Hej batik)
Ja też się bikiniuję)) i też dzisiaj mija mi czwarty dzień
)) no i też zaczęło się od Oskubanej i Kaczorynki
))
Wczoraj miałam małą... ba! nawet sporą wpadkę) ale dzisiaj będę twarda
))
Co do faceta, to mam to samo... Wątpi w moją kurację... bo według niego to ja ciągle zaczynam)) też mu gderam co mogę a czego nie... A on tylko "tak taaaaak..."
A ja podobnie reaguję kiedy opowiada mi o swoich genialnych pomysłach, komputerach... kartach graficznych... tudzież samochodach))
Dzisiaj postaram się nic już nie "wszamać"... a jak będzie się budzioć głód ... to go płynem do płukania jamy ustnej potraktuję))
Trzymaj się cieplutko)) i życzę wytrwałości
)) i tak będziemy szczuplutkimi laseczkami a nasi faceci będą z wrażenia szukać swoich szczęk na ziemi
)) a gały to im z zachwytu na wierzch wylecą.... nie mówiąc już o innych częściach ciała i o tym co będzie się z nimi działo
![]()
Zakładki