-
to taka hellena - 3 litry (jeden gratis) - kosztuje ok 2zł
i ogólnie zdaża mi się ją popijać :D
aktualnie w domu mam niegazowaną - czerwone pomarańcze oraz banan,gruszka, ananas :D
często zresztą popijam jakieś egzotyczne napoje :) - jeżeli tylko mają napis że są słodzone słodzikami (ta hellena od niedawna ma napis o zawartosci kalorii) no i teraz wszyscy znajomi maja mnie za skąpca który oszczędza na napojach i kupuje te najtańsze:) - no bo przecież się nie przyznam że się odchudzam :)
pozdrówka
Jonka
-
haha w zeszle wakacje doslownie wlewalam w sibie taki jakis wiesniaczy napoj w zielonej plastikowej butelce ( juz nawet nazwy nie pamietam ;) ) bo byl taaki pyszny :D ale mial full kcal - jak normalny slodzony napoj wiec sporo mnie kosztowalo takie uzaleznienie..;)
ale po cichu powiem ze ten napoj byl nawet lepszy od mojej ubostwianej coli... 8)
ja nie wiem, czy za ten kebab nie za duzo.. ale i tak lepiej policzyc wiecej niz mniej ;)
co do wagi to ona zacznie spadac czuje to w kosciach :D a moze raczej wnioskuje po tym jak super sie trzymasz, R2D2 :lol:
jutro wazenie. kip jor fingers krosd :D
a ja tez chce taka hellene tez chcee...:)
pozdrawiam, trzymaj sie cieplucho :)
i spojrzyj czasem na jakas calke, coo :roll: ? za wilczusiee.. :lol:
-
ja tez tej heleny nigdy nie widziałam :? jutro poszukam :D pewnie dobrze wypełnia zołądek,nie :?:
gratuluję ładnej dietki i dobranoc :)
-
wkurzyłam się już na moją wagę
dziś wodniczek na hellenkach :)
kurcze, ona nie chce się ruszyć, a dziś nawet lekko urosła
ha! koniec z tym!
od jutra tez razem z batikiem pijemy na czczo ocet winny :)
zobaczymy może to pomoże, na przemianę materii
a jak nie :) - to wymyślimy coś nowego!
pozdrówka i trzymajcie się
Jonka
-
Hej Jonka :)))
Ja piję ocet jabłkowy :) dzieś o tym pisałam dzisiaj ... ale nie pamiętam gdzie :))
Trzymaj się cieplutko :))
-
wiem wiem :) - to na tym samym wątku, na którym ja postanowiłam to robić :D
pomaga?????
pozdrawiam
Jonka
ps tonący brzytwy się chwyta...
-
Chyba tak.... ale jedno pewne, że nie szkodzi :))
-
hehe - no nic - mam nowa flaszkę pctu winnego, a mój wodniczek dziś bez zarzutu - kilka herbatek, woda i hellenka :)
pozdrawiam
Jonka
-
łaaa, wodnik :D po tym co dzisiaj zobaczylam jestem nastawiona na miesiac a nie na dzien wodnika :lol: ale brawka, moze ja tez sprobuje w takim razie... ciezko bylo ;) ?
pozdrowka :D
-
ha!
przetrwałam wodnika, ale warto było :) - waga spadła o 0,5 kg
czyli na swoim koncie mam już ubytek 8,2 kg
a dziś od rana zjadłam pomidorki i kapustę kiszona :)
pozdrawiam
Jonka