Tym razem, już na zawsze!!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez bike

Kasieńko:)... przeczytałam dziś artykuł o tym, jak to podobno tam u Was dzieci dostają przez cały adwent codziennie prezenciki, czy to prawda :?: :shock: :) ... bo jeśli tak, to ja chcę być dzieckiem i to w ojczyźnie Andersena hihihi;)... dziękuję za słowa otuchy, bardzo mi się przydały, bo mam chwile zwątpienia ostatnio;)... całuję na dobranoc:)

---

Tak Beatko to prawda. Robi sie (wyszywa) tu takie specjalne kalendarze od 1-go do 24-go grudnia i zawiesza sie na nim kazdego dnia jeden prezencik. Sa to male prezenty, dopiero 24-go w Wigilie ten wlasciwy - duzy. Masz racje, ja tez jak sie o tym dowiedzialam to pomyslalam, ze czemu nie jestem juz dzieckiem i nie moge dostawac prezentu kazdego dnia, az do Wigili. Moj J. tez mam taki kalendarz, ktory zrobila mu jego babcia a swojemu Danielkowi ja zrobilam.
Tutaj jest bardzo duzo takich fajnych tradycji, ale duzo by opisywac.
Ciesze sie Beatko, ze juz czujesz sie lepiej. Jeszcze troszke i osiagniesz swoj cel. A wiesz, ze ja juz mam 8-ke z przodu?? :D
Pozdrawiam Beatko i zycze milutkiego weekendu. :D

http://p.webshots.com/ProThumbs/44/1...llpaper280.jpg

http://www.gifart.de/gif234/schneemaenner/00008769.gif

Katsonku:)... kiedy założysz sobie swój pamiętniczek, tak brakuje tego miejsca, gdzie możnaby zostawić Ci pozdrowionka i choćby takiego bałwanka jak wyżej:)... namawiam gorąco:)... jeju, jak mi się stęskniło za wiosną po tym co napisałaś:)... buziaki:)


Kasieńko:)... no właśnie, w tym artykule były zamieszczone wspomnienia z dzieciństwa różnych ludzi, których los rzucił z ojczyzny Andersena do Polski:)... bardzo to ciekawe, a czytałam z jeszcze większym zainteresowaniem wiedząc, że będę mogła Ciebie o to zapytać:)... gratuluję skarbie tej ósemeczki z przodu, brawo kochanie :D :!: ... muszę się ostro brać do roboty, bo gonisz mnie dzielnie:)... całuję mocno:)

Cześć
Bike a propos motywacji - jedna rzecz która na pewno zrobię wszystko jedno gdzie wtedy będzie mój ticker -
jak będę w Warszawie to wpadnę do cukierenki Pomianowskich - już ustaliłam Krakowskie Przedmieście 8
lub Krasińskiego 36
Co ty na to Beatko bo wiem że zamiast ciastek wolisz mięso . Może jednak z Dagmarką pokusisz się na jakieś ciacho ? To będzie i tak nieprędko .
Ja tam o ciastkach , zwłaszcza kremowych , mogę się wypowiedzieć szeroko , a mięsek niektórych w ogóle nie znam ... np. nie jadłam nigdy kebaba choć jest on niedaleko na roku ulicy .
Kończę bo mnie adminki mogą opieprzyć albo kto inny też .

http://www.gifart.de/gif234/weihnachten/00009996.gif

Dagmarko:)... poświęcę się i zjem nawet cztery ciacha, jeśli tylko od tego zależy czy spotkamy się podczas Twojego pobytu w Wawce czy też nie;)... a jeśli nie będziesz miała nic przeciwko, pójdziemy na najlepszego kebaba w mieście, na Królewską:)
a potem udamy się na długaśny spacerek, żeby (rzecz jasna :wink: ) spalić nadmiar kalorii :D ... pozdrawiam cieplutko:)

WITAJ bEATKO


pozdrawiam cieplutko

cos wczesnie wstałam jak na niedziele
totalnie sie rozleniwiłam

ale nic od jutra wchodze w mój " grafik" ihihihihihihi
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:


krew z nosa juz coraz mniej mi leci...no moge powiedziec ze wcale prawie

mam nadzieje ze poklikamy sobie od poniedziałku na gg,bo strasznie skarbie steskniłam sie z a Toba...buziaczki

Bikuniu
miłej niedzielki
Buziaczki

Cześć Beatko,

Na te ciacha to ja się zapiszę jeśli można się ponarzucać.
Dagmara ja w realu jestem całkiem znośna i wcale nie tryskam energią i nie walę kawałami jak z armaty. Beatka może potwierdzić, nawet Ula była zdziwiona, że ja taka spokojna jestem :lol:

Baetko martwię się kurcze blade. Nie dobrze, a powinno być lepiej :evil:

Miłego dnia skarbie
Buziaki
Kaszania

http://www.tonyhowell.co.uk/rocksandwave1.jpg

Witajcie dziewuszki:)
ja dziś tylko na minutkę i tylko u siebie niestety... mam gości, więc głównie w garach grzebię i zajmuję się rodzinką;)
ambitnie postanowiłam że zrobię furę pierogów z mięsem i marchewką, na co mi to było :roll: :?: :wink:
przepraszam, że dziś Was nie poodwiedzam, ale czasu nie starczy pewnie...
dietkuję średnio, wczoraj było mało ruchu na dodatek, dziś pewnie tak samo będzie... od jutra biorę się za ćwiczonka, bo gości już nie będzie;)


Madziulek:)... no to moja droga zmarwiłaś mnie, bo ja myślałam że już Ci z tym nosem przeszło całkowicie, a tu masz babo placek... wstrzymaj się z ćwiczonkami, jak najwięcej staraj się odpoczywać i normalnie odżywiać, dużo witaminek jedz koniecznie, dobrze??... trzymaj się skarbie i uważaj na siebie:)... całuję mocno:)

Agniesiu:)... ja Tobie też życzę miłego dzionka, no i mojej Synowej też:)... jak tam zdrówko Martusi??... mam nadzieję, że jest już lepiej??... nie mogę nawet zajrzeć co tam u Ciebie, bo ukradłam sobie tylko chwilkę czasu... ale jutro napewno wpadnę:)... pozdrawiam cieplutko:)

KaszAniu:)... kochanie, oczywiście że razem na te ciacha możemy pójść, ja zaświadczę przed Dagmarką że naprawdę jesteś niewiarygodnie spokojną osobą:)... a na dodatek przesympatyczną i przemiłą rozmówczynią, która oprócz tego, że potrafi mówić, to jeszcze i słuchać umie, a to niezwykle miła cecha:)... buziaki Aniu przesyłam Tobie i całej Rodzince:)


Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kanapki z pasztetem i ogórkiem
o: ok 8 pierogów z mięsem i marchewką ( mam nadzieję, że nie skuszę się na więcej :roll: )
p: jabłko
dużo herbatki pu-erh

ruch:
poranny spacer

życzę Wam miłego dzionka :D

Hej Beatko!
Mniam! O pierozkach tu czytam. Juz nie moge sie doczekac wigilijnych pierozkow, gdyz pierozki mam tylko, jak mamusia zrobi, bo ja nigdy nie mam czasu!
Goscie...wiesz..ja tez lubie gosci...tylko..no wlasnie..gosice to jedzenie i gotowanie tez..wiesz sama..
Cwiczeniowo weekendzik ze wzgledow zdrowotnych klapa.
Ale od jutra biore sie za siebie!
Caluje



http://www.gifs.ch/Festtage/weihnach...images/aa2.gif

Temat ciasta porusza moją wyobraźnię bardzo .
Plany na ten temat powstają natychmiast i bez trudu . Jeden taki poniżej napiszę , a w razie gdyby był nie po Waszej myśli , to następny zbudujemy naprawdę szybciutko .

Pierwszy plan taki wymyśliłam : jakbym na cały dzień do Warszawy przyjechała to wszystkie trzy rzeczy się zmieszczą : kebab , Pomianowskich wyroby i rajdzik . Nawet może być w stronę Łodzi tak daleko aż padniemy dochodząc do stacji kolejowej Żyrardów na przykład . Albo do Kampinosu , który bardzo lubię .
Na usprawiedliwienie moglibyśmy o ile lubicie zaliczyć jakieś muzeum , np. nie byłam nigdy w Galerii Zachęta , a Narodowe ma podobno 7 budynków a ja byłam w jednym ...
Tylko to naprawdę nie może być w najbliższych tygodniach jeśli o mnie chodzi .

Kaszania to mi zagadkę zadałaś zagadkową :?: :?: :?: bo nie zrozumiałam dokładnie tej treści niemniej jednak :D :D wiem to na pewno :D :D :D że te przepyszne ciacha stanowią najdoskonalsze rozwiązanie :idea: :idea: :idea: tej zagadki . :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D To idziemy rany jak ja się cieszę

Dalej już nie piszę z wyobraźni , bo jednak naprawdę się trochę boję , że mnie ktoś opieprzy za dezorganizację , demobilizację , dezercję , dywersję i dagmaryzację .

Na wszelki wypadek teraz grzecznie proszę dać jakiś sygnałek , to się wyłączę z tym tematem .

czesc Beatko


miam miam pierozki z mieskiem


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: bardzo dawno nie jadłam


ja wczoraj tez zaszalałam zjadłam pizzee
ale to tak jest jak sie zacznie jesc to nie ma konca
ale dzisiaj juz koniec


Beatus zycze ci udanego dnia,



pozdrawiam cieplutko

O tak pierogi mogą skusić, a jeszcze takie domowe, mniam :D

Witaj Bikusiu :D :!:

Co tam dziś słychać u Ciebie????Jak tam waga,bo moja......jędza...pokazała kilo więcej!!!!!Sama jestem winna,ale od dziś rygor -nie poddam się tak łatwo :!: :!: :!: Kiedy będziesz miała gg :cry: :?: :?: :?:
http://bulcards.com/resources/cards/...animals010.jpg

http://www.tonyhowell.co.uk/new/4441rocknanven.jpg

Witajcie dziewuszki:)
dziś powtórka z rozrywki, czyli mało czasu :roll: ... wpadam tylko do siebie i to w wielkim pędzie, no i znów nie uda mi się pewnie wogóle poczytać co u Was...
staram się dietkować, ciężko mi to jakoś przychodzi, nie mam pojęcia gdzie się podział mój zapał :roll:


Magdalenko:)... dziś znowu pierożki, wyjmę je z zamrażalnika... wczoraj rano popełniłam ich ok 150 sztuk, część pochłonęli goście, a część zamroziłam... u mnie też z ćwiczonkami w weekend było kiepsko, czasu nie miałam kompletnie... pozdrawiam cieplutko:)

Dagmarko:)... mam nadzieję, że dasz znać odpowiednio wcześniej kiedy nawiedzisz Wawkę??:)... byłoby naprawdę miło spotkać się i połazić razem, może nie do Żyrardowa, czy Kampinosu... no chyba że zaczekamy z tym do lata;)... a teraz poproszę o odrobinkę mobilizacji, bo czuję się jakaś kompletnie zdemobilizowana... pozdrawiam serdecznie:)

Madziulek:)... no, dziś też mam pierożki, to jest mięsko z dużą ilością marchewki gotowanej, więc myślę że farsz nie jest aż tak tuczący, gorzej z ciastem pierogowym, to zawsze jest tuczące :roll: ... a jak tam dziś u Ciebie ze zdrówkiem, lepiej już troszeczkę?... buziaki wysyłam:)

Agniesiu:)... dziś muszę się ostro brać wieczorem za ćwiczonka, bo jakoś endorfinki mi brak, a te pierogi rozleniwiły mnie za bardzo;)... pozdrowionka:)

Lunko:)... waga stoi w miejscu, ale nic dziwnego skoro ostatnio objadam się i mało mam ruchu... wogóle coś brak mi humoru, jak to zwykle w poniedziałek... gg powinnam mieć już jutro:)... całuję mocno:)


Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem, polędwicą łososiową i ogórkiem kiszonym
IIś: jabłko, kanapka z szynką i pomidorem
o: 10 pierogów
k: jabłko
dużo herbatki pu-erh

ruch:
poranny marszobieg
wieczorne ćwiczonka i tańce

pozdrawiam Was wszystkie cieplutko :D

Beatkuś....mam malutko czasu, wiec wpadłam tylko, żeby Cie goraco wycałować i życzyć udanego dietkowego tygodnia !!!!!

Beatko


u mnie dzisiaj nawet super
chociaz kusiło mnie po cos słodkiego :shock:
ale Paulinka "wygoniła mnie" ze sklepu
ale jestem jej wdzieczna za to

mam tylko katarek i kaszel powoli znika

Cześć Beatko
Ciastka be . Wymyśliłam na razie tyle , że z ciastek Pomianowskiego zrobię sobie nagrodę , gdy waga mi pokaże przez 3 tyg. z rzędu przy ważeniu co najmniej raz w tygodniu 62,5 kg , ponieważ moja waga docelowa to 63 kg , więc żeby było 0,5 kg w zapasie .
Na razie się nie zanosi , żebym jechała do Warszawy służbowo , więc najprędzej byłoby to turystycznie . Ze względu na powyższy warunek - też nieprędko . Dziś waga , ta gdzie najczęściej się ważę , pokazała 75 kg .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~
Usiłując złagodzić nieco skutki zamętu :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: postaram się sporządnieć , ładnie dietkować , lecz tak , bym nie zasłabła tzn. nie po 1000 kcal , i ćwiczyć 0,5 godz obowiązujące w akcji Asi , i nie gadać głupot .
Na pewno diabeł stał za mną wczoraj .

BIKUNIU -SUKCES :D BASENIK+DIETA-WAGA POSZLA W DOL O CALE KILO.POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://foto.onet.pl/upload/59/5/_11369.JPG

Beatko życzę poprawy humorku!!!Może tańce pomogą :wink: :lol:

http://www.gifyzosi.friko.pl/gify2/00214.gif

Miłego dnia, czy udało Ci się zmobiizować do ćwiczeń, mi znowu nie :(

http://www.gifs.ch/Festtage/weihnach...images/j21.gif

Witajcie dziewuszki:)
teraz wpadam, żeby zasygnalizować, że żyję, a potem, po powrocie do domku może wreszcie uda mi się Wa poodwiedzać:)...
idę dziś do mojej przyjaciółki na kawkę i pleciugi:)... widujemy się nieczęsto, ale zawsze mam uczucie jakbym widziała się z Nią wczoraj:)... tak to już z nami jest, najpiękniejsza jest sama świadomość że zawsze możemy się spotkać:)
dziś szósty grudzień, mój Mikołaj jakby zapomniał że się odchudzam i jako że puste kieszenie, postanowił wykpić się w moim przypadku wielgaśną czekoladą :twisted: :wink:


UluśŻabciu:)... tym bardziej doceniam te Twoje odwiedzinki, mało czasu, a jednak nie zapominasz o starej bike;)... nie to co ja, w niedzielę i poniedziałek wpadłam tylko do siebie i to jak wicher prędko :oops: ... pozdrawiam ciepluśko:)

Madziulek:)... cieszę się, że już zdrowiejecie, bo coś ostatnio za wiele tych przeziębień u Was było... u mnie ostatnio nie za bardzo dietkowo, ale na szczęście wczoraj po tych pierogach już nic nie jadłam, więc może do wieczora udało mi się je spalić;)... troszkę poćwiczyłam i potańczyłam, ale kiepsko mi to szło bo jestem tuż przed Tymi dniami i skakać nie mogę bo biust mnie boli :wink: ... buziaki wysyłam:)

Dagmarko:)... widzę, że Twój ewentualny przyjazd obwarowany jest tyloma warunkami, że mnie nie pozostaje nic innego, jak bardzo mocno trzymać kciuki za Twoje odchudzanko;)... bo jeśli dobrze zrozumiałam, tylko przy pomyślnych jego wynikach moje oczy mają szansę zobaczyć Cię w całej okazałości;)... a więc do dzieła, Ty walczysz, ja trzymam kciuki:)... pozdrawiam serdecznie:)

Psotulciu:)... brawo, brawo :D :!: ... gratuluję z całego serca i nie ukrywam, że troszkę zazdroszczę takiego zapału;)... bo mój nie wiadomo gdzie poszedł i kiedy wróci;)... muszę prędko brać z Ciebie przykład, bo inaczej będzie źle :twisted: ... całuję mocno:)

Lunko:)... wczoraj troszkę potańczyłam, ale tak jak wyżej napisałam do Madziulki, kiepsko się tańczy z bolącymi bimbałkami :lol: :twisted: ... troszkę poćwiczyłam, ale to tylko tak naprawdę trochę... strasznie potrzebuję kopa w tyłek, żeby mi się znów chciało tak mocno, jak teraz mi się nie chce :roll: ... pozdrawiam gorąco:)

Agniesiu:)... wczoraj udało mi się poćwiczyć, ale niestety była to ledwie namiastka tego, co zwykle robię... nie wiem, może to wina PMSu, który chyba właśnie mnie dopadł... pogoda ma na to też napewno wpływ, ja jestem solarnym człowiekiem, brak słonka wpływa na mnie dość deprymująco :roll: ... no ale zaraz wybieram się do przyjaciółki na kawusię, więc napewno humorek będzie niedługo o niebo lepszy:)... pozdrowionka:)


Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem, jałowcową i ogórkiem kiszonym
IIś: kawa, jakieś owoce pewnie??
o: zupa kalafiorowa
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej
p: jabłko
k: otręby jabłkowe z siemieniem i jogurtem
herbatki w ogromnej ilości

ruch:
dużo spacerku i marszobiegów
wieczorne ćwiczonka i taniec

życzę Wam miłego dnia :D

http://www.gifs.ch/Festtage/weihnach...images/j24.gif

Bardzo żałuje, że nie udało nam się spotkać. Mam nadzieję, że to naprawimy i spotkamy się przy najbliźszej okazji.
Dziękuję za wsparcie. Jesteś kochana.
Czy był u Ciebie Świety Mikołaj :?: Jeśli nie...to już biegnie...

http://www.vulcan.edu.pl/biblioteka/...etki017r33.gif



http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png

http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1084.jpeg

http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1084.jpeg

http://kartki.onet.pl/_i/d/prezentyprezenty.jpg

http://www.gifs.ch/Festtage/weihnach...mages/ani8.gif

Beatko miłych Mikołajek życzę :D :D :!:
http://www.gifs.ch/Festtage/weihnach...ages/wei58.gif

http://www.madzia.olp.pl/zima/natale38.gif

u nas w Wawce właśnie pada deszcz, jest szaroburo, to ja już wolę z dwojga złego śnieżek :roll:
dziękuję za mikołajkowe życzonka dziewuszki: Sylwuś, Izuniu, Agniesiu, Magdalenko i Joluś :D

http://www.e-foto.pl/users/k20051004...06/midd_44.JPG
KOLOROWYCH SNOW :D

Beatuś wpadam szybciutko pozdrowić Cię od Tekusi ;)!!!!

Masowanko jej się bardzo podobało :)!!

A ja ściskam mocno!!!!! Miłego dnia Kochana!!!!!

Dziękuję za wczorajszą rozmowę :)

http://imagecache2.allposters.com/images/CAN/6284.jpg
MILEGO DNIA :D

http://www.gifs.ch/Computer/pc/images/computer1.gif

Witajcie dziewuszki;)
wiecie co??? jestem wściekła jak pies, usiadłam ja sobie przy kompie przed godzinką dziewiątą z zamiarem popisania sobie odrobinkę przed wyjściem z domku ( o 11:30 jestem umówiona na kawkę z koleżanką z byłej pracy ), a tu cholera Rumunię mi zrobili i to z czasów głębokiego komunizmu :twisted: :evil: :shock: ... na ponad dwie godziny wyłączyli mi prąd :shock: :!: :evil: ... podłość ludzka nie zna granic :shock: :twisted: :lol: :wink:
tak więc kochane moje, choć miałam szczere chęci Was rano poodwiedzać, zrobię to pewnie dopiero po obiadku...
bo teraz zmykam na kawusię:)


Psotulciu:)... dziękuję kotek za pamięć, śliczne obrazki i wogóle za wszystko:)... widziałam gdzieś na forum Twoje foteczki ze spotkanka, wyglądacie z Dorfunią i Agniesią super:)... reszty dziewczyn nie znam, więc się nie wypowiadam;)... całuję mocno:)

Martuś:)... ja też bardzo, bardzo dziękuję:)... ostatnio jestem wciąż zabiegana, Ty zresztą też... ale jak tylko złapiemy oddech, to napewno jeszcze sobie nie raz utniemy pogawędkę:)... buziaki wysyłam:)


Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 3 kanapki z siemieniem, szynką drobiową i ogórkiem kiszonym
IIś: kawa i może jakieś ciacho, nie wiem jeszcze
o: zupa kalafiorowa
p: 4 kostki czekolady gorzkiej
k: jabłko
dużo herbatek

ruch:
marszobieg w deszczu za chwilkę;)
wieczorne ćwiczonka i tańce

życzę Wam miłego dzionka :D

Ja mieszkam niedaleko lotniska i często jest przeciążenie sieci i nie mamy prądy przez godzinę. Bywa tak raz, czy dwa w miesiącu, więc już przywykłam,ale to jest denerwujące.
Sprawdzałaś maila? Wysłałam Ci cos śmiesznego :)

pozdrawiam

http://www.phoenixtropicals.com/lemons.jpg



http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png

http://www.gifs.ch/Festtage/weihnach...w_21607325.gif

Sylwuś, jak się niedawno okazało, u nas w bloku coś naprawiali i dlatego musieli wyłączyć na dwie godzinki prąd... jeszcze jutro mogą tak zrobić... no ale trudno;)
dzięki za mailika, wysyłam Ci teraz coś od siebie, mam nadzieję że i Tobie się podoba, posłuchaj sobie dobrze tych słów:)
całuję mocno:)

Mam nadzieję, że nie uznałaś mnie za zbereźnicę :oops: :lol: :lol: :lol: U mnie nie pada śnieg - a deszcz niestety :( Mail od Ciebie niestety nie doleciał :roll:

http://www.kcebula.centrix.pl/images/tutor/snieg_02.jpg


http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png

czesc Beatko


pozdrawiam cieplutko bo cos mi zimno :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

u mnie dalej fatalnie

jem ,jem i jem :shock: :shock: :shock: :shock:
a czuje jak brzuchol mi peknie

http://www.gifs.ch/Festtage/weihnach...ages/wei31.gif


Sylwuś, oczywiście że nie uznałam Cię za żadną zbereźnicę :lol: :lol: ... co jak co, ale purytanizmu to mi nie można zarzucić;)... a mail nie mam pojęcia czemu nie doszedł, może potem spróbuję jeszcze raz, chociaż był spory i może jakoś się podzielił i dlatego nie przeszedł... śnieżek przestał padać, coś czuję, że stopnieje i do jutra już śladu po nim nie będzie... buziaki wysyłam:)


Madziulek, oj skąd ja to znam, ostatnio przed Tymi dniami tak mnie nosiło, że jadłam i jadłam, ćwiczyć mi się nie chciało, ledwo się zmuszałam żeby choć 20 minutek się poruszać, potańczyć... tak więc jak widzisz poprostu bliźniaczki :lol: :lol: :wink: ... ale już dostałam tę małpę dziś, więc może będzie lepiej:)... u Ciebie kotek też będzie dobrze, zobaczysz:)... całuski:)

Beatko dziekuje slonko za wsparcie!!! :D Ty zawsze jestes gotowa sluzyc dobrym slowkiem!!! :D
Jest mi smutno, ale staram sie trzymac i nie poddawac. Tak duzo juz osiagnelam i nie chce tego zaprzepascic.
Buziaki Beatko i dobrej nocki!!! :D

Witaj Beatko :D :D :D :!:

Mój komp też mi wczoraj wieczorem zrobił psikusa :evil: :evil: :!:
Pół godzinki po tym jak do niego siadłam nagle...spadło napięcie!Trwało to tylko moment,ale co najdziwniejsze wyłączył się komp(ale nie monitor),światło w łazience i w pokoju-reszta urządzeń działała ,inne światła nie zgasły:shock: :? :shock: :!: Potem co prawda kompa odpaliłam,ale net już nie chciał chodzić :evil: Złośliwość rzeczy martwych :roll: :!: :!: :!:

Jeśli chodzi o dietkę to od niedzieli jakoś się trzymam-nie jest łatwo :roll: :!: Trzymam za Ciebie kciuki :D :D :D :!:

http://bulcards.com/resources/cards/...y/wsfa1231.jpg

Beatuś większa połowa tygodnia za nami... byle do weekendu ;)...

Skarbie mam nadzieje, że humorek dopisuje i usmiechasz się szeroko! Spotkanko było na pewno superowe ;)

Pozdrawiam szybciutko i ściskam mocno!!!!!!!