Witaj Asiu!
Jak już pisałam u Anikas - za sprawa ostatnich wydarzeń nie miałam zadnych problemów z dietowaniem, bo zupełnie co innego miałam w głowie....Jak napisała Ula K/ulka - trzeba żyć dalej, najlepiej jak potrafimy...
Pozdrawiam
Grazyna
Wersja do druku
Witaj Asiu!
Jak już pisałam u Anikas - za sprawa ostatnich wydarzeń nie miałam zadnych problemów z dietowaniem, bo zupełnie co innego miałam w głowie....Jak napisała Ula K/ulka - trzeba żyć dalej, najlepiej jak potrafimy...
Pozdrawiam
Grazyna
2/42 dni
Witam Dziewczyny w ten wtorkowy poranek
Wczorajszy dzień na SB był wzorowy . Tak , jak obiecałam , piszę co zjadłam:
* 5.30 - omlet z dwóch jajek z cebulką, pieczarkami i groszkiem
* 10.30 - serek wiejski light
* 14.00 - sałatka z tuńczyka w sosie własnym z cebulą, groszkiem i ogórkiem
* 17.30 - makrela i 1/2 jogurtu naturalnego z kakao
* 2 kawy czarne , 4 herbatki owocowe i 0,5 l mineralnej
Plan ćwiczeń również wypełniony : godzina aerobiku i 6 Weidera.
Wczoraj ani przez chwilkę nie byłam głodna . Nie wiem , czy to kwestia nastawienia psychicznego czy poprostu produktów jedzonych na SB. Samopoczucie ( dot. dietki ) mam super.Dziś kolejny dzien walki. Oby był zakończony sukcesem.
Dziś odbyły się pomiary i ważenie. Waga oscylowała pomiędzy 57 a 58 kilo. Nie ma się co dziwić po tygodniowym "dobrym " jedzeniu i przy zbliżającym się okresie . TAk więc suwaczek ustawiam na 58 kilo.
Wymiary :
* biust - 98 cm
* talia - 77 cm
* uda - 97 cm.
Następne ważenie przewiduję we wtorek 26 kwietnia po trzech tygodniach I fazy.
Witaj Grażynko. Chyba dla wszystkich z Nas ten weekend był bardzo ciężki. Tak trudno jest się pogodzić ze śmiercią kogoś bliskiego............Ale musimy żyć dalej i korzystać z nauk płynących prosto z serca naszego Papieża.......
Paulyna ja też się cieszę , że wystartowałyśmy w silnej grupie. Mam nadzieję , że wszystkie dotrwamy do wyznaczonego celu. Ja sobie tak zaplanowałam termin dietki , że w ciągu najbliższych 6 tygodni , nie przewiduję żadnych imprez. Bo wtedy tak trudno jest się oprzeć smakołykom. Walczymy razem. Bedzie dobrze.
Aniu napewno wytrwamy i będzie dobrze. Mi też wczoraj nie chciało się pieczywa, chociaż wcześniej nie wyobrażałam sobie dnia bez węglowodanów. Zobaczymy jak bedzie dalej. Oby było tak , że im dalej , tym łatwiej.
Aniu ja wczoraj też przeżywałam ciężkie chwile. Serce mi się kroiło , jak widziałam ciało Papieża takie nieruchome i obce. Ale staram się być pogodna i wierzyć , że Jemu jest już dobrze......................................
Pozdrawiam wszystkich słonecznie:P :D :P :D :P :D
Buziaki
Witaj Asieńko :D
Dziękuję Ci wczoraj za maila i smska.. jesteś super, że tak się o mnie martwisz!
Wiesz, wieczorkiem byłam straaaaaaaasznie głodna.. ale pomyślalam tez o Tobie, ze może wlasnie wraca z aerobiku (to było po 21) i zrobiłam sobie 0,5 litra herbatki z cytrynką (mam taki duuuuży kubek, z któego uwielbiam pić :D ) i jakoś przebrnęłam :)
Dzięki temu, dziś mogę się "pochwalić", że byłam silna.. :D
Jedynie troszkę za dużo orzeszków zjadłam, ale ogólnie uważam, że I dzień jest udany! :D
Cieszę się, że Ty masz tyle zapału - że jesteś zadowolona z SB, że ćwiczysz.. och.. ja ledwo co zrobiłam 20 brzuszków.. no ale I koty za płoty :wink: dziś będzie więcej :)
Asiu życzę Ci, by ten zapał nei zniknął całe 42 dni!! I w sumie to te zyczenia nie są potrzebne, bo wierzę bardzo, że Ci się uda.. i te 7-8 kilosków na pewno zgubisz do 6 czerwca :D
Miłego dnia.. Bardzo Cie pozdrawiam
Zgadzam sie z Ania w 100% - wytrzymamy wszystkie :D
całuję
Grazyna
Hej Asiu! Jak narazie idzie dobrze... Tylko wczorajsza łyżka śmietany leży mi na sercu :wink: , ale już nie będe jej używać następnym razem...
U Ciebie widzę, że też idzie super:D
Jeśli chodzi o foteczkę to już poleciała do Ciebie :lol: HiHi
Jeśli posiadasz, to też bym prosiła o Twoje zdjątko -- astra122@o2.pl
Pozdrawiam CMOK :*
3/42 dni
Witam Kochane Współodchudzaczki
To już jest nasz 3 dzień zmagania się z dietką SB. Wczoraj miałam zdecydowanie gorszy dzień niż pierwszy . Byłam cały czas od południa wściekle głodna. Przypuszczam , że to wina okresu , który ma dziś nadejść. Powstrzymałam się od zakazanych produktów ,ale wbrew postanowieniom kupiłam orzeszki i zjadłam ich za dużo. Ale i tak jestem w miarę zadowolona , bo już mnie kusiło zjeść coś niedietkowego , ale zapchałam głoda orzeszkami.
Wczorajszy jadłospis :
* 5.30 - jajecznica z dwóch jajek z cebulką
*10.00 - sałatka - serek wiejski + ogórek zielony+fasola czerwona + cebula
*13.30 - jogurt naturalny
*17.30 - filet z kurczaka z czerwoną fasolą i pieczarkami
*22.00 - palster sera żółtego odtłuszczonego ( wiem , że późna pora , ale byłam baaardzo głodna)
*Przekąski - 5 cukierków twardych i orzeszki ( napewno ponad czterdzieści)
Muszę się pochwalić , że dziś już ćwiczę 6 Weidera 24 dzień. Jest coraz ciężej , ale obiecałam sobie , że dotrwam do 42 dnia i tak będzie. I tyle samo ( co najmniej) , czyli 42 dni muszę dzielnie wytrwać na SB.Zresztą co to jest 42 dni??? Objadałam się latami, więc te półtora miesiąca , to jest pestka.
Ciekawa jestem , co u WAs dziewczynki ?
Paulyno dziękuję za foteczkę. Jesteś śliczną młodą dziewczyną. Ja zaraz Ci poślę moje. Mam nadzieję , że u Ciebie wczorajszy dzionek również zakończył się sukcesem.
Gaygusiu pozdrawiam cieplutko i czekam na wiadomości od Ciebie.
Aniu Kochanie wczoraj znów mi puszczałaś sygnałak , jak robiłam 6Weidera. Dzięki tym sygnałkom od razu dostaję "kopa" energii i dalej chce mi się ćwiczyć.Ja wczoraj też wypiłam hektolitry herbatek , żeby jakoś zagłuszyć uczucie głodu. A orzeszków już więcej nie kupię , bo nie mogę się im oprzeć.
Ciekawa jestem dziewczyny , czy macie wolne w piątek. U mnie niestety raczej nie zapowiada się wolne. Wprawdzie szefa nie ma dwa dni i wróci dopiero jutro , ale nie spodziewam się po Nim takiego gestu ( chyba jest niewieżący). A u mojej mamy np. jest wolne. Chociaż są prywatną firmą i w życiu bym się nie spodziewała , że zamkną firmę , tym bardziej , że jest do firma handlowa. Dobrze , że niektórzy Pracodawcy potrafią wczuć się w chwilę i stanąć na wysokości zadania.
Pozdrawiam Kochane.
Życzę miłego dnia
Asia
Witaj Asieńko! :D
Słoneczko przede wszystkim gratuluję, że idzie Ci dobrze.. mimo wszystko pokonałas głód dozwolonym produktami.. choć wiem o czym mówisz, mówiąc o orzeszkach..
W styczniu wiesz co robiłam.. Kupowałam paczkę orzeszków i pakowałam jej w małe woreczki foliowe po 20 sztuk..
Niestety po 2 tygodniach nie mialam opamiętania.. teraz mam nadzieję, że będzie lepiej.. i w taki nałóg już nie wejdę :)
Wytłumacz sobie to tak.. dziennie możesz 20 orzeszków.. to wykorzystałaś limit na kilka dni.. czyli np. orzeszki możesz zjeść dopiero w piątek :) co Ty na to?? :D
Mam też prośbę - napisz w przepisach jak zrobiłas fileta z fasolką i pieczarkami? :) bo mi narobiłaś smaczka już wczoraj :D
No a u mnie.. jedzeniowo ok.. choć nie ćwiczę.. wrrrr, ale dziś jeśli pogoda się nie zepsuje planuje wskoczyc na rowerek choć parę kilometrów przejechac. No i jutro w planie basen wieczorkiem (na basen chodze na 21 bo jest duuuuużo taniej :) ).. no zobaczymy co z tych planów wyjdzie :D
Asiu zaczynamy trzeci dzień, trzymaj się dzielnie Mała!! No i tego głoda obyś nie czuła!!
No i ćwicz tak dzielnie nadal!! :D :P :D
Wiesz, ja odchudzam się z moją MAMĄ.. hihi.. fajnie :) oby wytrwała :)
A co do dnia wolnego.. u mnie też nie wiem jak będzie.. mój prezes tak to wszystko podsumował, że aż wstyd.. no i zobaczymy.. ale bardzo bym chciała..
POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO, MIŁEGO DNIA ASIEŃKO! :D :P :D
Aniu własnie tak sobie wytłumaczyłam kwestię dotyczącą orzeszków i napewno ich nie kupię do piątku. A może i dłużej.
A dzis ten trzeci dzień jest dla mnie bardzo trudny. :twisted: Cały czas chce mi się jeść , a czym więcej jem , tym bardziej jestem głodna. :twisted: :twisted: :twisted: Mam wrażenie , że wszystko co jem , przepływa przeze mnie i nie zostawia żadnego śladu nasycenia. Jest mi dziś naprawdę bardzo ciężko . Myślę , że to wina nadchodzącego okresu. Oby. Bo jak więcej bedzie takich dni , to nie będzie wesoło.
Na razie pomimo wszystko trzymam się dzielnie ,ale już myślę , co bede mogła zjeść po powrocie do domu.
Trzymajcie się Słonka . Ja tez się postaram dzielnie trzymac . Pozdrawiam
Asia :P :P :P
Hej Asieńko! Dziękuję na początku za dużo zbiór foteczek! Widzę, że zwiedziałaś trochę świata :wink: Super! Bardzo ładnie!Sympatyczna z WAS para!;)
Jeśli chodzi o SB to myślę, że źle nie jest i wytrzymam!
Życzę również powodzenia! Buziaki WIELGACHNE :*:*
W czwartek 07.04 ustawiamy znicze na dlugosci wszystkich ulic Jana
> >> > > Pawla II w Polsce. Zaczynamy o 21.00 i trwamy razem do 21:37.
> >> > >
> >> > > Przekaz te wiadomosc dalej, do jak najwiekszej ilosci dobrych osob.
> >> > >