Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!
:D
Zaczynam od jutra :D
Od jutra będę chudła 8) na diecie Cambridge.
MUSZĘ BYĆ SILNA i to dopiero będzie początek :)
3 tygodnie diety ścisłej, potem tydzień mieszanej, potem ok. miesiąca na 800 kcal, potem na 1000 a potem.................... BĘDĘ ZNOWU SZCZUPŁA, CUDNA, WIOTKA, PIĘKNA I POWABNA, O!!!! :twisted:
Będę tu sobie po cichutku opisywać mój kolejny i TYM RAZEM OSTATNI BÓJ O SZCZUPŁĄ SYLWETKĘ!!! :P
Dziewczyny, módlcie się za mnie, żeby mi się udało!!! :wink:
Pierwsze 3 dni będą cholernie trudne, wiem, że BĘDĘ GŁODNA, ale na szczęście na Cambridgu głód mija po ok. 72 godzinach i później jest już o wiele, wiele łatwiej...
Dzisiaj ważę 63,5 kg i to jest stanowczo za dużo przy moim krasnalkowym wzroście 160 cm.
Chcę ważyć 55-56 kg i basta!!! Tym razem wygram I UTRZYMAM OSIĄGNIĘTĄ WAGĘ!!!
DO BOJU!!!!!!! :!: :o :D :P :evil: :wink: 8) :lol:
czytałam twoje listy chcialabym porozmawiac ale jak?
Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Cholerka, koło 5 miałam mały kryzys... :cry:
Okropnie burczało mi w brzuchu, zaparzyłam dzbanek pu-erha i właśnie go kończę...
Zaliczyłam jeszcze kawkę Mocha Orange z odrobinką mleczka, pycha :D
W miedzyczasie, ok. 18.00 zjadłam zupkę grzybową, ale nie bardzo ją poczułam...
Mam już za sobą więc 2 z 3 przewidziannych dziennie posiłków dC :shock:
Nie mogę się poddać i będę to tu sobie do znudzenia powtarzać...
Wiem, że znowu będę szczupła i to jest moja mantra na najbliższy czas :D
To już nie pierwszy mój Cambridge, wiem, że głód minie a ja znowu wejdę NA LUZIE I BEZ WCIĄGANIA BRZUCHA w dżinsy w rozmiarze 38 :P
Kurcze, dosłownie i w przenośni, zaraz idę piec kurczaczka dla moich chłopaków, to dopiero będą zapachy, ale WYTRZYMAM :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
:roll: :roll: