-
uda mi się!
Witam.
postanowiłam równiez założyć swój pamiętnik odchudzania.
Mam nadzieję, że on mi pomoze.
Bo będzie mi wstyd przezd kazdym ewentualnym czytelnikiem mojego pamietnika.
Mam jeszcze 32,8 kg do zrzucenia.
odchudzam się od 2 tyg i jak na razie 2,9 kg w dół.
zobaczymy jak będzie jutro
odchudzam się już nie pierwszy raz. ostatni raz było rok temu. wazyłam wtedy 23 kg mniej!!
i to był mój rekord minimalności wagi)
niestety wszystko wróciło (nie samo ) i to z nawiązką.
no więć zaczynam jeszcze raz!
pozdrawiam serdecznie
Jonka
-
-
dziekuję
hohoho - po takich życzeniach od samego opa musi mi się udać
-
:)
Jonka, jest tutaj więcej osób które mają dużo do zrzucenia. Razem jest raźniej, ja chyba bym już "pękła" gdyby nie to forum i pamiętnik. Powodzenia i trzymaj się. Będę tu zaglądała jak Ci idzie Mnie jest okropnie trudno nauczyć się cierpliwości , być wytrwałą, nie szaleć z głodzeniem się. Uczę się tego od innych. Na razie chyba 6 kg udało mi się schudnąć od 01 sierpnia, ale teraz niestety stanęło w miejscu mimo, że się staram. Do przeczytania
-
dzieki dzięki dzieki Masza_ i nawzajem!!!!
zaraz zajżę do Twojego pamietniczka!!!
wszystkie wypowiedzi trzymaja mnie na duchu tym bardziej, że m.in studiuję informatykę, a także piszę pracę magisterską więc chcąc, nie chcąc połowę życia spędzam przy komputerze.
w tej chwili też pisze program i baaardzo mi się nie chce, więc ostatnio dość często tu zaglądam...
hm... nie spodziewałam się że ktoś tu wogóle zajrzy!!
i jest mi dzięki temu bardz bardzo bardzo cieplutko na serduszku
dziękuję!
Jonka
-
Jonka, nie pozwolimy Ci sie objadac ani za bardzo glodzic
6 kilo, a nawet jakby bylo mniej to jest niezly wynik
Ja mam do zrzucenia minimum 50 kilosow
ale walcze i teraz juz nie popuszcze. W sumie nie odchudzalam sie zbyt wiele razy, tak naprawdeto tylko 2 razy i za kazdym razem mi sie udawalo. No i teraz tez sie uda Trzymam kciuki!!!!!
-
witam Cie Joneczko
ojej, naprawde informatyke ja wlasnie zaczynam cos podobnego - wlasciwie nie informatyke bo teraz to sie zwie elektrotechnika ale wiem ze z cala pewnoscia kiedys to byla informatyka mam nadzieje troche sie oswoic z kompem bo wstyd powiedziec, ale po kilku ladnych latach uzytkowania ciagle wiem o nim bardzo malo ( ach, te gierki... )
wiesz, u mnie podobnie, tez kiloski raz przepedzone wrocily - chyba nic tak nie wkurza jak swiadomosc, ze juz czlowiek zaczynal wygladac jak czlowiek a teraz znowu jest w punkcie wyjscia... a czesto nawet wlasnie jeszcze dalej
ale z drugiej strony - my ( chyba ofiary jojo...) wiemy ze juz raz nam sie udalo, a skoro udalo sie raz to wg wszelkiego prawdopodobienstwa uda sie i drugi
trzymam kciuki za Ciebie
powodzenia
-
oo
na pw ta elektrotechnika?
heh
dziś wieczorkiem (w nocy?) już totalnie nie maiłam siły jakoś. odbebniłam tylko 30 min rowerka (zamiast 60) jak co dzień (300 kcal)
dzieki rowerkowi zdążyłam w tym tygodniu obejrzeć juz:
nigdy w zyciu (dobrze się pedałuje )
zgromadzenie (troszkę gorzej)
monstera (może być)
a dziś - half baked - totalna porazka
do jutra wszystkim
dobranoc
Jonka
-
hm..
no to jeszcze 32 kg do zrzucenia
ruszam na praktyki studenckie zaraz - więc tylko tyle
pozdrawiam serdecznie
Jonka
ps. po śniadaniu:
150g pomidorka,
50g chleb zytni,
40g chuda wędlinka
-
siedzę w pracy (na praktykach), piję kawę :/ heh
dzis znowu ma być luźniejszy dzień, tak bardzo przez to tracę czas..
a powinnam pisać pracę magisterska
no nic.. przynajmniej nie podjadam
pozdrawiam
Jonka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki