Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

Witam Kochani.
Jestem nowa na tym forum i na poczatek wszystkich goraco pozdrawiam.
Od dawna czytam Wasze wypowiedzi i dzis postanowiłam sie przyłaczyc i rozpocząć MOJĄ WALKĘ z kilogramami.
Od dziś zaczynam moją diete i NOWE ŻYCIE. Już nieraz próbowałam się odchudzać , raz z większym , a raz z miejszym skutkiem, ale od dziś zaczynam naprawdę walczyć.
Być może data 13 nie jest najlepsza data na rozpoczęcie odchudzania , ale właśnie dziś jestem na to gotowa.
:P Mam czas , więc bedę starała się odchudzac powoli , ale skutecznie. W tym tygodniu będzie to 1300 kcal, żeby organizm się przyzwyczaił i żołądek troche skurczył, a od przyszłego tygodnia przechodzę na 1000 kcal. Do tego będzie 2 lub 3 razy w tygodniu aerobik. Mam 160 , waze 63 kilo , i chce osiagnać wagę 50 kilogramów. :P
Wierzę, ze razem jest raźniej, dlatego było by mi bardzo przyjemnie , jak ktoś by się do mnie dołączył.
Jeżeli macie ochotę zacząć swoją walkę razem ze mną , to goraco zapraszam.
Jesze raz pozdrawiam wszystkich z tego forum.
Do dzieła
Trzymajcie za mnie kciuki.

JESTEM Z TOBĄ !!!!!!

Próbuję zacząć odchudzanie juz od dłużeszego czasu......i zawsze obsiadam, czasami nawet juz pierwszegoi dnia Mam 170 cm wzrostu i ważę 76 kg. Również zaczełam dietę od dziś. Od 13 hehehe. Asia nei mów ze to pechowy dzień, bo urodziłam sie 13 hehehe. Mam nadzieję ze będziemy sięwspierać do końca, aż dojdziemy do naszej wymażonej wagi. Myślę ze pomogą nam inni. Dlatego zapraszamy, ale zróbmy to [b]DO KOŃCA, RAZEM. Nie rezygnujmy. Ja przewiduje ze moja walka będzie trwać kilka ładnych miesięcy. Bądźmy razem nei wyłamujmy się


ZACZYNAMY

witaj
ponieważ podchodzisz racjonalnie do odchduzania, więc z miłą chęcią będę Cię wspierac
mim zdaniem najważniejsze są ruch i liczenie kalorii
sama odchudzam własciwie centymetry z ud i pupci ( wagę mam w normie) i stosuję liczenie kalorii + systematyczne zwiększanie ćwiczeń ( właśnie zaczęłam już 4 tydzień )
jezeli chcesz się dołączyć do walki z leniem to zapraszam na mój post:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...4434&start=135
pozdrawiam i życze CI chudniecia skutecznie

ChudneSkutecznie ja z miłą chęcią wpadnę na twój bloog..............i to zaraz hehe pozdrawiam i jeszcze raz zapraszam do walki

Witam Cię fatfat.
Bardzo mi miło , że do mnie dołączyłaś. Razem zawsze raźniej i mam nadzieję , że skuteczniej. Ja osobiście mam już dosć zaczynania i nie kończenia diet. Efekty były najczęsciej marrne i na krótko.
Teraz będzie inaczej. Mam nadzieję , że bedziemy sie wzajemnie wspierać i dodawać sobie otuchy.
Teraz napewno osiągnę wymarzoną wagę.
Bo jak nie teraz to kiedy ????????
Trzymam za Ciebie kciuki.
Jeżeli możesz , to napisz jeszcze ile masz lat i ile chcesz schudnąć.
Przesyłam buziaczki
Jak ktoś jesy chętny z Nami się odchudzac , to zapraszam.
Trzymam za wszystkich walczących kciuki.

hej Asiu !!

Mam 19 lat i ogromnie pragnę schudną 16 kilo. Tak wogóle to całe moje życie polegało na chudnięciu i tyciu. Ostatni mój sukcej był 1,5 roku temu kiedy ważyłam 62 kg. Ale nie z tego ni z owego zaczełam tyć i waże76kg. Niemogęsiezabrać by to wkońcu zrzucić !!!!!!!!!!!!! I jestem wściekłą na siebie Musimy być twarde !!!!!!!!! Ja lecę poćwiczyć


WOJNA SIĘ ZACZYNA!!!!!!!!!!!! GRUBASY ŁĄCZCIE SIEZ NAMI

hej Asiu !!

Mam 19 lat i ogromnie pragnę schudną 16 kilo(TO MINIMUM). Tak wogóle to całe moje życie polegało na chudnięciu i tyciu. Ostatni mój sukcej był 1,5 roku temu kiedy ważyłam 62 kg. Ale nie z tego ni z owego zaczełam tyć i waże76kg. Niemogęsiezabrać by to wkońcu zrzucić !!!!!!!!!!!!! I jestem wściekłą na siebie Musimy być twarde !!!!!!!!! Ja lecę poćwiczyć


WOJNA SIĘ ZACZYNA!!!!!!!!!!!! GRUBASY ŁĄCZCIE SIE Z NAMI

Asia a ty ile latek masz???? długo juz próbujesz zrzucić niepotrzebne kilogramy ???


pa pozdrawiam !!!!!!!!!!



Wspierajmy się do końca, abyśmy osiągneły sukces

Witam Cię jeszcze raz fatfat.
Aż Ci zazdroszczę, że możesz zaraz poćwiczyć, ja niestety jestem w pracy.

Ale trzymam za Ciebie kciuki.
Razem napewno Nam się uda.
Ja też tysiace razy zabierałam sie za diety. Trwało to dwa , trzy tygodnie, a potem dawałam upust i zaraz nadrabiałam wszystko.
No bo przcież dwa tygodnie wyrzeczeń , trzeba było sobie wynagrodzić!!!!!
Głupie myślenie.
Ale teraz będzie inaczej.
Podobnie jak TY zakładam , że moja walka będzie trwała parę miesięcy.
Ale wytrwamy razem do końca i osiągniemy wymarzony efekt.Pozdrawiam

Niepotrzebne kilogramy chcę zrzucić odkąd pamiętam , tj gdzieś od ukończenia szkoły podstawowej.
A latek mam troche sporo , bo 26.
Raz już nawet ważyłam 68 kilo, ale to był już koszmar.
Nigdy więcej nie doprowadzę się do takiego stanu.
Pozdrawiam