrzucających :D :D
Wersja do druku
imię: Anita
wzrost: 167cm
waga: 63kg
cel: 55kg
Dziś drugi dzień i idzie mi świetnie :D
czy istnieje ktoś kto też jest na niskowęglowodanowej?
byłoby raźniej, chociaż i tak jest :D :D
pozdrawiam siebie i wszystkich zrzucających :D :D
a na czym ona polega? co można jesc a co nie?
powodzenia
bluma chyba się do ciebie dołąćze po zakończeniu 13stki, a to juz po 23.o8 :wink:
hellou dziewczęta :D :D
fajnie zescie sie odezwały (pozwalam sobie na ten poufały ton bo juz was znam z forum :P )
otóż moja dieta jest niesamowice skuteczna ale trochę niezdrowa chyba :roll:
Polega na tym, że nie je się węglowodanów, czyli praktycznie niczego :shock:
przez 2 tygodnie można jeść (w dowolnych ilościach) mięso, ryby, tłuszcz, śmietanę, ser żółty i podpuszczkowy, jajka.
Poza tym sól, pieprz i słodzik, ale tylko z aspartamem!
Pić można wodę, herbatę ziołową (czyli zieloną i czerwoną też :wink: ) i kawę bezkofeinową.
I co, już wam się nie podoba :cry:
ale moja znajoma, która była 3 tygodnie na tej diecie schudła 12 kg!!!
Potem można właśnie utrzymywać wage na 1000kcal, co ja zamierzam zrobić :D :D
Pozdrawiam, i piszcie jeszcze, bo coś czuje że mam ochote na batonika
ps. już 5 dzień dzisiaj :D :D :D
ChudneSkutecznie: czy ta 13-tka to nie jest kopenhaska?
jeśli tak, to gratuluje wytrwalości, bo ja wytrzymalam na niej 5 dni :oops:
zawsze jakoś tak kryzys mam 5-go dnia, w tej mojej diecie też czesto musze zaczynac od nowa bo piąty dzień bywa zabójczy...
A TO DZIŚ!!! :idea:
MUSZE WYTRZYMAC:)
pozdrawiam :D :D
ps. to jak, decydujesz sie na życie bez węglowodanów? :lol:
bluma tak to ta sama dieta :evil: blee
nie wiem czy moje dzisiejsze śnaidanko się kwalifikuje do życia bez węglowodanów, proszę zwerfikuj to :wink: :
około 30 gram otrąb
grejpfrut
maslanka 200 gram
a po tem już tylko same warzywka ( i to też niedużo ) i samo białko ...
i chyba tak będę się odżywiać.Takze może to nie jest życie bez węglowodanków ale na pewno z wielkim ograniczenien
a jak wygląda twój jadłospis?
ChudneSkutecznie! Ja w ogóle jestem pełna podziwu dla ciebie, czytam różne twoje posty, i takiego samozaparcia to tylko pogratulować :D :D
Wiesz co, twój jadłospis nie odpowiada niestety normom bezwęglowodanowym :roll:
haha, ale to nic bo przeciez i tak jesz zdrowo :D
Ta moja dieta nie jest zbyt zdrowa, ale bardzo skuteczna
ja jem np tak:
śniadanie:jajko (najczęściej omlet)
IIśniadanie: kawałek piersi z kurczaka, kilka plastrów sera
obiad: ryba, kawałek sera
podwieczorek: bita śmietana ze słodzikiem + kawka bezkofeinowa
kolacja: kilka plastrów szynki, serek cammembert
I tak mniej więcej cały czas :D
dzis 6 dzień, jeszcze tylko 15!!!
ona daje naprawdę zadziwiające efekty, a to dlatego, że (jak nie chce ci sie dalej czytać to nie musisz :D )
a więc dlatego, że organizm który nie dostaje węglowodanów, ma głodowy poziom glukozy we krwi, czuje się jak na głodówce (a można jeść ile się chce tych produktów) i spala zapasy, czyli tłuszcz!
-może nie jest to do końca fachowo napisane, ale chyba wiadomo o co chodzi.. :lol:
w razie niejasności pisz :wink:
dzis czuję się good, a to dlatego, że pojutrze sie ważę!!!
(przypominam, że na początku było 63kg)
czy zobaczę upragnioną piątkę z przodu?? :cry:
oby! :D
POZDRAWIAM !!!
słyszałam o tym sposobie i chętnie bym sie na to przestawiła ale niestety wiem, że nie dam rady dlatego staram sie ograniczyć węglowodany i jadać je tylko rano..mam nadzieję, że też przyniesie oczekiwany rezultat :wink:
bluma-życze Ci wytrawałosci
czesc i czołem :D
ChudneSkutecznie to jest prostsze niż myślisz, bo możesz jeść tego ile chcesz, a im więcej tym lepiej!!!
no ale każdy ma swój sposób...
:D
w każdym razie ja przez ten tydzień zrzuciłam 2,5 kg!!!. dziś rano waga pokazała właśnie taką śliczną cyferkę :D :D 60,5 kg :D
Ale po tej diecie też zamierzam przejść na 1000kcal, bo można spokojnie na niej być dłuższy czas (na tej mojej raczej nie :( )
z radością i lekkością pozdrawiam wszystkich :D :D
ps. wczoraj razem z moim kochanym przebiegliśmy 2 km i jestem z siebie dumna :D Dziś też biegniemy :) :lol: :) :lol:
ja na rzie oszczędnie ...tyllko brzuszów 120 :wink: i....a wiesz ja dlatego nie dam rady na twojej diecie bo na 13stce tęskniłam bardzo za chlebiekiem i otrąbkami i dlatego muszę sobie na nie codziennie rano pozwalać :lol: ale tobie życzę wytrwałości i pisz co jadasz..moze sama później sie skusze na twoją dietke :wink: