Kate zdrowiej, Kaziu czeka.
Chyba skuteczniejsze od tych medykamentów bedzie zaaplikowanie sobie nowej tabletki "Kazimierze dwa"
Wersja do druku
Kate zdrowiej, Kaziu czeka.
Chyba skuteczniejsze od tych medykamentów bedzie zaaplikowanie sobie nowej tabletki "Kazimierze dwa"
Duzo zdrowia.
Kasiu mam nadzieje ze jakoś przejdzie do konertu..musi przeciez.... tak jak dziewczyny napisaly...ciepla herbatka kocyk i do łóżeczka... zycze zdrowka....niestety na ten nastroj wpływu nie mozemy miec:(
buziaczki :)
Oj Kasia Kasia :twisted: :twisted: ty tu nie narzekaj wielce, tylko w domu goraca kapiel i do wyra , przykryc sie pod sama szyje i sie pocic i NIESTETY MOJA DROGA BEZ CZOSNKU SIE NIE OBEJDZIE czosnek Cie na nogi postawi i bedziesz mogla szalec na koncertach nie pamietajac ze CI jeszcze niedawno w glowie huczalo, w kosciach lamalo i w nosie krecilo :wink: :wink: 8) 8) 8)
A placz tu nic nie pomoze :twisted: :lol: :lol: :wink: :wink:
Kasieńko dużo zdrówka Ci życzę!
Wiem że tak bywa na przekór nam kiedy chcemy być zdrowe to nam zdrowia brak.
Może to też przez tę pogodę ogólne rozbicie.
Wg mnie powinnaś iść do lekarza.
Niech Cię zbada!
Da kilka dni wolnego to się wykurujesz w domku.
Pozdrawiam i dużo zdrówka
http://imagecache2.allposters.com/im...on-Posters.jpghttp://imagecache2.allposters.com/im...on-Posters.jpghttp://imagecache2.allposters.com/im...on-Posters.jpg
Kasiu, przytulam i życzę zdrowia :)
rób sobie herbatki z cytrynką i miodem, to zawsze pomaga :)
no i koniecznie odpuść sobie te ćwiczenia :!: ja już wczoraj byłam zdziwiona, że bierze Cię choróbsko, a co za tym idzie jak wiadomo organizm jest przecież osłabiony, a Ty ćwiczysz :shock:
wysyłam dużo dobrych myśli Skarbie :D
Obiecuję dzisiaj nie ćwiczyć, tylko się pooszczędzać, wygrzać, napoić miodem, cytryną i UWAGA! UWAGA!
Zdobędę się na HEROICZNY czyn: kupię tabletki czosnkowe, fuj, fuj, fuj :roll: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
I będę łykać, mam nadzieję, że przeżyję ten desperacki krok :lol:
Hahaha, i jeszcze nie dość, że jestem przeziębiona, to dostałam pokrzywki na plecach, ale fajnie :twisted: :lol: :lol: :lol:
Po prostu cudownie :P :P :P :evil: :shock: :lol:
Kasiu dzis po pracy do łóżka i odpoczywaj!! ciepła herbata + ciekawa książka, a później dużo snu! jutro będziesz jak nowa! ;) i na koncercie będziesz się świetnie bawiła! :twisted: :twisted:
Kaska, ty moze faktycznie odwiedz wujka doktora, moze psia krew Twoj organizm sie poprostu przed CZYMS broni i daje Ci sygnaly :shock: :shock: :shock: :? :?
odrazu mi ulzylo, jak napisalas Kasia, ze jednak nie bedziesz cwiczyc dzisiaj, bo juz chcialam krzyczec :roll: :roll: :roll: :roll: SERIO!
Pomysl...czujesz sie slaba jak mucha, organizm WALCZY, a Ty chcesz mu zabierac te resztki energii na sport ? :shock: Nie byloby to racjonalne i juz wczoraj powinnac lezec plackiem.
Zbyt czesto Kasia stawiasz swoje zdrowie na ostrzu noza, w imie regularnych cwiczen :roll: :roll: :roll: :roll: (z kolanami tez czekalas do ostatniej chwili :roll: ). Prosze Cie Kasia - uwazaj troche bardziej na siebie :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Co do ironii losu, to sie zgadzam......pamietasz jak jechalas do Egiptu i zaczely sie problemy z zebami :shock: uffff!!!!!!
Sciskam! :roll: :roll: :roll:
Kasia idź do lekarza... jak bez przekonania, to moze dla sportu :?: Zeby sie z tego jakies zapalenie okolocyckowe nie zrobiło :roll:
I jedz czosnek nawet w postaci tabletek... wiem FUJ
Kasiu, może spróbuj mojej metody - nie sama cytryna, tylko z miodem. Łyżka miodu na czczo to tylko 40 kcal i na pewno nie szkodzi, a odporność poprawia lepiej, niż niejeden aktimel.
ja też dziś nie poćwiczę.
Nie mam siły, a mam fitness ze sprzątaniem już od 4 godzin.
Hello :P
Od godziny 15.00 do 18.00 wygrzewałam się plackiem w łóżku, spociłam się z 10 razy, jak mysz, wypiłam chyba z 5 litrów herbat z dzikiej róży z MIODEM i właśnie w postaci miodu to chyba z 1000 kcal zjadłam :lol: :lol: :lol: bo go dolewałam do każdej herbatki :lol: :lol:
Cały czas się pocę. Czuję się bardzo osłabiona... mam nadzieję, że jutro jednak odczuję jakąś poprawę :roll:
W domu nie zrobiłam nic, oprócz usmażenia kotletów mielonych, niestety muszę umyć włosy, bo są już tak brudne, że szok .... jeszcze to spocenie, fuj!
Kupiłam Alliofil, czyli czosnek w tabletkach, ale on jest jeszcze z pokrzywą i napisane jest, że działa na obniżenie poziomu lipidów we krwi i nie ma nic o przeziębieniu :shock: :lol: :lol: :lol:
... i jeszcze jest uwaga, że związki siarkowe z czosnku będą wydalane przez skórę wraz z potem oraz przez płuca, co spowoduje zmianę zapachu skóry i oddechu!
I nie wzięłam tego świństwa! no przecież, jak się jutro spocę na koncercie, to .... matko, wolę nawet nie myśleć :lol: :lol: :lol:
----------------------------------------------------------------
Jezuuu, jak się cieszę!!!!
Nasza-klasa.pl to super wynalazek!!! Odezwał się dzisiaj do mnie kumpel z mojej klasy z LO! :P :P :P :P :P :P Super kumpel, niejedno szaleństwo żeśmy klasowo wspólnie popełniali, ale fajnie!!!
Zarejestrował się dopiero dzisiaj!
Ma kontakt z moją kiedyś najlepszą koleżanką, z którą przez 4 lata siedziałam w jednej ławce i jeszcze z jednym kolegą, na pewno się spotkamy!
Super :P :P :P
Lecę myć głowę :roll:
.........eee, do lekarza nie pójdę, bo z czym? to 'tylko' przeziębienie ... :roll:
:) ZYCZE KOLOROWYCH SNOW I WIECEJ CZASU DLA SIEBIE :)
http://th.interia.pl/30,gb8adac982493636/i572916.jpg
Cześć Kasiu! Widzę, ze wzięło Cię przeziębienie, też tego nie lubię, mam nadzieję, że niedługo przejdzie....zawsze przyłazi w nieodpowiedniej chwili :roll:
no własnie te tabletki czosnkowe maja to do siebie ze tez moze potem byc czuc czosnek :P jednak nie sadze by efekt byl az taki jak po zwyklym czosnku,ale to przypuszczenia,bo nigdy tego nie jadlam.Lepiej wiec nie ryzykowac i zjedz to wtedy kiedy nie bedziesz nigdzie wychodzila(nastepnego dnia tez) tylko, ze to sie rzadko zdarza- dlategoi ja tak rzadko moge jesc czosnek :( :P ale w ogole tabletki czosnkowe to skandal! są bezsmakowe,więc co to za przyjemnosc :lol: :lol: :lol: a czosnek jest pyszny, ale ten smrodek...przez to moge sobie na niego pozwolic czasem w piatek albo sobote,gdy drugiego dnia nie planuje nigdzie isc :lol: no i gdy jestem chora i leze w lozku, wtedy moge smierdziec :lol:
mowilam Ci, ze nasza -klasa to fajny wynalazek, to nie wierzylas :wink: :wink: :wink: :wink: :P :P :P :P :P
Kasia, ogladam wlasnie polski film z 95 roku " Rozdroze cafe"..znasz? Caly film z muzyka Kazika, a w dodatku jest on narratorem w owym filmie :) :) :) :) No to o kim moglam pomyslec, jak nie o Tobie :wink:
chociaz sam film nieszczegolny :roll: Ale juz zobacze do konca :wink:
Gosia, jasne, że znam ten film :P :P :P tylko, że on jest z 2005 roku :wink: (hehe, znam wszystko, co zawiera Kazika :lol:)
Wiesz, film nawiązuje luźno do prawdziwych zdarzeniach, kiedy to zamordowano kasjerki i ochroniarza z Kredyt Banku, to była bardzo głośna sprawa, jeden z ochroniarzy tego banku to zrobił :? :? :? :? :? :?
Kaska, moj szef tez zawsze tak mowil ( a sam lekarzem, bo zebolog) i co?? rozlozylo go na dobre, do szpitala go wzieli - diagnoza przewlekle zapalenie pluc :!: :!: :!:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
To sie niby tak mowi, tYLKO PRZEZIEBIENIE, ale powiklania moga byc powazne jezeli sie dobrze nie wyleczy 8) 8)
:roll: :roll: :roll: :roll: :roll: no....mialam na mysli 2005 :roll: :roll: :roll: :roll: Co ja sie wogole wypowiadam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Przeciez to bylo pytanie retoryczne :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Teraz jak mi Kasia mowisz, ze podobna historia sie wydarzyla, to zupelnie inaczej widze ten film :roll: :roll: :roll: ehhh
Jak sie czujesz? :roll: :roll: :roll: :roll:
Oj biedna Kasiu :roll:
Kurcze no ja jednak jestem dobrej myśli i na koncerciki będziesz jak nowa, no musisz ja już to mówiłam opcji innej nie ma
Anarchizm i przeziębienie?? EE to do siebie nie pasuje;)))
Kasiu ja zawsze jak jestem chora biore aliofil i powiem Ci, że raczej nie śmierdze hehe, może i tak jest napisane, ale to w rzeczywistości chyba nie ma miejsca;))) (albo ja przywyczaiłam się do smrodku :roll: :wink: )
życze Ci dobrej nocy, wygrzej się, napij jeszcze miodu może pitny by pomogł :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: i jutro wstan zdrowiutka :))))
http://img509.imageshack.us/img509/4...nkgreenqr9.gif
Gosie moje kochane, czuję się średnio ... to znaczy słabo, pocę się bardzo i mam 37,1 ---> taki stan podgorączkowy u mnie zawsze jest upierdliwy, bo kompletnie bez sił wtedy jestem ....
Kaszlu nie mam, kataru trochę i gdyby zostało, jak teraz, to jutro dałabym radę pofikać na koncercie ...
Oby się tylko nie pogorszyło :roll: :roll:
Ewelinko, a wiesz, że mam w domku 3 miodki pitne, każdy o innej mocy? :lol: ale jestem tak nafaszerowana paracetamolem z Coldrexu, że gdybym go połączyła z alkoholem, to bym chyba zeszła z tego świata :lol:
Och, tak bym chciała jutro czuć się dobrze ...
Ćwiczeń nie było, raportu żarciowego nie chce mi się już wstawiać, bo chcę się znowu wcześniej położyć spać.
Grzecznie było: dorszyk po grecku, serek wiejski, kiwi, razowiec na śniadanie, Fantazja (nowa!) śliwkowa z bakaliami .....
DOBRANOC!
Módlcie się za mnie, to znaczy, żebym jutro i pojutrze była w jako takiej formie :wink: :lol: :lol: :lol:
Yes sir :!: :!: :!:
Aniele Bozy............... ja juz zaczelam i po rozaniec pobieglam :lol: :lol: :lol:
Nie no, nie miejsce na zarty :wink: :wink: :wink: ale tak serio ....... to bym sie nie chciala zaminiec, a wez Kaska nakichaj do koperty i na ksiezyc ja wyslij :wink: :wink: :lol: :lol: ZDROWIEJ 8)
Dzięki kochane, spadam już pocić się pod kołderkę :wink: :wink: :)
No to poc sie troszke ( a moze poccie sie :wink: :wink: :wink: ) nie, nie :D o tym nie mysle :lol: :lol: :lol: :lol: wcaaaaaale :wink: :wink:
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :PCytat:
Zamieszczone przez maggy75
w ogole :P :P :P
czosnek do nosa i pod PIERZYNE :wink:
Ja sie ide modlic, zeby jutro bylo lepiej :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Kasiu bo Ty złą taktyke obrałas!!!
Trzeba było zacząć od tych pitnych miodów, one od razu postawiłyby Cie na nogi i juz bys nam tutaj kicała :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Śpij dobrze i wyzdrowiej przez sen :lol:
Ps.Obiecuje zamieścić Twoją intencję w moim pacierzu;)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ouch-13191.jpg
Kasiu, życzę zdrówka :)
dobranoc :D
Buziaczki poranne Kasiu, jak się dziś czujesz??
Kasiu zagladam do Ciebie i co tu widzę :shock: Chorobsko wstrętne Cie bierze :(
Mam nadzieję,że wypociłaś się troszkę w nocy i dziś czujesz się lepiej :!: Zyczę Ci tego z całego serduszka!!
BUZIACZKI
http://img88.imageshack.us/img88/5325/5968ex3.jpg
Kasiula pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, że dzis obudziłaś się jak nowa, tzn. bez choróbska :!: :!: :D
Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka :!:
Hello :D :D :D
Jeśli będę się czuła do końca dnia tak, jak teraz, to jakoś dam radę na koncercie :lol: :) :D
Oczywiście do prawdziwej formy wciąż mi jeszcze daleko, ale oby nie było gorzej :wink:
Mam nadzieję, że koncert mnie uskrzydli (jak zawsze :lol:) i będzie super :!: :D :D :D
TO JUŻ DZISIAJ!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Już się nie mogę doczekać tej szalonej atmosfery, tego buczenia w żołądku od gitarowych basów :lol: :lol: :lol: no i oczywiście magnetycznego głosu Kazimierza Wielkiego :wink: :lol: :lol: :lol:
Czuję się cały czas osłabiona, pocę się, w nosie wierci i do tego czuję się tak, jakbym w ogóle nie spała .... cała połamana ...
Po powrocie do domku, jakiś obiadek trzeba będzie zjeść i ok. 18.00 wychodzimy na koncert :) to znaczy, jak syn wróci z rehabilitacji :wink:
Jedziemy autobusem a przywiezie nas z koncertu autkiem mąż, jak wróci z pracy :P
I jutro też nas przywiezie :P
Nie jadę samochodem, bo nie będzie gdzie zaparkować :roll:
Wzięłam do pracy butlę miodu i już mam na koncie herbatkę żurawinowo-malinową z porcją miodku :lol:
Ćwiczyć dzisiaj też nie będę, bo muszę się oszczędzać przed koncertem i zbierać siły a nie je tracić :roll:
Zresztą wyskaczę się i tak, więc ruch będę miała zapewniony :wink:
Miłej środy :P
Kasia,
czyli czosnek jednak pomógł. :shock: O ile się do brana tabletek przemogłaś :roll:
Dbaj dziś o siebie, bo formę na koncert musisz mieć. Zreszt co ja pisze, nie na koncert, a na maraton koncertowy.
Nieustającego zdrowia zyczę. :D
Emilko, to nie czosnek :wink: :lol: :lol: NIE przemogłam się jednak i nie wzięłam ani jednej czosnkowej tabletki :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez milas
To bardziej chyba faszerowanie się do oporu Coldrexem Hot Rem i Ascoruticalem, ciekawe, czy moja wątroba to przetrzyma :roll: :roll:
Wychodzi na to, ze wizja Kazkia to dla Ciebie najlepsza terapia :)
Miłego dnia :!:
Kasieńko baw się dobrze!
Cieszę się że ciut lepiej się czujesz.
Może dlatego że masz dziś wychodne....
Miłego dnia i uważaj na siebie :wink:
ale super ze ten konert juz dzisiaj...zobaczysz ...jak zobaczysz Kazika to wierenie w nosie i kaszelek jakis odleci daleko....
zycze zdrowka:)