-
Jestem, ale troszkę zmęczona :roll: :lol: :lol: :shock: :lol:
Sporo dzisiaj zrobiłam i zajęło mi to dużo czasu :wink:
1. Piernik upieczony.
2. Cała wielka micha surówki z marchwi i jabłek zrobiona - palce lizać! uwielbiam :P
3. Syn ostrzyżony.
4. Schab z dużą ilością cebuli uduszony.
5. Pranie wstawione.
6. Kot wymiziany i wycałowany :P
7. Pohantlowana jestem.
8. Pojeżdżona rowerowo też :wink:
Gdy tak sobie szłam po tę prozę życia, czyli schab :lol: po raz pierwszy w tym roku tak naprawdę poczułam wiosnę ...
Słońce delikatnie muskało moją twarz, delikatny wiaterek rozwiewał włosy, ptaszki świergoliły, malutkie jasnozielone kępki młodej trawki się do mnie uśmiechały a ja uśmiechałam się sama do siebie :P
Na przekór wszystkim moim kłopotom ...
Poczułam się taka wolna i szczęśliwa i pomyślałam sobie, że choć to była tylko chwilka szczęścia, to jaka ważna ....
=============================================
Wstawiam raporciki i spróbuję Was poodwiedzać, choć nie wiem, czy uda mi się do wszystkich zajrzeć, bo jutro postanowiłam założyć spódniczkę i muszę ją jeszcze uprasować :lol:
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: 3 kromki tostowego '3 ziarna'+ chuda szynka + ogórek zielony
:arrow: kawa z mlekiem x 2
:arrow: jabłko + serek wiejski lekki
:arrow: Fruttis melonowo-ananasowy
:arrow: 2 plasterki 13 % żółtego sera
:arrow: szaszłyk drobiowy z dużą ilością surówki z marchwi i jabłuszek
:arrow: kawałek piernika na deser
:arrow: shake witaminowo-proteinowy o smaku bananowym na wodzie
===========================================
RAPORCIK RUCHOWY
ĆWICZENIA Z HANTLAMI
2 x 15 (na każdą rękę) - wiosłowanie w opadzie (5 kg)
2 x 15 - unoszenie hantelek na boki (barki) (po 2,5 kg w każdej ręce)
3 x 15 - uginania ramion z hantelkami (biceps)(po 5 kg w k.r.)
2 x 15 - francuskie wyciskanie siedząc (triceps)(4 kg)
2 x 15 - rozpiętki (klatka piersiowa)(po 2,5 kg w k.r.)
3 x 15 - szrugsy (po 5 kg w k. r.)
4 x 15 - spięcia brzucha z hantlami (mięśnie skośne brzucha)(6,5 kg w k.r.)
Pedałowanie:
:arrow: 30 km
:arrow: 683 kcal niby spalone
:arrow: 46 minut :P
===============================================
A jutro po pracy do kina, ale błagam nie pytajcie na co :lol: :lol: :lol: :lol:
Dla ułatwienia dodam, że to wybór 16-letniego chłopca, czyli mojego syna :wink: :wink: :lol: :lol:
Idę do towarzystwa :lol: :lol:
-
Dzięki Kasiu za fotki , ślicznie wyglądasz , jak zawsze .
Miłego tygodnia i aby ten dzisiejszy dzień taki ciepły i słoneczny już został z nami :)
Przyjemnego wypadu do kina z synem .
Dobrej i spokojnej nocki .
-
Gwiezdne wojny?? starwars??? :roll: :roll: Rambo 12 ? :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nieee...bez przesady.....
Harry Potter? :roll:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
E tam Kasia! Wszystkiego trzeba doswiadczyc w zyciu :wink: :wink: :wink: :)
-
Gosia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ten przedostatni tytuł, tylko nie wiem, który numer :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
OPOWIEDZ KONIECZNIE JAK BYLO 8) 8) 8) 8) :D :D :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Będzie na pewno BOSKO :P :P
Nieprawdopodobnie nieziemskie doznania estetyczno-wizualno-słuchowe :lol: :lol: :lol: :lol:
Dobranoc :D :D
-
:) KASIU DZIEKUJE ZA ODWIEDZINKI :) WRACAM DO RZECZYWISTOSCI :!:
MILEGO DNIA ZYCZE :)
http://th.interia.pl/30,g957fd78e2436610/i631583.jpg
-
Kasiu cóż Ci zyczyć .. :) baw się dziś super w kinie :lol: 8) i też czekam na wrażenia :wink:
miłego dnia :)
ps. łap te chwilki szczęścia jak najczęściej.. :D buziaczki
-
Jak ja mam dobrze - mój mąż uwielbia komedie romantyczne - ale przyznaje się do tego tylko w niemęskim gronie :D:D:D
Kasiu, ja też dziś odważnie - w spódniczce ( a myślałam, że nie wejdę w nią) i w pantoflach.
trochę mię przewiało na przystanku, ale już piję herbatkę w pracy i mi dobrze
Bardzo ważne są takie wiosenne chwile szczęścia - to znaczy, że jeszcze żyjemy i nasz duch nie został złamany.
Tego się trzymaj....
Buziaki
-
Hej ho! :D :D :D
Cudne słoneczko za oknem, wiosennie i optymistycznie :)
A ja w ciemnoszarej spódniczce, czarnych kozaczkach zamszopodobnie wyglądających (z materiału, jak aksamit) i błękitno-morskiej bluzce :)
I co najważniejsze, nie w zimowej kurtce, a w mojej czarnej, ukochanej skórzanej, tej ze ściągaczem na dole :wink: :) :)
Postaram się łapać takie chwile szczęścia, jak wczoraj, jak najczęściej ... Obiecuję!
A dzisiaj kino :lol: :lol: :lol: :lol: i moc wrażeń :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Bardzo udanego wtorku Wam życzę :) :)