Wersja do druku
Dzień dobry! :D :D :D
Na razie świeci słonko, ale co będzie później, tego nie wie nikt :lol: :lol: :lol:
Właśnie zjadam śniadanko: mix płatków Fitness owocowych z otrębami jabłkowymi i jogurtem naturalnym Zott 1 % tł. :D :D :D
Pychotka!
Niedługo muszę iść służbowo na pocztę i bardzo dobrze: trochę czasu minie :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia Dziewczynki :) :) :) :)
Kasiu,ciesz sie sloneczkiem poki mozesz,bowiem nadaja deszcze.
Smaczne sniadanko.Mniam.
Milego dnia.
Tusiaczek.
Zapomniałam dodać, że dzisiaj o mało nie zaspałam :lol: budzik zadzwonił o 6.20 a ja się zwlokłam z łóżka o 6.50 :shock: Kot mi się plątał niemiłosiernie pod nogami, głodny po nocy, a ja w popłochu miotałam się po kuchni :lol: :lol:
Uwielbiam takie poranki :twisted: :lol: :lol:
Idę na pocztę :D
Nie znosze wstawac o nieprzyzwoitych porach :twisted: :twisted: zupelnie Cie rozumiem :)
W ZYCIU JUZ TAK JEST ,ZE DZIECI ODCHODZA ..... TYLKO SZKODA ,ZE SA TAK DALEKO :(
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://imagecache2.allposters.com/im...OP/SRE4040.jpg
Psotulko, ja wciąż syna mam u swego boku, bo młody jeszcze, ale też będzie mi smutno, jak kiedyś wyfrunie z gniazda :wink: :wink:
Kasia, ja zaspałam :)
rano na przystanku opalałam dekolt
ale moj szef przebąkuje o deszczu a szefowi wierzyć trzeba :)
pozdrawiam i milego dnia
Witaj Kasiu:)
Ja też dzisiaj niestety zaspałam, pędziłam na uczelnie jak wariatka ,a jak byłam w połowie drogi autobusem na wykład, to dostałam kilka smsów od ludzi z roku,że wykład odwołany :twisted: istne szaleństwo hehe:)
Wiesz ja tak sobie myśle,że gdy jest Ci trudno czy jesteś już zmęczona pracą, to pomyśl sobie o tych pięknych egispkich wakacjach, które są przed Tobą:))) po prostu piękne marzenie, które się spełni. Tam nie będzie kaprysnej wiosny, tylko wspaniała pogoda, cudowne widoki i te tajemnicze piramidy, można chcieć czegoś więcej :wink: ?
Trzymaj sie cieplutko życze Ci pięknego popołudnia:)))
Dziękuję linuniu, masz rację :D przede mną cudowne wakacje, więc powinnam się cieszyć i czekać na nie z utęsknieniem :D :D :D
Właśnie wróciłam z poczty, na dworze dziwnie, niby chłodno, ale chwilami czuć ciepełko :roll:
No i zaczyna się chmurzyć niestety :roll:
W ramach II śniadanka, w trakcie wypadu na pocztę, zjadłam maleńką babeczkę serową, po prostu rozpłynęła się w moich ustach, sam ser, mniam! mniam! mniam! :lol: :lol:
http://eu2.inmagine.com/img/inmagine...24/fit0050.jpg
Witaj Kasiu :D
ja już poćwiczona, hantelkami troszkę pomachałam, trochę też najróżniejszych wygibasów i brzuszków było :wink: czuję teraz taki fajny przypływ energii :D
spódniczka bardzo ładna, mam nadzieję że będę miała kiedyś fart i zobaczę ją jak faluje w realu :wink:
akurat kiedy młody grał meczyk, nie padało i dobrze, bo przecież to są takie oszołomy, że graliby w deszczu, zaraz by mi się przeziębiło dzieciątko :wink:
a tej burzy popołudniowej nie widziałam bo od 15tej byłam już w pracy, a tam człowiek jest jak w klatce zamknięty, nie ma okien :roll: dobrze, że są klamki :wink: :lol:
pozdrawiam i życzę miłego dzionka :D
ps
chmurki znowu się zbierają, mam nadzieję, że nie będzie lało jak będę gnała do tramwaju :roll: