Żabciu kochana!!! Trzymam kciuki, żeby się powiodło!!! Baaardzo mocno!!!
NApisz wieczorkiem, jak ci poszło! Z Benke się nie przejmuj! Co ma byc to będzie!
Będzie dobrze! Całuję mocno i czekam na wieści!!
Wersja do druku
Żabciu kochana!!! Trzymam kciuki, żeby się powiodło!!! Baaardzo mocno!!!
NApisz wieczorkiem, jak ci poszło! Z Benke się nie przejmuj! Co ma byc to będzie!
Będzie dobrze! Całuję mocno i czekam na wieści!!
Hej :)
Jejciuuu :) 100000 lat :) no i ja wróciłam jak zza światów :)
Trzymaj się Żabciu cieplutko....
Ps. Oczywiście trzymam kciuki za poszukiwania pracy :) jestem na podobnym etapie ;)
więc wiem jaki to stresik. Ale z czasem nabiera się wprawy .... :)))
i ja też 3mam kciukiCytat:
Zamieszczone przez Celebrianna
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Uleńko - powodzenia na rozmowach!!!!
Trzymam kciuki!!!
Witaj Uleńko-Żabeńko :D :!: ...
ciągle jeszcze trzymam te kciuki, napisz jak Ci poszło i czy można już puścić, dobrze :?: :D ...
skoro masz dziś dwie rozmowy, to może coś wyjdzie z tego, naprawdę w to wierzę :!: :D ...
ja wtedy też miałam dwie i jedna z nich zakończyła się podpisaniem umowy, mam nadzieję że u Ciebie też tak będzie :D :!: ...
musisz uzbroić się w cierpliwość, ja też po tych rozmowach miałam nerwówkę bo czekałam jak na szpilkach na odpowiedź, pamiętasz :?: :wink: ...
całuję mocno :D :!:
http://www.gify.org.pl/gify/natura/choinki/26.gif
oj...ja pamiętam :lol:Cytat:
Zamieszczone przez bike
Ulenko...pisz jak Ci poszło :?:
Cześć Kochane Moje !!!
Dziękuję za wszystkie kciuki i kciuczki :lol: Jesteście Przekochaniutkie !!!!!!!!!! :lol: :P :lol:
Juz Wam pisze o pracy, ale musze cos napisac - Agatko !!! :lol: Ja na wcześniejszej stronie przekreciłam niechcący imie mojego Lubego, zamiast- cos tam coś tam...Benek, to napisałam Benke :lol: A Ty napisałaś - Z Benke się nie przejmuj! :lol: :lol: :lol: Ale sie uśmiałam:) On nie ma na imię Benke :lol: :P :lol: Ty lko Benek, od Bernarda :lol:
A co do pracki - to hmmmm, rozmowy bez sensu zupełnie - takie głupoty wymyślali.
I sytuacja wygląda w ten sposób:
1)rozmowa - srednio mi sie podobalo, marnie placa, umowa zlecenie, dzwonilam do nich wlasnie i sie dostalam, jutro mam miec szkolenie od 10
2)rozmowa - tez glupio bylo, ale warunki maja spoko i tam chcialabym pracowac, ale maja jutro do 18 zadzwonic i powiedziec czy przeszlam czy nie i teraz nie wiem czy mam jechac na to szkolenie do 1) czy nie, a powiem Wam jeszcze ze w 2) jest umowa o prace i 2x wiecej kasy niz w 1)
:roll:
Nie wiem, nie wiem co robić :roll: :? :roll:
Musze pomyśleć, pogadam z mamą i postanowie cosik.
Oczywiście mile są widziane podpowiedzi, choć pewnie jutro przeczytam dopiero, bo Was juz nie ma :cry:
Co do dietkowania to wzorowo :wink:
Ide spać, bo padnięta jestem.
Buziaczki,
Mała.Żabcia
Hej Uluś :D :!: ...
wpadłam na chwilkę bo umierałam z ciekawości jak tam rozmowy :wink: ...
i co postanowiłaś :?: ...
jeśli chodzi o to szkolenie, to ja z jednej takiej podobnej propozycji zrezygnowałam, bo najpierw wszystko było ładnie-pięknie, a jak już przyszło co do czego, to powiedzieli mi na końcu że za to szkolenie muszę zapłacić kupę kasy :evil: ... no i oczywiście się wycofałam...
ale myślę, że w Twoim przypadku może być zupełnie inaczej...
faktycznie poradź się swojej Mamy, na pewno doradzi Ci najlepiej :D
życzę Ci żeby udało się tam, gdzie Ci się bardziej podobało :D :!: ...
dobranoc skarbie :D :!:
http://www.marty.kawiarenka.boo.pl/g...tynki01/16.gif
Uleńko trzymam za Ciebie kciuki. Sama musisz podjąć decyzję, ale ja bym pojechała na to szkolenie. A co mi tam? Raz sie żyje. Ja akurat w ten sposób złapałam te pracę , że była rozmowa przez telefon 40 minutowa, a potem zadzwonili że mam na szkolenie jechać i pojechałam , a potem dostałam papierek - umowa o pracę.
Dlatego Słoneczko Decyzja należy do Ciebie!
Buziaczki