Wersja do druku
http://stuardek1.w.interia.pl/serca.gif
Uleńko witam Cię kochanie :D :!: ...
wiem, że jest Ci teraz bardzo ciężko, ale trzeba wierzyć że jutro będzie lepsze :!: :D ...
trzeba mocno w to wierzyć, nie zawsze będzie tak jak teraz, nie zawsze będziesz smutna, jeszcze się to wszystko zmieni, zobaczysz :!: :D ...
pamiętam o Tobie i myślę bardzo często... jeśli to może Ci jakoś pomóc to powiem Ci że są na świecie osoby którym zależy na Tobie :D :!: ...
całuję mocno:*:*:*:*:*:* :D :!:
Cytat:
Zamieszczone przez bike
Uleńko Beatka ma racje
u mnie tez nie jest zbyt lekko (a czasami nawet bardzo ciężko) ale wierze cały czas w lepsze jutro...przecież w końcu zaświeci słoneczko :wink: nawet czasami już sa przebłyski :lol: ...i ja wierze że my tego się juz niedługo doczekamy słonecznych dni w naszym życiu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No własnie i ja tego Wam obu życzę - jak najszybciej tych słonecznych dni :DCytat:
Zamieszczone przez ChudneSkutecznie
Dziękuję Wam Serduszka za odwiedzinki !!!!!
U mnie dietkowo dobrze - waga 95, 5 kg.
Reszta - do bani !
Uluś witaj kochanie!!!:)))...
dobrze że przy tych wszystkich kłopotach jakie masz, dietkujesz dzielnie, brawo!!!:)))...
niejedna z nas pewnie nie dałaby rady, trzeba brać z Ciebie przykład:)...
mi ostatnio w pracy tak dokopują, że gdyby nie siła jaką daje mi kontakt z takimi cudownymi dziewczynkami jak Ty i kilka innych na tej Dietce, już dawno bym się załamała...
pisałam Ci zresztą w mailiku, nie jest dobrze, ale cieszę się chociaż że koledzy są serdecznymi i dobrymi ludźmi... to pomaga przetrwać te różne szykany ze strony szefostwa...
całuję mocno:*:*:*:*:*:)))))))))))))
dobrze, że dzielnie dietkujesz i zycze Ci żeby nastały słoneczne dni już szybciutkoCytat:
Zamieszczone przez bike
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja się dołączam do życzeń
Buziaki
Ula
PS. Dzięuję za wszystkie maile - są świetnie :D Mam nadzieję, że moje też dochodzą :D
Hej hej hej Misiaczki :lol:
No w końcu u mnie dzionek udany :lol:
Nie było nerwów i nie potrzebnych złości :wink:
Byłam też u psiapsiółki i ufarbowałam sobie włoski :lol: Od razu człowiek lepiej się czuje :lol:
Dietkuję ostro, trzymam się mojego planu - Nowy Rok chcę przywitać z wagą 90 kg :lol: I nie wiem co by się miało stać, naprawdę - żeby mi sie nie udało :lol: Jetsem teraz bardzo zawzięta :P A Mój Ukochany mówi, że bladziutka jestem i tak mnie mniej jest :lol: No bladziutka to ja zawsze jestem, chyba że się poopalam - wtedy to murzynka :lol: Ale to,że mnie mniej jest to tylko cieszy!!!!! :D Czuję to juz nawet po ciuchach, spodnie luźniejsze się zrobiły.....a jeszcze niedawno było 104 kg, a dzisiaj juz 95, 5 kg :lol: I wyjątkowo gładziutko mi poszło :lol:
Całuję Was dobranocnie,
Mała.Żabcia
GRATULUJĘ ULEŃKO!!!!Cytat:
Zamieszczone przez Mala.Zabcia
Cześć Ula!!!
Fajnie, że miałas udany dzień! Na jaki kolor sobie ufarbowałaś włosy? To fakt, ze człowiek się lepiej czuje, gdy zrobi coś dla własnego wyglądu... jak w filmie "legalna blondynka" - czujesz się żle - zrób manicure :lol: Ja chcialabym uczesac się na wigilę u fryzjerki, bo sama mam do tego dwie lewe ręce...
Wierzę, że ci się uda przywitac Nowy Rok z wymarzoną wagą! Do tej pory ładnie ci idzie!! Prawie 10 kg!!!!Cudownie!!!Każdy kilogram mniej uskrzydla i jest to największa motywacja do dalszego zrzucania sadełka :D
Pozdrawiam w piateczek!! Miłego weekendu!!