Bike dziękuje za przepiękne zdjęcia u mnie na wąteczku.......
teraz wpadłam tylko życzyć kolorowych snów...
Dobranoc.
Wersja do druku
Bike dziękuje za przepiękne zdjęcia u mnie na wąteczku.......
teraz wpadłam tylko życzyć kolorowych snów...
Dobranoc.
Cześć Beatko
Właśnie nagle sobie przypomniałam, że przedstawiłaś się jako MÓL KSIĄŻKOWY . Proszę napisz mi w wolnej chwili parę (albo nawet kilkanaśćie) ulubionych Twoich książek oraz tę , która jest absolutnie on top ? No i Twoje ulubione książki z dzieciństwa i z czasów szkoły .
"Miłego dzionka po bladym świcie i wiele słonka na nieba suficie "
http://foto.onet.pl/upload/52/4/_16289.jpg
Bardzo się zgadzam z Dagmarą. Strasznie jestem ciekawa co czytasz i co czytałaś w dzieciństwie. U mnie te dwie kategorie z wiadomych powodów nakładają się na siebie.
Teraz czytam "O czym szumią wierzby". Świetna książka. Zmordowałam "Kubusia Puchatka" i schowalam wysoko na szafie żeby Zuzanka sobie o nim nie przypomniała. Ja wiem, że to piękna książka, ale nie dla mnie niestety.
Dla siebie czytam Sapkowskiego "Boży bojownicy". Fajne.
Beatko samochodu jeszcze nie mam, ale nawet jak mi się nie uda kupić do piątku to przyjadę autobusem.
Buziaki
Kaszania
Ps. Dziękuję, że o mnie pamiętasz.
czesc Beatko
zycze milutkiego poniedziałku
u nas pochmurko i pada :cry: :cry: :cry: :cry:
Strasznie dziś zimno i jakoś tak smutno i pochmurno :? Przesyłąm troszkę słoneczka na ten zimowy dzień...
http://www.andrzejsroka.fot.pl/zdj_d...lonecznik2.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Hej Beatko!
Witam w ten wstretny poniedzialek. Brrrr szaro-buro i zimno. I zaspalam. Wiec stress tez juz byl. Beatko, nie masz jakis wtykow tam na gorze, zeby mi piateczek znowu zamowic. No i weeekend 2-dniowy tez jakis taki krotki. moze by tak zaapoelowac o 3-dniowy?
Co do czytania...to tez uwielbiam...
Buziaki
http://www.gifs.ch/gem.Tiere/images/g3.gif
ależ ten Twój watek pedzi,
mam nadzieje, ze czujesz się lepiej,
i w gardle nic nie drapie?
muszę się pochwalic, ze plesniak wyszedł rewelacyjnie :!: :!: :!:
jakoś tak dziwnie od wieczornej soboty do przedpołudniowej niedzieli dziwnie zniknęła blacha ciasta :wink: :wink: :wink:
boje się jutrzejszego ważenia, bo dziś zaspałam i nie zdążyłam, bo miałam udział niestety w podjadaniu i plesniaka i sernika, o torcie nie wspomnę,
Dużo ciepełka i wirusków zdrowia wysyłam,
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...alog/6879z.jpg
Witajcie dziewuszki;)
w Wawce dziś słoneczny, ale bardzo zimy dzień, zaliczyłam już spacerek i strasznie zmarzłam... chyba czas zacząć nosić czapkę;)
dietka dziś jakoś kuleje, trochę za dużo było tego od rana :roll: ... ale postaram się wszystko spalić, wieczorkiem jeszcze potańczę i poćwiczę:)
Alex:)... hihihi, no tak prawie czyni wielką różnicę :lol: :lol: :wink: ... dzięki za wizytkę, mam nadzieję że czujecie się dobrze, Ty i Fasolka??:)... pozdrawiam cieplutko:)
Ajoasiu:)... o proszę, pokazałaś się nareszcie, już zaczęłam się zastanawiać czy nie wysłać za Tobą listu gończego;)... pozdrawiam serdecznie:)
Dagmarko:)... jeju, ale mi pracę domową zadałaś;)... napiszę Ci tak może ogólnikowo, najbardziej lubię książki historyczne ze szczególnym uwzględnieniem okresu IIWŚ ( dzienniki, szkice, beletrystyka )... aktualnie mam pozaczynane trzy: "Gawędy o Warszawie" Galińskiego, "Zośka i Parasol" Kamińskiego i " Dziennik Anny Frank"... lubię też bardzo Hannę Krall... w dzieciństwie zaczytywałam się Nienackim i jego serią o Panu Samochodziku, do upadłego:)... hihihi, "Raz do roku w Skiroławkach" też mi wtedy wpadło w ręce przez przypadek :lol: :lol: :lol: ... a jako nastolatka wyczytywałam wszystko co udało się wyprodukować paniom: Fleszarowej-Muskat albo Muszyńskiej-Hoffmanowej... czytałam wtedy też dużo tzw literatury obozowej tzn o obozach koncentracyjnych... ukochanej, jednej książki chyba nie mam... pozdrawiam ciepło:)
Psotulciu:)... wow, jakie przepiękne połączenie moich ulubionych dwóch kolorków :shock: :D :!: ... ostatnio kupiłam sobie bluzeczkę niebieską, opalizującą takim fioletem, od razu mi się te kwiatki z nią skojarzyły;)... całuję mocno:)
KaszAniu:)... piątek już jest ustalony, to raczej będzie tak w godzinkach poobiednich, ale postaram się jeszcze upolować Cię na skypku i obgadać sprawę:)... o książkowych moich fascynacjach napisałam już ociupinkę wyżej do Dagmarki, więc już nie będę się powtarzała:)... a jakby mi się cosik przypomniało, to jeszcze wrócę do tego tematu;)... aaa lubię też powieści Steinbecka... buziaczki Ci wysyłam:)
Madziulek:)... ledwie się wykaraskałam z moich poniedziałkowych obowiązków, nawysyłałam się znowu, czyli wykonałam kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty znowu :lol: :wink: ... pewnie nie pogadamy dziś na gg, bo mało czasu mam jak zwykle w poniedziałki... teraz tak z doskoku przy kompie siedzę, bo równocześnie usiłuję zrobić zapiekankę ziemniaczano-cukiniową na obiadek;)... pozdrawiam ciepluśko:)
SylwuśRewelacjo:)... rano owszem, było smutno i ponuro, ale teraz jest śliczne słoneczko u nas w Wawce:)... nie ma co narzekać, no może tylko na to okropne zimnisko, ale na to, to już my nie mamy wpływu;)... uśmiecham się do Ciebie, może i Tobie buziak się rozchmurzy:)... pozdrawiam gorąco:)
Magdalenko:)... u nas poniedziałek jest dość słoneczny, ale niestety już zimny i wietrzny... a poza tym, jak to zwykle poniedziałek, fuuuuuujski :!: :roll: :twisted: ... jak dla mnie, to weekend powinien trwać nieustannie i bez przerwy :wink: ... co Ty na to :?: :lol: ... całuski wysyłam:)
Izarko:)... dzięki, lepiej się już czuję, jakoś mi przeszło, choć mam świadomość przyczyn tych moich częstych przeziębień... zawsze ubiorę się niezbyt stosownie, przemarznę i potem mam na co zasłużyłam;)... wiedziałam kochanie, że pleśniak się uda, bo to jest ciasto, które zawsze wychodzi i nie ma tam co się nie udać:)... pozdrawiam serdecznie:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem i polędwicą łososiową
IIś: kilkanaście fistaszków, 5 słomek ( to takie słodkie paluchy na wagę) 1 kanapka z polędwicą łososiową
o: mała porcja zapiekanki ziemniaczano-cukiniowej
p: jabłko
k: otręby jabłkowe z siemieniem i jogurtem naturalnym
duuuużo gorącej herbaty pu-erh
ruch:
spacer
wieczorne ćwiczonka i tańce
życzę Wam miłego dzionka :D
też :lol: :lol: :lol: i dodam jeszcze tylko, że mocno młodociana wtedy byłam :shock:Cytat:
"Raz do roku w Skiroławkach" też mi wtedy wpadło w ręce przez przypadek
witaj Beatko
a moze tym razem sie uda ktos sie odezwie w takim razie mocno trzymam kciuki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Beatko mam pytanie czy moze masz jakis dobry przepis na ciasto z jabłkami ..bo dostałam troche jabłek i chciałabym, cos z tym zrobic
szkoda ze nie masz czasu malutka spi mam troszenke czasu
ale to nic nadrobimy we własciwym czasie
miłego poniedziałku
Witaj Bikuś :D :!:
Jeszcze raz dziękuję Ci za sobotnie pogaduszki na gg-było mi bardzo miło :D :!: A jak tam łóżeczko hihihihihihi.....sama musiałaś pościelać czy doczekałaś się odsieczy :wink: :wink: :P :!:
http://www.kartki.listonosz.net/images/kwiaty/8_big.jpg
Beatko dziekuje za przepis i za rozmowe
kuruj sie
http://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...talog/6879.jpg
KaszAniu:)... ja byłam też dość mała, chyba w II klasie podstawówki i wogóle nie wiedziałam o co tam biega;)... zapytałam rodziców i wyszło że pani w bibliotece nawet nie wiedziała co mi wypożyczyła, tylko autor wydał jej się taki dziecięcy;)... buziaki:)
Madzulek:)... już wiesz wszystko, więc już nie będę się rozpisywać;)... może tylko tyle, że okno nie jest okiem i na odwrót hihihihi :lol: :lol: :wink: ... całuję mocno:)
Lunko:)... oczywiście nie ścieliłam łóżka, poczekałam na Miśka rzecz jasna:)... też bardzo dziękuję Ci za nasze rozmowy:)... pozdrawiam gorąco:)
WITAJ BIKUS :!: DZISIAJ NA POWAZNIE :!: WIESZ W JAKIM MIEJSCU MIESZKAM :?: INTERESOWALAM SIE I DALEJ, ALE JUZ NA MNIEJSZA SKALE TEMATYKA LOSOW WIEZNIOW PRZEBYWAJACYCH W OBOZACH KONCENTRACYJNYCH. TERAZ MOJA BIBLIOTEKA SIE USZCZUPLA Z ALBUMOW. MOJ ZAPRZYJAZNIONY ANGLIK PRZEKAZUJE WIEDZE Z TEGO TEMATU WNUKOWI A ON SWOIM KOLEGOM. MUSZE SIE TU DOBRZE NABIEGAC BY KUPIC COS W JEZYKU ANGIELSKIM. W OSTATECZNOSCI JADE DO KRAKOWA.TU W SAMYCH BABICACH BYL PODOBOZ KOBIECY. WSZYSCY WYBIERAJA SIE DO OSWIECIMIA ,BRZEZINKI. NA MNIE WRAZENIE WIELKIE WYWARLA PIERWSZA ROWEROWA WYCIECZKA Z TEJ STRONY OBOZU ,KTOREJ NIK NIE OGLADA.TEZ MAM SPORO POZYCJI HISTORYCZNYCH I PRAWIE WSZYSTKIE LEKTURY SZKONE. NAJBARDZIEJ LUBIE CZYTAC BAJKI . INTERESUJA MNIE LUDZIE I STOSUNKI INTERPERSONALNE ,WIEC CZYTAM TAKA KOBYLE -MOZE DO PRZYSZLEGO ROKU SKONCZE -PAPATKI I MILYCH SNOW :D
http://foto.onet.pl/upload/82/81/_16458.jpg
Beatko wpadam z rańca życzyć superowego dnia!!!!!!!!! :D
Na zimny poranek podsyłam pyszną, gorącą cappucino :)
http://imagecache2.allposters.com/images/APP/LA1065.jpg
Pozdrawiam Cię serdecznie serduszko Ty moje :). Buziaki :D!
BIKUNIU JAK DOBRZE ,ZE TO DZISIAJ WTOREK-BUZIAKI :!:
http://foto.onet.pl/upload/86/11/_211.jpg
Bikuś w moim biurze jest zimno bo oszczędzają na ogrzewaniu, jak się poskarżyłam że marznę kazali mi się cieplej ubierać, no cóż chyba będę w barchanach i kufajce w pracy siedzieć, co im zresztą zaproponowałam- zakup służbowych kufajek. No dzisiaj jakby trochę cieplej jest.
Ja też jestem molem książkowy, Ostatnio czytałam "Anioły i demony" Brawna, a teraz zaczęłam rozpracowywać thillery medyczne Cooka.
Kiedyś też zaczytywałam się w powieściach historycznych, czasami jeszcze do tych tematów wracam. No i jestem Fanką Harrego Pottera. W piątek idę do kina na 4 część.
Bike.. za mna zadnych listów gończych rozsyłać nie trzeba.. zreszta nie szlajam sie nigdzie,..grzecznie z domu do pracy pozniej grzecznie na fitness i grzecznie do domku.. czyz nie grzeczna ze mnie dziewczynka?
Jestem pod wrazeniem Twojego netowego grzebalstwa.. chodzi mi sie o cala plejade milusich dla oka widokow, tu kwiatek, tam aniolek a to owocki... naprawde..piekne to wszystko....
czapke polecam... jednak cieplej w mozdzek.. nie odmrazaja sie uszy.. zeby tylko wynalezli jeszcze jakis kapturek na nos.. bo ja wygladam jak rasowy pijak jak mi on marznie ;)
Buziolki przesylam i dziekuje za bytnosc u mnie :):)
Beatko...widze, ze dzis tez zalatana jestes...znowu cie nie ma....Juz wczoraj to zaopwiadalas...A cio to sie tam dzieje, zes taka strasznie zajeta?? Jakies zmiany sie szykuje zyciowe czy cio??
A dzis juz wtoreczek..
http://www.gifs.ch/gem.Tiere/images/a11.gif
BEATKO EXPRESOWE POZDROWIENIA SLE I BUZIAKI GORACE :) Z ZIMNEGO I SNIEZNEGO KRAKOWA :) MAM NADZIEJE ZE IDZIE CI LEPIEJ NIZ MI ... HMMM JA DZIS MECZE SIE Z BOLAMI ... ALE MAM ZAMIAR ZWAZYC SIE W CZW. I SPOJRZEC PRAWDZIE W OCZKA :oops:
http://www.andrea-schroeder.com/geddes/geddes158.jpg
http://galeria.cyfrowe.pl/p/9/1/19306.jpg
Witajcie dziewuszki:)
dziś jestem później niż zazwyczaj, ale jestem;)
gdybym poszła do normalnej pracy, jak normalni ludzie to pewnie byłoby mnie tu bardzo mało... ale póki co, jestem w nadmiernej ilości :wink:
w Wawce dziś pochmurno i zimno, brrrr... oczywiście wyszłam z domu bez czapki, tzn czapkę miałam w torebce, a potem tak jakoś mi się o niej zapomniało;)... nie znoszę wszelkich nakryć głowy i już... czapka poczeka na większe mrozy;)
dietkowo całkiem nieźle, ale wczoraj ćwiczonek nie miałam czasu wykonać moich buuuu... dziś muszę, choćby się waliło i paliło, bo to dodaje mi energii i poprawia humorek :D
Psotulciu:)... czytałam sporo na te tematy, coś kiedyś było o Babitz to chyba nazwa niebiecka Babic, tamtejsze więźniarki ciężko pracowały w takich rolnych kombinatach, jeśli dobrze pamiętam... w okresie późnopodstawówkowym bardzo mnie zainteresował ten temat, rodzice troszkę się niepokoili, ale mój Tatuś jest historykiem i zawsze ze mną dużo rozmawiał na te temat, tłumaczył w miarę potrzeb... choć to jest niewytłumaczalne... łapałam też wszystko co mi w ręce wpadło na temat Szarych Szeregów... pozdrawiam gorąco:)
Martuś:)... kawusię właśnie przed chwilką wypiłam już drugą dziś... jak na mnie to i tak o jedną za dużo;)... pewnie nie będę mogła dziś w nocy zasnąć od nadmiaru kofeiny :lol: :wink: ... taka to ze mnie kawoszka;)... piłam tę kawkę w niebieskim kubeczku, który dostałam od pewnej fajowej dziewuszki :D ... całuję Cię mocno:)
Agniesiu:)... dobrze, że dziś masz troszeczkę cieplej, bo bardzo bym nie chciała żebyś się tam przeziębiła, przez tych dusigroszów :twisted: ... niechybnie jakiś wąż mieszka w kieszeni Twojego pracodawcy :twisted: ... a co do książkowych przyjaciół, to HP jest ulubieńcem moich synów, tzn starszy już jakby mniej, ale młodszy bardzo, bardzo jest za:)... ja obstaję przy historycznych rzeczach, chyba odziedziczyłam te zainteresowania po moim Tatusiu:)... buziaki wysyłam:)
Ajoasiu:)... hihihi, no fakt, chyba jednak nie będę musiała nic wysyłać za Tobą;)... a co do tych fotek, to wyszukuję dla moich ulubionych dziewuszek takie cosie, ja sama bardzo lubię ładne zdjątka i kolory w naszym szarym życiu;)... staram się pokolorować świat w miarę możliwości;)... mam teraz dużo czasu to wklejam, jak wrócę do jakiejś pracy pewnie nie tylko na obrazki nie będzie czasu, ale i na tak częste odwiedzinki, buuu... a nosek na zimnie to i ja mam czerwony, tak jak Ty... pozdrawiam ciepluśko:)
Magdalenko:)... no tak, jakoś od wczoraj zaczęło mi się zabieganie i wyhamować mi się nie udaje na dłużej;)... dziś już wtoreczek, no to jutro mamy środek tygodnia a potem to już z górki do weekendu :lol: :wink: ... zajęta jestem tym co wiesz;)... ale narazie nie piszę, bo nie chcę zapeszać... już tyle razy pisałam, a potem guzik z tego wynikał, wolę zaczekać;)... całuję mocno:)
AguśMotylisku:)... wiesz, lepiej to bym nie powiedziała hmmmm :roll: :wink: ... waga stoi i stoi, ale ja to przyjmuję z godnością i honorem :lol: ... najważniejsze, że nie wzrasta;)... choć nie ukrywam, że szóstka z przodu już mi się śni po nocach;)... buziole:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem i polędwicą drobiową
IIś: kawa z mlekiem
o: 2 łyżki kaszy jęczmiennej wiejskiej, gulasz mięsno-pomidorowy, surówka z kapusty pekińskiej i kukurydzy z dodatkiem odrobinki majonezu i jogurtu naturalnego
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: jabłko
k: otręby jabłkowe z siemieniem i jogurtem naturalnym
duuużo herbatek
ruch:
marszobiegi po mieście;)
wieczorne tańce i ćwiczonka
życzę Wam miłego dnia :D
cześć Beatko,
ja też uwielbiam czytać,
a Kamińskiegi mogę czytać na okragło, z rzeczy historycznych bardzo bliskie jest mi Powstanie Warszawskie,
ale czytam tez literaturę lżejszą,w zasadzie mam tylko kapiel na czytanie, bo k innych wypadkach albo Kacper chce zobzczyć co mam i ,,poczytać,, co kończy się wiadomo jak,
albo Piotrkowi przszkadza zapalone swiatło.
Niektóre książki Fleszarowej mam w swojej biblioteczce,
jesli chodzi o ulubiona książkę, to podobnie jak Ty nie mam jednej określonej, ale kilka, np
Kamienne tablice- Żukrowskiego,
Teraz jestem na etapie książek Sheldona, są bardzo wciągające.
Pozdrawiam
http://static.forzieri.com/images/pr...1264-012-2.jpg
dziś wszystkich raczę biżuterią, sobie wybrałam niebieski pierścionek, mmm lubię niebieski kolorek:)
Izarko:)... wiesz, ja też uwielbiam czytać w wannie, tam nikt nie przeszkadza, cisza i spokój:)... ja nie mam malutkich dzieci tylko dwóch wąsatych facetów, a też mi bez przerwy zawracają cztery litery jak czytam :roll: :wink:
pozdrawiam ciepluśko :D
czesc Beatko
faktycznie dzisiaj poszłysmy sobie na spacerek
wałsnie niedawno wróciłysmy
pozdrawiam cieplutko
Gdzie się podziewasz Beatko????? :cry: :!:
Chyba nie śmigasz w zaspach na rowerku????Ubieraj się ciepło,bo teraz łatwo sie zaziebić!!A jak dietka??Ja wracam na tysiaka-tak będzie dla mnie lepiej :D :!:
Ciepłe pozdrowienia z ....zimnego Sosnowca :D :!:
http://image3.birthdaycards.com/dbc/...s_pinkrose.jpg
Witajcie dziewuszki:)
właśnie wróciłam do domu, pouprawiałam troszkę marszów, byłam też na zakupach warzywno-owocowych:)
dietka ma się tak sobie, od rana chodzi za mną wielki głód i ciągle mam na coś ochotę, nagrzeszyłam już sporo :twisted:
wczoraj poćwiczyłam sobie wieczorkiem, dziś zamierzam zaraz sobie potańczyć w trakcie pisania na dietce, żeby spalić troszkę tych moich grzechów;)... no a wieczorem znowu ćwiczonka i tańce:)
Madziulek:)... wnioskuję z tego, że czujecie się już lepiej, bo gdyby tak nie było to nie wychodziłybyście:)... chociaż dziś jakaś przymulona jestem przez tę pogodę, to chyba dobre wnioski wysnułam??;)... senna jakaś jestem, bo za oknem szaro i buro... pozdrawiam cieplutko:)
Lunko:)... już jestem, jestem:)... byłam na zakupach, potem połaziłam troszkę a na koniec poszłam jeszcze na bazarek po kapustkę kiszoną i jabłka, bo to podstawa mojego żywienia zimą;)... na rowerku nie śmigam zimą i bardzo nad tym boleję... ale na całe szczęście potańczyć i poćwiczyć można zawsze:)... buziaki wysyłam:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kanapki z siemieniem i polędwicą drobiową
IIś: jabłko, 4 :oops: kanapki z serem, wędliną i pomidorami, trochę dżemu żurawinowego :oops:
o: gulasz mięsno-pomidorowy, surówka z kiszonej kapusty i cebuli
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: jabłko
k: otręby jabłkowe z siemieniem i jogurtem naturalnym
duuużo herbatek
ruch:
poranne marsze
troszkę tańca
wieczorne ćwiczonka i tańce
miłego dzionka Wam życzę :D
Witaj Beatko :!: :!: :!:
Ja też kocham kapustę kiszona i jabłuszka....mniam......
Ale dzisiaj mam pizzę..... :oops: :oops: :oops:
Też dobra......
Całuski Asia
Beaciu! ja tez jestem fanem kapustki kiszonej! mniam mniam...i malutko kcal!
Widze, ze u ciebie dzis znow baaaardzo tanecznie!
I tak trzymaj!
Jej...u nas tez zimno...sniegu nie ma, ale taki przenikliwy wiatr. Jak mam wyjsc rano z domu, to az sie trzese...szczegolnie jak widze moje cieplutkie opuszczone lozeczko...
Buziaczki Beatko
A tu do tanca taki smieszny obrazek znalazlam. Tylko nie pomysl, ze to ty! Nie masz do tej babki szans wagowych najmniejszych..hehe
http://www.gifs.ch/Musik/Tanz/images/tanz13.gif
Miłego dnia
Kiszona kapustę też lubie, a że dostałam duże widereczko od dziadka, to mam ją na okrągo :D
Cześć. Własnie przeczytałam na watku rewolucji- że jesteś z Bielan ja również. Mieszkam i pracuję na Bielanach. Pozdrawiam
czesc Beatus
własnie wróciłam ze spacerku wpadam dosłownie jak burza szybciutko obiadek ,potanczyc i na rytmike
http://ak.imgag.com/imgag/product/fu...02/snailcp.gif
Asiu:)... ja właśnie zjadłam obiadek, narobiłam furę surówki z kapustki, pokroiłam jeszcze cebulkę, bo uwielbiam też cebulę, troszkę doprawiłam pieprzem, cukrem i solą, pokropiłam olejem i... nawsuwałam się jak bąk :D ... bez kiszonej kapustki nie wyobrażam sobie zimy;)... pozdrawiam ciepło:)
Magdalenko:)... hihihi, ale ja takiego partnera małego nie mam;)... troszkę już sobie potańczyłam, wieczorkiem jeszcze zamierzam trochę się poudzielać, jak tylko młody pójdzie na angielski... bo ja zawsze w jego pokoju sobie tańczę i ćwiczę:)... całuję mocno:)
Agniesiu:)... no ja niestety kapustkę muszę kupować na naszym bazarku warzywnym, ale zwykle udaje mi się kupić naprawdę pyszną, jak ta dzisiejsza:)... jeszcze mi zostało na jutro, zrobię babkę ziemniaczaną i kapustka się przyda:)... pozdrawiam serdecznie:)
Groszek49:)... witam zatem serdecznie dziewczynę z Bielan :D ... no proszę, jaki świat jest malutki;)... może nawet czasem mijamy się na ulicy i nie wiemy o sobie najważniejszego, a mianowicie tego, że obie jesteśmy forumowiczkami dietkowymi;)... zapraszam do mnie jak najczęściej:)... pozdrawiam ciepło:)
http://ak.imgag.com/imgag/product/fu.../growingcp.gif
Madziulek, miłego dzionka :D :!:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :!:
http://foto.onet.pl/upload/52/65/_16947.jpg
http://www.blue.it.pl/images/Montaze/mon_shell.jpg
Psotulko, wiesz coś w sprawie Ani i Lorilaj :?:
jakbyś wiedziała, to proszę podziel się wiadomościami:)
pozdrawiam ciepluśko :D
Cześć Beatko
Odprowadziłam mój rower dziś do jego zimowego garażu . Ja też zapadnę w sen zimowy - wszystko na to wskazuje .
Pozdrawiam Cię Beatko .
Beatuś Ty cholender rozpuściłaś mi psa :)))!!! Ja sobie nie wyobrażam co by było gdzybyś była bliżej ;). Dzisiaj Tekila podchodzi do mnie, patrzy tak dziwnie... ja jej mówię "co masażyk beatki?" a ona uszy postawiła, głowę tak zabawnie w bok przechyliła i słucha dalej... no to jest mówię... to się kładź, a ona fik i już na plecach z rozwalonymi nogami i wystawionym brzucholem ;)
Ładne rzeczy ;)!!!
Pozdrawiam serdecznie moja kochana!!!!
http://imagecache2.allposters.com/images/NIM/AF428.jpg
Witaj Beatko :)
tak szybciutko już prawie czwartek, to czwartkowy poakunek ślę :)
gorąco Cię pozdrawiam i życze Ci miłego jutro dzionka i bez tych grzeszków!! :)
Ty mój Flipku.. przemów do Flapka (leniuch potwornego) ze ruch to zdrowie.. ech.. znów nie mogę się zmoblizować do ćwiczeń.. buziaczki Słonko :)